18 września

"Maurizio. Włoska przygoda" Katarzyna Kozłowska - recenzja

"Maurizio. Włoska przygoda" Katarzyna Kozłowska - recenzja

Tytuł: "Maurizio. Włoska przygoda"
Autor: Katarzyna Kozłowska
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 128
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria/cykl: Czytam sobie z Bakcylem


Seria Czytam sobie z Bakcylem to już zdecydowanie wyższa szkoła jazdy czytelniczej. Już sama liczba stron podpowiada, że opisane w tej serii historie to właściwie powieści dla dzieci w wieku szkolnym, które już dobrze radzą sobie z czytaniem.

Maurizia poznajemy w pierwszym tomie jego przygód pt. "Maurizio. Kot w okularach". Dowiadujemy się, że nasz bohater to koci celebryta i gwiazdor. Jednak jego życia zmienia się całkowicie, kiedy okazuje się, że musi zacząć nosić okulary. Jednak nie o tej historii chciałam pisać. W drugim tomie przygód kot dostaje niesamowitą propozycję wyruszenia w trasę koncertową po Włoszech. Rzecz jasna, Maurizio przyjmuje ofertę i rozpoczyna przygotowania. Jednak we Włoszech już są gwiazdorzy, którym wcale nie podoba się taka konkurencja. Co wymyślą Giulio i Giorgio, by przeszkodzić Mauriziowi w odbyciu trasy koncertowej po ich kraju? I czy nasz gwiazdor zdoła przejrzeć ich niecne plany?

Rozbudowana fabuła jest pełna humoru i wciągająca. Przesympatyczni bohaterowie dostarczą młodemu czytelnikowi sporo dobrej zabawy, a perypetie kota celebryty na długo pozostaną w pamięci.


W tej serii na dzieci czeka już mniejsza czcionka, a trudniejsze wyrazy wyjaśnione są na dole strony. W tekście znajdują się również dialogi, a tekst uzupełniają piękne ilustracje.
Zojka

18 września

"Fafik i futerał" Dorota Łoskot - Cichocka - recenzja

"Fafik i futerał" Dorota Łoskot - Cichocka  - recenzja

Tytuł: "Fafik i futerał" 
Autor: Dorota Łoskot - Cichocka 
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 48
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria: Czytam sobie, poziom 2


„Fafik i futerał” to książeczka z serii Czytam sobie, przeznaczona dla dzieci doskonalących technikę czytania. Napisała ją i zilustrowała Dorota Łoskot - Cichocka. 

Bohaterami historyjki są Nelka, jej brat i piesek znajda – Fafik. Podczas pierwszego oprowadzania Fafika po okolicy piesek niestety gubi się. Na szczęście Nela ma jego portret. Czy dobrze go wykorzysta szukając pieska wraz z bratem? Jaką rolę odegra w tej przygodzie futerał? I dlaczego Fafik zyska miano psa koncertowego? Dowiecie się, gdy przeczytacie tę historię, do czego szczerze zachęcam.

Poziom 2 serii przeznaczony jest dla średnio zaawansowanych czytelników. W książeczkach dzieci znajdą teksty zawierające 800 - 900 wyrazów, zbudowane z dłuższych, także złożonych, zdań. Pojawią się również elementy dialogu i wyróżnione wyrazy, które przydadzą się do ćwiczenia sylabizowania. 


Historia ta z pewnością spodoba się dzieciom lubiącym zwierzęta. Koniecznie przeczytajcie, najlepiej z rodzicami.

Elka

18 września

"Wielki skarb" Marcin Sendecki - recenzja

"Wielki skarb" Marcin Sendecki  - recenzja

Tytuł: "Wielki skarb" 
Autor: Marcin Sendecki 
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 32
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria: Czytam sobie EKO, poziom 1

Kolejną książeczką z serii Czytam sobie EKO jest opowieść Marcina Sendeckiego pt. „Wielki skarb”. Przeznaczona jest dla dzieci dopiero uczących się sztuki czytania. Ma dopasowaną czcionkę, proste zdania i wyróżnione wyrazy do głoskowania. Dzięki temu, że tekst znajduje się na dole strony, mały czytelnik może pomagać sobie podczas lektury, przesuwając palcem wzdłuż tekstu.  

Bohaterami książeczki są chłopiec Tadek i jego kot Zenek, którzy poznają znaczenie wody w życiu i uczą się, jak oszczędzać ten wielki skarb. Chociaż tekstu w książeczce jest niewiele, na jego podstawie można wysnuć wiele pytań dotyczących wody.

Treść świetnie dopełniają ilustracje Zofii Różyckiej. Szczegółowe rysunki można wykorzystać do wielu rozmów z dzieckiem na tematy związane z wodą i jej wykorzystywaniem. 


Serdecznie zachęcam do pracy z książeczką. Na ostatniej kartce, jak w każdej części, mamy do dyspozycji naklejki i dyplom sukcesu do wypełnienia z dzieckiem. 
Elka

18 września

"Dobranocka dla Batmana" Marceli Szpak - recenzja

"Dobranocka dla Batmana" Marceli Szpak - recenzja

Tytuł: "Dobranocka dla Batmana" 
Autor: Marceli Szpak 
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 32
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria: Czytam sobie, poziom 1

„Dobranocka dla Batmana” wchodzi w skład serii książeczek Czytam sobie i jest przeznaczona dla dzieci, które dopiero uczą się czytać. Poziom 1, czyli SKŁADAM SŁOWA, to 150 do 200 wyrazów w tekście, krótkie zdania i wyróżnione wyrazy do głoskowania.  

Fabuła tej króciutkiej historyjki oparta jest na działalności Batmana i porównaniach, jak dziecko może naśladować superbohatera komiksów na co dzień. Treść książeczki wspomagają wysokiej klasy rysunki E. Beavensa. W świetny sposób przedstawił małego chłopca, który jak Batman pomaga potrzebującym (np. karmiąc rybki) i sprząta w swoim pokoju. Porównanie zwykłych codziennych obowiązków do misji bohatera z pewnością pomoże przekonać maluchy do wykonywania ich.


Duża czcionka, ramki ze słowami do głoskowania i proste zdania ułatwiają czytanie i wspomagają jego naukę. Na końcu książeczki znajdują się także tematyczne naklejki i dyplom sukcesu do wypełnienia. Gorąco polecam początkującym czytelnikom.
Elka

18 września

"Awantura w śmietniku" Marcin Baran - recenzja

"Awantura w śmietniku" Marcin Baran - recenzja

Tytuł: "Awantura w śmietniku" 
Autor: Marcin Baran 
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 32
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria/cykl: Czytam sobie EKO, poziom 1



„Awantura w śmietniku” to kolejna książeczka z serii Czytam sobie EKO. Jest przeznaczona dla najmłodszych czytelników i porusza trudne tematy związane z ekologią. Zawiera od 150 do 200 wyrazów, ma krótkie zdania i 23 podstawowe głoski w tekście. Trudniejsze wyrazy są wyodrębnione do głoskowania. 

Autor Marcin Baran w prosty, ale bardzo skuteczny sposób uczy najmłodszych czytelników, jak i dlaczego należy segregować śmieci. Zabawna historyjka o tym, jak śmieci w śmietniku pokłóciły się między sobą, zwraca uwagę dzieci na to, że śmieci są różne i należy je wyrzucać do odpowiednich dla nich kontenerów. Kolory poszczególnych koszy zostały porównane do słońca, wody, kawy i trawy. 

Justyna Frąckiewicz swoimi rysunkami pokazała, że dbanie o naszą planetę jest łatwe i ważne. 


Serdecznie zachęcam do czytania wraz z dziećmi. Książeczka ta na pewno spodoba się dzieciom w wieku 5 - 6 lat.
Elka

18 września

"Dziadek do orzechów" Ewa Nowak - recenzja

"Dziadek do orzechów" Ewa Nowak - recenzja

Tytuł: "Dziadek do orzechów"
Autor: Ewa Nowak
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 72
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria/cykl: Czytam sobie, poziom 3

Ewa Nowak to pisarka i terapeutka, której książki dla młodzieży są bardzo popularne wśród nastoletnich czytelniczek. Tym razem stworzyła historię dla młodszych pasjonatów książek, która opowiada o Marysi, uczennicy szkoły baletowej. Marysia spóźnia się na ważną próbę w szkole i nie ma szans zawalczyć o rolę w przedstawieniu "Dziadka do orzechów". Ostatecznie zostaje dublerką jednej z myszy, ale to nie przeszkadza jej cieszyć się przygotowaniami do przedstawienia. Próby są męczące, jednak tancerze wiedzą, że im więcej wysiłku włożą w ćwiczenia, tym później lepiej zaprezentują się na scenie. Najważniejszą rolę w spektaklu, Małej Klary, dostała koleżanka Marysi, Zuzia. Dziewczynka w pocie czoła pracuje nad swoją rolą, a Marysia pomaga jej podczas prób. Godziny ciężkich ćwiczeń owocują przyjaźnią między dziewczynkami. Czy wszystko przebiegnie zgodnie z planem? Kto zatańczy w przedstawieniu? Jak wypadną artyści?

Oprócz opowieści o Marysi i Zuzi młody czytelnik dowie się sporo o samym spektaklu "Dziadek do orzechów", a w słowniku znajduje się wiele słów związanych z teatrem i baletem. Dzieci dowiedzą się, co to są pointy, scenografia, kanał czy libretto. Wszystkie nowe wyrazy są wplecione w tekst w taki sposób, aby można było poznać ich znaczenie również z kontekstu. I muszę przyznać, że sam opis przedstawienia i kolejnych aktów jest niesamowicie plastyczny, więc nie zdziwiłabym się, gdyby dziecko po lekturze tej książeczki zapragnęło pójść na taki spektakl i zobaczyć to wszystko na własne oczy.



Poziom 3 w serii Czytam sobie to książeczki przeznaczone dla "połykaczy stron", czyli dzieci, które już dobrze radzą sobie z czytaniem. W tekście zostały użyte wszystkie głoski, zdania są dłuższe i złożone, a na końcu tekstu znajduje się słownik trudnych wyrazów. Opisywana historia również jest już bardziej skomplikowana i pełna informacji.
Zojka
 

17 września

"Baba Jaga i Duch Puszczy" Zbigniew Dmitroca -recenzja

"Baba Jaga i Duch Puszczy" Zbigniew Dmitroca -recenzja


Tytuł: "Baba Jaga i Duch Puszczy"
Autor: Zbigniew Dmitroca
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 64
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria/cykl: Czytam sobie EKO, poziom 3

Baba Jaga wraca z Ameryki i postanawia wziąć się za siebie. Całkowicie zmienia swoje życie, zaczyna uprawiać sport, zakłada poletko leczniczych roślin i pasiekę. Z czasem, widząc, że świat idzie do przodu, kupuje komputer i telefon, by być bardziej na bieżąco. Kiedy wraca z miasteczka, dostrzega, że ktoś wyciął jej ukochane drzewa z ulubionej alei. Później zniknęły drzewa z lasu, a ludziom zaczęły śnić się koszmary...

Jaga dzięki poszukiwaniom w Internecie trafiła na grupę ekologów i postanowiła dołączyć do ich protestu, który miał na celu ratowanie drzew. Kiedy już wszyscy myśleli, że ekolodzy przegrają swoją walkę, wydarzyło się coś niesamowitego... Czy Jaga użyła czarów? Kto uratował drzewa przed wycinką? I dlaczego drzewa są tak ważne dla planety i mieszkających na niej ludzi? 

Seria Czytam sobie EKO porusza trudne ekologiczne tematy i pomaga zrozumieć dzieciom, na czym polega dbanie o środowisko i ratowanie Ziemi przed zniszczeniem. Historia napisana jest prostym językiem, a trudniejsze wyrazy wyjaśnione są na końcu książki w specjalnym słowniczku. Tradycyjnie również, na ostatniej stronie, na małego czytelnika czekają kolorowe naklejki, tematycznie związane z opowieścią.    


Polecam tę książeczkę i wszystkie pozostałe z tej serii wszystkim tym, dla których los naszej planety nie jest obojętny. 
K@sia

17 września

"Karolcia" Maria Kruger - recenzja

"Karolcia" Maria Kruger - recenzja

Tytuł: "Karolcia"
Autor: Maria Kruger
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 136
Wydawnictwo: Siedmioróg


"Karolcia" to chyba najbardziej znana powieść dla dzieci, która bawi młodych czytelników od sześćdziesięciu lat. Tytułowa Karolcia ma jasne włosy związane w kitkę i grzywkę na czole. Ma też osiem lat i osiem miesięcy. Kiedy ją poznajemy, dziewczynka wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego mieszkania. Zamieszania jest sporo, z pokoi zniknęły już meble i wszystkie rzeczy. Karolcia pomaga jak potrafi, gdy nagle jej uwagę przykuwa dziwny koralik, tkwiący  szparze, nad którą niedawno stała komoda. Dziewczynka szybko zabiera koralik, nie spodziewając się nawet, jak bardzo zmieni on jej dotychczasowe, zwyczajne życie. 

W nowym miejscu Karolcia poznaje Piotrka, który zostaje jej przyjacielem i towarzyszem zwariowanych przygód. A jakie to będą przygody? Z pewnością niesamowite! Bo kto nie chciałby wsiąść do... latającej taksówki? Albo zniknąć nielubianą owsiankę z talerza? A co z byciem niewidzialnym? Też świetna zabawa! 

Jakie życzenia wymyślili dla koralika Karolcia z Piotrkiem? Co wynikło z ich działań? Jak koralik zniósł taką eksploatację? I czego dzieciaki nauczyły się przeżywając te wszystkie przygody? 

Polecam tę magiczną powieść przygodową wszystkim dzieciom, które lubią czytać o swoich rówieśnikach. I marzyć o takim koraliku...
A jeśli polubicie Karolcię, koniecznie sięgnijcie po drugi tom jej przygód pt. "Witaj, Karolciu!", w którym dziewczynka wejdzie w posiadanie... magicznej kredki.

Maja 
  

17 września

"Misja Inspektora Maskonura" Zofia Stanecka - recenzja

"Misja Inspektora Maskonura" Zofia Stanecka - recenzja

Tytuł: "Misja Inspektora Maskonura"
Autor: Zofia Stanecka
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 48
Wydawnictwo: Edukacyjny EGMONT
Seria/cykl: Czytam sobie EKO, poziom 2

Seria książeczek do nauki czytania wydawnictwa EGMONT wciąż poszerza się o nowe publikacje. Seria Czytam sobie EKO jest wyjątkowa, ponieważ porusza jeden z najtrudniejszych tematów współczesnego świata - ekologię i sposoby ochrony środowiska. W każdej z książeczek inny bohater opowiada dzieciom, jak mogą dbać o środowisko i swoje otoczenie.

Tytułowy bohater "Misji...", Inspektor Maskonur, to ptak wodny, który postawił sobie bardzo odpowiedzialne zadanie. Jest inspektorem od plastiku, które to stanowisko przejął po poprzednim inspektorze. Patroluje zatem niezmordowanie wybrzeże Atlantyku, wypatrując plastikowych śmieci, które należy niezwłocznie usunąć. Niejednokrotnie ratuje również zwierzęta, które zaplątały się w plastikowe woreczki lub na ich głowach wylądowały porzucone przez ludzi kubeczki. 

Przy okazji obserwowania pracy inspektora, dziecko dowiaduje się na przykład, gdzie występują te ptaki i co jadają. A sam Maskonur w prosty sposób wyjaśnia czytelnikowi, dlaczego plastik jest niebezpieczny dla zwierząt i dla planety, a także czynem pokazuje, co trzeba robić z poniewierającymi się wszędzie śmieciami. 

Duże litery i krótki tekst zachęcą do lektury nawet początkującego czytelnika. Na końcu książeczki znajdują się naklejki tematycznie związane z ekologią i dbaniem o Ziemię.


Polecam całą serię Czytam sobie maluchom, które rozpoczynają dopiero swoją przygodę z czytaniem. 

Zojka

17 września

"Uczę się alfabetu" - recenzja

"Uczę się alfabetu" - recenzja


Tytuł: "Uczę się alfabetu"
Gatunek: edukacja
Liczba stron: 16
Wydawnictwo: Siedmioróg
Seria: Nauka czytania

Dzięki książeczce "Uczę się alfabetu od A jak antylopa do Z jak zebra" dziecko w przyjemny sposób rozpocznie zgłębianie tematu wcale niełatwego, jakim jest czytanie i pisanie. 

Każda strona w tej książeczce dotyczy jednej litery. Wypisane są najpierw wzory liter, małej i wielkiej, zarówno pisane, jak i drukowane, pod którymi czeka na dziecko ćwiczenie edukacyjne, związane z tą konkretną literką. Jako ostatnie do wykonania, na dole każdej strony, znajduje się liniatura, w której dziecko musi uzupełnić litery, najpierw po śladzie, a później już samodzielnie. Dodatkowo może pokolorować ilustracje. 

Każda z liter przyporządkowana jest do jednego zwierzęcia, zatem przy okazji nauki alfabetu, dziecko może bliżej poznać świat zwierząt, m.in. cykadę, emu, łabędzia czy wielbłąda. 

W pakiecie z książeczką jest również kolorowy plakat, przedstawiający wszystkie litery wraz ze zwierzętami zawartymi w książce. 


Polecam tę publikację dzieciakom, które kochają zwierzęta. Dzięki zawartemu w niej materiałowi będą mogły uczyć się z przyjemnością.

Marta

17 września

"Basia i zegarek" Zofia Stanecka, Marianna Oklejak - recenzja

"Basia i zegarek" Zofia Stanecka, Marianna Oklejak - recenzja

Tytuł: "Basia i zegarek"
Autor: Zofia Stanecka
Ilustracje: Maria Oklejak
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 24
Wydawnictwo: Literacki EGMONT
Seria: Basia

Seria książeczek o przygodach rezolutnej Basi to propozycja wydawnictwa EGMONT dla dzieci w wieku przedszkolnym. Każda z historyjek w realistyczny sposób prezentuje codzienne problemy, które mogą na swojej drodze napotkać maluchy. Basia zadaje pytania i otrzymuje proste, krótkie odpowiedzi, które wyjaśniają jej niezrozumiałe zasady, którymi rządzi się otaczający ją świat. Do kompletu mamy zabawne ilustracje, które uzupełniają tekst. W tekście zaś napotkamy zdania i pytania wyróżnione na czerwono. 

Tytuł każdej części serii o Basi od razu nakierowuje nas na problem, który zostanie poruszony w opowieści. Tym razem Basia otrzymała od dziadka Henryka niezwykły prezent. Jest to przepiękny zegarek, z brylancikami i pieskami na pasku. Dziewczynka jest tak nim zachwycona, że wszystkim wokoło się chwali. Rzecz jasna, prezent jest podziwiany, a Basia przeszczęśliwa, jednak starszy brat, Janek, zadał Basi pytanie, które sprawiło, że jej nowy zegarek stracił trochę blasku. Chłopiec, jak to starsi bracia mają w zwyczaju, bezpardonowo zapytał Basię, po co jej zegarek, skoro nie potrafi sprawdzić na nim, która jest godzina. Dziewczynka odrobinę posmutniała i zaczęła zastanawiać się nad zaistniałym problemem...

Kogo Basia wypytywała o upływający czas? Kto wyjaśnił jej cierpliwie wszystkie zawiłości z nim związane? I czy nauczyła się odczytywać godziny na swoim nowym zegarku?
Mali czytelnicy podczas lektury będą mogli wraz z Basią zastanowić się między innymi nad tym, co to znaczy, że traci się czas, gdzie on mieszka, a także co oznacza powiedzonko zabijać czas.  


Polecam tę lekturkę, a także pozostałe książki z serii Basia, każdemu dziecku, które z zainteresowaniem obserwuje świat i lubi dowiadywać się różnych ciekawych rzeczy.

K@sia
Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger