Tytuł: "Marta
Patton i amulet
szczęścia"
Autor: Aleksander
Minkowski
Liczba stron: 160
Wydawnictwo: Siedmioróg
Nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej książki pana Aleksandra Minkowskiego, więc nie wiedziałam, na co powinnam się nastawić. Sięgnęłam jednak po tę lekturę, gdyż przedstawia ona jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Jest to powieść
kryminalno-sensacyjna. Akcja rozgrywa się w Warszawie. Bohaterowie próbują rozwikłać tajemnicę śmierci czarnoskórego
kolegi z klasy, Damiana Adebe, w połowie Nigeryjczyka, w połowie
Polaka. Ślady prowadzą młodych detektywów do cyrku
"Fantasmagoria", w którym nieżyjący chłopak lubił
spędzać czas, oraz do grupy skinów, z którymi wszedł w konflikt.
Czy Damian został zamordowany, popełnił samobójstwo czy może był
to nieszczęśliwy wypadek? Przeczytajcie sami.
Książka jest cienka, ma miękką
okładkę i średnich rozmiarów czcionkę. Ponieważ jest wciągająca
i ma wartką akcję, czyta się ją szybko. Spodobali mi się ciekawie nakreśleni bohaterowie. Marta, Filip i Patryk to sympatyczni młodzi ludzie, których z chęcią poznałam i śledziłam z zapartym tchem ich wysiłki zmierzające do rozwiązania zagadki kryminalnej.
Polecam tę powieść wszystkim,
którzy lubią ciekawe utwory, zaskakujące czytelnika swoim
zakończeniem.
Ol@
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz