„Kasia to zwyczajna dziewczyna. Ma, jak każda nastolatka,
swoje marzenia i plany. Ale pewnego dnia musi zmierzyć się z problemem tak
bardzo własnym, że trudno jej liczyć na pomoc najbliższych czy przyjaciół.
Zanim rozpocznie przyspieszone dojrzewanie, a jej tajemnica stanie się
własnością wszystkich wokół, pozna gorycz samotności i smak przerażenia. Czy
wystarczy powiedzieć: „Sama jesteś sobie winna”? Opowieść o niechcianej ciąży.
O tym, jak niełatwo być wrażliwą nastolatką w „przyjaznym” świecie.” Gdy
przeczytałam ten opis książki, pomyślałam „Warto przeczytać ;)” i od początku
byłam dość pozytywnie nastawiona na „Niechcianą”. Gdy tylko ją dostałam, od
razu zaczęłam czytać. I czytałam, czytałam, bo miałam nadzieję, że akcja się
rozkręci, a książka „wciągnie”. Niestety myliłam się i nie dotrwałam nawet do
połowy tej opowieści. Fragment, który przeczytałam oceniam nawet dobrze. Myślę, że
książka nie spodobała mi się dlatego, że wolę szybki rozwój akcji, zagadki i
tematy bardziej „oderwane od rzeczywistości”. Pomimo tego autorka, Barbara
Kosmowska, podjęła się bardzo trudnego tematu - ciąży nastolatki. Uważam, że
postąpiła słusznie, bo nie powinniśmy bać się o tym rozmawiać. Reasumując, jest
to książka z pewnością dla cierpliwych. Lubiącym adrenalinę z pewnością nie
mogę jej polecić :-)
Tygrysek, 14 lat
Za książkę dziękuję Wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz