12 lutego

"Dziewczęta z pokoju 28" Hannelore Brenner - recenzja



Tytuł: Dziewczęta z pokoju 28
Autor: Hannelore Brenner
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Świat Książki


Hannelore Brenner, to pisarka urodzona w 1951 roku. Pracowała dla berlińskiego radia. Zajęła się dokumentacją radiową o dzieciach z getta Teresienstant, którą zaczerpnęła z osobistych zapisków dzieci z tego getta oraz od byłych więźniarek. Książka "Dziewczęta z pokoju 28" opowiada o 12-14- letnich dziewczynkach z Czech i Moraw, które trafiły do obozu w Teresienstant. Miejscem getta była twierdza warowna, wybudowana przez cesarza Austrii Józefa II, a nazwana imieniem jego matki - cesarzowej Marii Teresy. Książka ukazuje czytelnikowi postawę dzieci wobec surowych warunków, jakie panowały w gettcie. Dziewczynki, aby zapomnieć w jakim miejscu się znajdują, wymyślały rozmaite zajęcia, np. chór czy teatrzyki. Tematem sztuk najczęściej były małoznaczące rzeczy, które pomagały dziewczynkom choć na chwilę poczuć się normalnie. Jednym z tematów przedstawienia był np. but bez pary, który czuł się samotnie. Dziewczynki stworzyły też własny "parlament", który nosił nazwę "Maagal", co oznacza krąg, czyli pełnię, doskonałość. Miały własną flagę i dewizę, która brzmiała: "Wierzysz mi - wierzę ci, ty wiesz, ja wiem, będzie, co będzie, nie zdradzisz - nie zdradzę".

Poruszająca do granic możliwości książka ukazuje czytelnikowi piękno dziecięcej wyobraźni i mądrości w tak młodym wieku. Hannelore Bernner, łącząc ze sobą pamiętniki i rysunki dziewczynek oraz urzędowe dokumenty, tworzy niezwykły obraz codziennych zmagań dziewczynek z pokoju 28. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak jeszcze dziewczęta radziły sobie z tą przytłaczającą sytuacją, koniecznie musisz przeczytać tę fascynującą książkę.

Ewa

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger