Przeczytawszy
opis tej książki, po krótkiej chwili wahania, zdecydowałam się po nią sięgnąć.
Prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że okaże się tak dobrą lekturą. Nie
przepadałam za polską literaturą, jednak jestem pozytywnie zaskoczona książką „Pomyśl tylko życzenie” autorstwa Ewy
Zienkiewicz.
Choć
na początku miałam wrażenie, że będzie to nużąca opowieść o niedoceniającej
życia trzynastolatce, akcja w końcu nabrała tempa. Okazało się, że dusza Ani
Rawickiej, głównej bohaterki, wylądowała w ciele ubogiej, niepełnosprawnej
Patrycji. Jej życie zmieniło się diametralnie – z ciepłego domku przeniosła się
do kamienicy do rozbiórki. Co więcej, czekała ją przygoda ze złodziejami – a to
wszystko było powiązane z jej nowym talentem. Czy ucieknie bandytom?
Anka
Rawicka ląduje jeszcze w dwóch innych ciałach – bogatej Nikoli, a także
mieszkającej w górskiej osadzie Patrycji. Oczywiście w każdym ciele czeka ją
nowa, zaskakująca przygoda. Dzięki tym „podróżom” może przekonać się o tym, że
jej własne życie nie jest wcale takie złe… Jednak,
czy dziewczynie uda się wrócić do swojego ciała?
Autorka
pokazuje nam, że powinniśmy doceniać to, czym obdarzył nas los, ponieważ zawsze
może być gorzej. Możemy sami przekonać się o życiu i realiach trzech różnych
osób. Książka daje do myślenia – warto zastanowić się nad tym, czy słusznie
narzekamy na swoje własne życie. Być może wcale nie jest ono takie złe?
„Pomyśl
tylko życzenie” łatwo i szybko się czyta, co jest jej ogromnym plusem. Przede wszystkim
czytelnik na pewno nie będzie się nudził, ponieważ zwroty akcji są naprawdę
zaskakujące!
Książkę
polecam wszystkim rówieśnikom – bez wątpienia pojmą jej przekaz.
~mizofobia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz