Tytuł: "Sidney Chambers. Cień
śmierci"
Autor: James Runcie
Gatunek: kryminał
Liczba stron:
Wydawnictwo: Marginesy
cykl: Zagadki Grandchester, tom 1
Książka pt. "Sidney Chambers. Cień
śmierci" jest jedną z powieści sześciotomowego cyklu Zagadki
Grantchester. Główny bohater to anglikański ksiądz detektyw,
który pracuje w małym miasteczku, na prowincji. Akcja powieści
rozpoczyna się w latach 50-tych XX wieku, wtedy też na tron
wstępuje Elżbieta II, a młody ksiądz tuż po święceniach
zostaje przydzielony na parafię Świętego Andrzeja i Świętej
Marii w Grantchester.
Polskiemu czytelnikowi osoba księdza
detektywa od razu skojarzy się z Sandomierzem i znanym z serialu
telewizyjnego księdzem Mateuszem. Obydwaj duchowni jeżdżą na
rowerze i rozwiązują kryminalne zagadki.
„Ojciec Mateusz” to polski serial
telewizyjny realizowany na zamówienie TVP1 w oparciu o włoską
produkcję „Don Matteo". Jak widać również angielscy widzowie
chętnie oglądają film o detektywie w sutannie, gdyż nakręcono
serial, który cieszy się w Anglii dużą oglądalnością.
Ksiądz
Chambers jest po wojennych przejściach, jak zresztą wielu Anglików.
Książkę czyta się z przyjemnością, poznając jednocześnie
zasady funkcjonowania kościoła anglikańskiego. Napisana w formie
krótkich opowiadań, z których każde to inna zagadka kryminalna
rozwiązywana przez księdza, którego przyjacielem jest inspektor
Keating. Ksiądz ma intuicję i nie wierzy w oczywistości, ma
wątpliwości i potrafi rozmawiać z ludźmi. Takie małe miasteczko, a są tu kradzieże, morderstwa, problemy homoseksualizmu,
porwanie, fałszerstwa i wiele innych zdarzeń. Ksiądz jest zawsze
tam, gdzie być powinien i pomaga policji w dojściu do prawdy. Nie
brakuje też humoru. Ksiądz ma gospodynię, trochę w stylu
Michałowej z „ Rancza”. Pani Maguire jest dość bezpośrednia i
obcesowa, nie liczy się z cudzymi uczuciami i nie może darować
księdzu, że zgodził się zaopiekować uroczym labradorem o imieniu
Kusy.
Mogę polecić książkę o księdzu Chambersie starszym i
młodszym czytelnikom, wszystkim, którzy lubią rozwiązywać
zagadki kryminalne. Może w kolejnych częściach wyjaśnią się
problemy sercowe głównego bohatera, bo w kościele anglikańskim
nie obowiązuje celibat, a ksiądz na razie nie znalazł żony...
Marta
To chyba nie książka dla mnie, ale bardzo udana recenzja. Po przeczytaniu opisu mi też od razu się nasunął Ojciec Mateusz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami