14 maja

"Dzika jabłoń" Anna Łacina - recenzja

Tytuł: "Dzika jabłoń" 
Autor: Anna Łacina 
Liczba stron: 281 
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 


Główne bohaterki to dwie siostry, których związki równocześnie zostaną poddane pewnej próbie. Dla obu nastanie czas, w którym muszą zmierzyć się z własnymi emocjami, marzeniami i uczuciami. Przestudiować je i spróbować odnaleźć odpowiedzi na wiele trudnych osobistych pytań. Wiktoria Sadowska myśli, że jej życie jest cudowne. Ma wspaniałego chłopaka i cudowną przyjaciółkę. Zdaje jej się, że rok 2013 pożegna w fantastycznej atmosferze, tym bardziej że podczas imprezy sylwestrowej ma świętować trzecią rocznicę cudownego związku. Niestety, te plany pozostają niezrealizowane, gdyż Wiktoria ostatni dzień 2013 roku spędza na poszukiwaniach Kacpra, swojego chłopaka, który nagle jakby zapadł się pod ziemię - nie ma go w domu, jego telefon nie odpowiada, profil na Facebooku staje się niedostępny, nie szuka kontaktu. Dziewczyna nie wie, co robić - co jest przyczyną takiego zachowania? Informacja od Zuzy, według której ma on szlaban na wszystko, nie przekonuje jej. Zaczyna się nowy rok 2014, a Kacper powraca - jakby nic się nie stało. Dziewczyna próbuje poznać prawdę, jednak może okazać się dla niej zbyt bolesna... Wiktoria musi wszystko przemyśleć. Jej podróż na Dolny Śląsk napędza lawinę niezwykłych zdarzeń. Sprawia, że pewne rzeczy okażą się nieważne, a inne nabiorą nowego znaczenia. Zmianie ulega wszystko, nie tylko w jej życiu, ale i w życiu całej rodziny. Związek jej starszej o 9 lat siostry Marty przechodzi trudny etap - etap szarej, nudnej codzienności. Marta i jej chłopak, Marcin, mieszkają ze sobą już kilka lat. Dziewczyna marzy o małżeństwie, ale Marcin się nie oświadcza. Kiedy przygotowuje kolacje, dziewczyna nabiera nadziei na wymarzony ślub... Idąc na dworzec, zauważa w pociągu swoją siostrę. Wraz z dawnym kolegą rusza na poszukiwania młodszej siostry... 
Książka jest średniej grubości, ma cienką okładkę, napisana jest małą czcionką. Czytelnik powinien po nią sięgnąć, by mieć możliwość poznania rodzinnej historii, w której różne odmiany miłości grają główną rolę. Począwszy od tej nastoletniej, która przysłania nam cały świat, a skończywszy na tej dorosłej i rodzicielskiej, gdzie odpowiedzialność za rodzinę i drugą osobę jest podstawą związku.

Ola


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger