03 października

"Jaki kamień taki cios" Ewa Przybylska - recenzja

Tytuł: "Jaki kamień taki cios"
Autor: Ewa Przybylska
Liczba stron: 117
Gatunek: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Akapit Press


"Jaki kamień taki cios" zaczyna się zwyczajnie. Jest ciepłe lato, Wanda - główna bohaterka książki - siedzi na plaży zapatrzona w morze, jednak tak naprawdę go nie widzi. Przed oczami ma jezioro ze swoich wspomnień i tragedię, której była świadkiem, której nigdy nie będzie w stanie zapomnieć. Dziewczyna nie rozumie jednak, co tak naprawdę widziała, dlaczego wydarzyło się to, co się wydarzyło. Nie daje jej to spokoju.

Wanda jest córką reżysera filmowego. Otaczają ją sławni ludzie - aktorzy, dziennikarze, ale ona gardzi tą pogonią za pieniędzmi i sławą.
Główna bohaterka jest nad wyraz dojrzała. Cechuje ją również odwaga, upór i szczerość. Mówi co myśli, często nie bacząc na konsekwencje. Dąży do wyznaczonego sobie celu. Do prawdy. Czy uda jej się rozwikłać tajemnicę tragedii z przed lat? I co spotka ją po drodze?

Książka pisana jest dość specyficznym językiem. Zmusza to czytelnika do głębszego wczytania się i szukania sensu słów pomiędzy wierszami. Zwraca jednak uwagę na to, jak łatwo jest zatracić siebie w dzisiejszym świecie. Gonimy za pracą, pieniędzmi i sławą, wspinamy się po szczeblach kariery zawodowej, zapominając o najbliższych, o tym co jest naprawdę ważne. Pewnego dnia po prostu budzimy się, nie wiedząc już, kim jesteśmy. Myślę, że warto przeczytać powieść pani Ewy Przybylskiej. Poznać historię Wandy, aby uświadomić sobie tych kilka życiowych prawd.



Edelline


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger