Tytuł: "Kroniki Amberu"
Autor: Roger Zelazny
Autor: Roger Zelazny
Liczba stron: 761
Gatunek: fantastyka, urban fantasy, science-fiction
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Seria: Kroniki Merlina, tom 2
Sięgnęłam po tę książkę pełna ciekawości po przeczytaniu pierwszego tomu. Poza tym spodobał mi się styl autora. Tom
drugi, tak samo jak pierwszy, jest z gatunku urban fantasy. Dużo się nie
zmieniło w porównaniu do pierwszej części, tu też nasz bohater się praktycznie
cały czas przemieszcza, więc i miejsca akcji często się zmieniają.
Tym razem głównym bohaterem
jest Merley, lub jak kto woli Merlin, czarodziej i syn Corwina, który od wielu lat uważany jest za martwego bądź zaginionego. Od pewnego czasu, co roku, w
noc Walpurgii, czyli 30 kwietnia, ktoś próbuje zabić Merley'a. Chłopak próbuje wieść normalne życie, tylko ten jeden dzień w roku jest taki dziwny. W
dodatku, tym razem dostaje wiadomość od Julii, że dziewczyna chce się z nim spotkać.
Kiedy udaje mu się, by ją odwiedzić, okazuje się, że jest martwa, a jego atakuje
jakiś dziwny stwór, łudząco podobny do ogromnego psa. Na szczęście udaje mu się pokonać napastnika, ale to nie koniec przygód i zaskakujących zwrotów akcji. Jeszcze sporo się wydarzy, ale nie mam zamiaru zabierać wam przyjemności samodzielnego przeczytania powieści.
Książka naprawdę mi się podobała, mimo że momentami akcja trochę zwalniała i robiła się niezbyt ciekawa. Już na początku mamy przypomnienie ostatnich wydarzeń z
pierwszej części, rodzaj wprowadzenia czytelnika w nowy tom cyklu. Jednak fabuła szybko mnie wciągnęła.
Co prawda tom drugi jest obszerniejszy niż pierwszy, ale uważam, że nie ma co się
zniechęcać. Polecam go tak samo gorąco, jak i pierwszy tom. Na pewno
każdy znajdzie coś dla siebie.
Nicola
Nie przepadam za tą postacią, raczej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuń