„Wędrujemy przez
słońce
A nasze cienie padają
Na czasu tarczę
Tworząc imiona nadane przez światło
Które daje nam życie.”
To cytat z książki Corbana Addisona „Wędrówka przez
słońce”. Początkowo myślałam że dostanę
inną książkę do recenzji. Byłam trochę zawiedziona, gdy w ręce wpadła mi
książka o handlu kobietami, na dodatek 400 stron… Ale! Już po pierwszej stronie zrozumiałam, że nie
będzie to zwykła opowieść o dziewczynkach, które zostały uprowadzone. „Wędrówka
przez słońce” opowiada historię sióstr- Ahalayi i Sity z Indii, które trafiły
do mrocznego świata współczesnego niewolnictwa. Jednocześnie poznajemy losy
prawnika, Thomasa Clarke’a, który trafia do CASE - organizacji zajmującej się
handlem nieletnimi kobietami, mieszczącej się w Bombaju. Jak podejrzewałam od
początku, główni bohaterowie w końcu się spotkają. Autor dobrze zrobił pozwalając
nam czytać książkę z dwóch perspektyw. Dzięki temu możemy poznać o wiele więcej
szczegółów. Dużo osób powtarzało mi, żebym nie czytała tej książki, bo jestem
za młoda. Dlaczego? Polecam ją wszystkim, którzy są świadomi obecnej sytuacji
na świecie i są w stanie dowiedzieć się, skąd to się tak naprawdę bierze.
Nieważne ile macie lat. Jeśli tylko chcecie, sięgnijcie po „Wędrówkę przez
słońce”, a nie pożałujecie. Książka Corbana Addisona stała się moją ulubioną
książką. Jeszcze nie czytałam lepszej.
Julia, 13 lat
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Księgarni Internetowej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz