Tytuł: "Wodospad"
Autor: Lauren Kate
Ilość stron: 359
Wydawnictwo: Galeria Książki
Moja ocena: 6/10
Recenzowana pozycja jest kontynuacją „Łzy” - książki, którą
czytałam mniej więcej rok temu. Zabierając się więc za „Wodospad” miałam pewne
obawy, czy cokolwiek będę pamiętać z fabuły. Na szczęście jednak autorka już na
wstępie zaczyna przypominać czytelnikowi wydarzenia z poprzedniej części oraz
nakreślać bieg wydarzeń w obecnej.
Ja również spróbuję przytoczyć podstawowe informacje
dotyczące tejże historii, aby łatwiej było zrozumieć recenzję. Tak więc seria
Lauren Kate opowiada o Eurece - dziewczynie, której łzy mogą zatopić świat. Jej
życie nie jest łatwe. Odkąd pamięta musi tłumić emocje, gdyż nie wolno jej
zapłakać. Nawet kiedy umiera jej matka, nawet kiedy istnienie traci sens, nawet
kiedy jej najlepszy przyjaciel staje się kimś zupełnie innym... W finałowej
scenie pierwszego tomu Eureka wylewa dwie łzy, rozpoczynając tym samym
apokalipsę i zarazem wznoszenie się zatopionej przed wiekami Atlantydy.
Oczywistym jest, że zadaniem dziewczyny w drugiej części historii będzie
uratowanie świata i swoich najbliższych. Razem ze swoim ojcem, bliźniętami, jej
przyjaciółką Cat oraz Anderem muszą odnaleźć Solona, zaginionego Tragarza
Ziarna, który pomoże im w tej trudnej misji.
„Wodospad” jest o wiele krótszy i wydaje się być mniej rozbudowany niż „Łza”. Główna
bohaterka odkrywa prawdę o swoim istnieniu, co zmienia jej zachowanie, trudno
mi jednak powiedzieć czy na lepsze. W książce brakowało mi rozwinięcia wątku
związanego z Anderem. Miłość jego i Eureki zniknęła równie szybko, jak się
pojawiła, a ich zachowania zbyt często wzbudzały moją irytację. Zakończenie tej
historii jest raczej nietypowe i zapewne nie wszystkim przypadnie do gustu, ja
sama byłam nim nieco rozczarowana. Co do całości książki, to odniosłam
wrażenie, że została napisana tylko po to, żeby jakoś zakończyć serię, więc niestety
dość ciężko było mi przez nią przebrnąć. Jednak sam pomysł, wykorzystanie
Atlantydy, jest czymś nowym, świeżym, co
z pewnością zachęca do sięgnięcia po tę serię.
Edelline
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz