Tytuł: Krabat
Autor: Otfried Preussler
Wydawnictwo: Bona
Stron: 237
Jest
to pierwsza książka, którą recenzuję. Przyznam, że nie słyszałam o tej książce przed przeczytaniem
jej, ale i tak bardzo mi się spodobała, ponieważ fantastyka jest moją ulubiona
dziedziną literacką.
Jak
już wspomniałam, jest to książka o tematyce fantastycznej. Nie jest to lekka
opowieść, ale za to tajemnicza i zaskakująca. Opowiada o chłopcu w szkole dla
czarnoksiężników, która znajduje się w młynie na Koźlim Brodzie. Oczywiście jak
w prawie każdej książce znajdziemy tam odwieczny konflikt dobra ze złem. Akcja
dzieje się przez trzy lata w XVII wieku.
Książka
opowiada o sierocie o imieniu Krabat. Jest on nękany nocnymi koszmarami, w
których tajemniczy głos woła go do pracy w młynie na Koźlim Brodzie.
Zaciekawiony czternastolatek porzuca dotychczasowe życie i udaje się na
poszukiwanie owej wsi. W trakcie wędrówki spotyka dobrego człowieka, który
ostrzega go przed różnymi dziwnymi wydarzeniami związanymi z Koźlim Brodem.
Niestety chłopiec nie słucha dobrej rady i rozpoczyna pracę w młynie, szybko
jednak zdaje sobie sprawę z błędu, jaki popełnił. W młynie wykonuje się tylko
okropnie ciężką pracę. Po wielu trudnych tygodniach pracy Mistrz, czyli ich
nauczyciel, postanawia zmienić go w jednego z dwunastu swoich uczniów. Wkrótce
zaczynają się dziać tam bardzo dziwne rzeczy…
Książka
przypadła mi do gustu, chociaż w natłoku obowiązków,
które pochłaniały większość mojego czasu, czytałam ją dość długo. Bardzo spodobała mi się fabuła oraz
oryginalność autora.
Myślę,
że ta książka spodobałaby się wszystkim fanom literatury historycznej i
fantastycznej. Zapewniam, że akcji nie brakuje i zapraszam do czytania. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz