17 listopada

"Magonia" Maria Dahvana Headley - recenzja

Tytuł: "Magonia"
Autor: Maria Dahvana Headley
Gatunek: fantasy 
Liczba stron: 290
Wydawnictwo: Galeria Książki


"Magonia" opowiada historię Azy Ray Boyle. Dziewczyny, dla której każdy oddech jest torturą. Odkąd pamięta, cierpi na dziwną chorobę płuc. Lekarze nie wiedzą jak jej pomóc i dają coraz mniej czasu. Aza dobrze wie, że jej śmierć jest kwestią czasu, ale nie poddaje się. Nie chce litości i troskliwego otulania kocem. Mimo bólu i niedogodności uśmiecha się. Dla swoich rodziców. Dla Jasona. O tak, dla Jasona, który zaczyna być dla niej kimś więcej, niż tylko przyjacielem.
Zbliżają się szesnaste urodziny Azy. Dziewczyna jest w szkole, kiedy nagle zaczyna padać deszcz, a wśród burzowych chmur pojawia się statek z białymi żaglami. Nie widzi go nikt oprócz niej. I nikt oprócz niej nie słyszy głosu, który woła jej imię. Wkrótce jej stan się pogarsza i tak jak przewidywali lekarze, Aza umiera jeszcze przed swoimi szesnastymi urodzinami.
Brzmi to niemal jak zakończenie, gdyby nie to, że Aza Ray otwiera oczy. Jednak to co widzi, nie jest już Ziemią. Dziewczyna budzi się na pokładzie okrętu o nazwie Amina Pennarum, znajdującego się w Magonii - miejscu pełnym statków powietrznych, gdzie nie ma lądów. Jest tylko bezkresne niebo i chmury, prądy powietrzne i niezwykłe stworzenia. Najbardziej zaskakuje Azę to, że może normalnie oddychać. Dopiero później zauważa, że jej skóra jest niebieska, a wokół niej dzieją się rzeczy, których nie potrafi wyjaśnić. Załoga nazywa ją kapitańską córką, Azą Ray Quel, która odmieni ich los.

"Ja właściwie nie potrzebuję innych ludzi. To znaczy, potrzebuję jednej osoby, a jej już nie ma i niech to szlag, niech to szlag."

"Magonia" jest dla mnie czymś zupełnie nowym. Pierwszy raz spotkałam się z taką tematyką i muszę przyznać, podobało mi się. Choć z początku cała ta historia brzmiała dość nierealnie i kiczowato, wraz z rozwojem akcji byłam coraz bardziej zafascynowana. Podziwiam autorkę za wykreowanie tak barwnego świata. Trzeba mieć bardzo rozwiniętą wyobraźnię, aby wymyślić zupełnie nowe zwierzęta i istoty, a nie powielać znane już schematy.
Narracja w książce jest podzielona pomiędzy Azę oraz Jasona. Niezwykłe są upór i siła tej dwójki bohaterów. Każdy z nich ma swój unikalny charakter i zachowania. No i łączy ich nadzwyczaj silna przyjaźń. Postacie drugoplanowe również są barwnie opisane, autorka nie pomija żadnych ważnych dla historii informacji. "Magonia" co chwilę zachwyca i zaskakuje kolejnymi rewelacjami. Na pewno nie można się przy niej nudzić. Opisy miejsc i wydarzeń nie są monotonne. Jako ciekawostkę warto również dodać, że historia ta jest oparta na źródłach historycznych.
Sama oprawa graficzna książki jest nieziemska, co już skłania do przeczytania. Papier na którym została wydrukowana jest gruby, dzięki czemu tekst nie przebija na drugą stronę kartki.
Nie pozostaje mi nic innego, jak polecenie tej pozycji.

Edelline


1 komentarz:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji. Mam nadzieje że jak najszybciej wpadnie w moje ręce. Jestem bardzo ciekawa ukazania więzi przyjaźni.
    Pozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger