Tytuł: "To tylko skarb?!"
Autor: Suzanne Selfors
Liczba stron: 427
Gatunek: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Wilga; Grupa Wydawnicza Foksal
Seria: Homer Pudding, tom 2
"To tylko
skarb?!" jest kontynuacją książki "To tylko pies?!". Opowiada
dalszy ciąg przygód Homera Puddinga, młodego poszukiwacza skarbów.
W poprzedniej części
Homer wyjaśnił zagadkową śmierć swojego
wuja i dowiedział się, jakie tak naprawdę znaczenie ma spadek pozostawiony mu
przez niego - pies i tajemnicza moneta. Teraz ubiega się o członkostwo w
stowarzyszeniu L.O.S.T. Teoretycznie, moneta zapewniła mu już w nim miejsce,
jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Okazuje się, że ktoś w
stowarzyszeniu chce, by miejsce Homera zajęła Madame la Directeur - kobieta
sprzedająca skarby na czarnym rynku. Sprawę ułatwia mu to, że Homer nie ma
monety, a dokument, który poświadczał, że jest jej właścicielem, zaginął.
Ostatecznie Homer zostaje wyzwany na pojedynek...
W tej części miejsca akcji
rzadziej są już określane takimi niewiele mówiącymi nazwami jak
"Miasto" lub "Miasteczko", pojawiają się konkretne nazwy
geograficzne, jak np. Estonia. Poznajemy wielu nowych, interesujących bohaterów, na przykład członków
stowarzyszenia. Ciekawym dodatkiem jest znajdujący się na końcu książki ich
spis, dzięki któremu możemy dowiedzieć się, jakie odkrycia ma każde z nich na
koncie.
Akcja książki jest wartka,
a opisy się nie dłużą. Trzeba przyznać,
że Suzanne Selfors nie brakuje wyobraźni, a niespodziewane zwroty akcji nieraz
zaskakują. Dużym atutem jest charakterystyczny dla tej serii, nieco absurdalny
humor, dzięki któremu nie raz roześmiałam się w głos. Jednak dla mnie
najciekawszą rzeczą w książce pozostaje "Biografia Rumpolda Smellera",
której kolejne części autorka umieściła między rozdziałami. Pokazuje ona, że
niezależnie od płci, wieku i związanych z nimi ograniczeń kulturowych nie
powinniśmy dawać za wygraną i zawsze dążyć do spełnienia marzeń.
Nie mam co do tej książki
żadnych poważnych zastrzeżeń, jedynym minusem jest chyba trochę dłużący się
początek.
Okładka jest doskonale
wpasowana w jej atmosferę, a grzbiet bardzo ładnie prezentuje się na półce obok
poprzedniej części. Litery są duże i czytelne, klejenie wydaje się być solidne.
Uważam, że "To tylko
skarb?!" jest świetną kontynuacją poprzedniej części. Tak jak ona, jest
skierowana do młodszych czytelników, ale humor Suzanne Selfors trafi chyba do
każdego.
Zuza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz