09 maja

„Seans spirytystyczny” Sarah Penner – recenzja


 

Gdy ujrzałam tytuł tej i książki i piękną okładkę, to stwierdziłam, że muszę ją mieć. Dlaczego? Bo uwielbiam gotyckie klimaty, duchy, seanse spirytystyczne, XIX wiek w powieściach. Horrory to jeden
z moich ulubionych gatunków filmowych. Sarah Penner jest jeszcze autorką książki: Zaginiona apteka. Jestem bardzo ciekawa tego tytułu.

Głównymi bohaterkami powieści są dwie silne osobowości- nauczycielka i uczennica mediumizmu. Pojawia się jeszcze jedna kobieta, ale ją poznajemy z offu. Główna akcja toczy się w ekskluzywnym Towarzystwie Spirytystycznym w Londynie. Kobiety, a głównie Lenna, krok po kroku odkrywa nieczyste interesy niektórych członków klubu. Jak potoczy się ta historia? Musicie przeczytać książkę, bo naprawdę warto. Świetnie przedstawiony klimat tamtych czasów, dobrze napisane postacie, intryga świetnie skonstruowana, a książkę, która ma 399 stron, czyta się  bardzo szybko i nie można się od niej oderwać. Jedynym minusem jest praca redakcyjno-korektorska, wiele błędów zostało przeoczonych.

Świetne są dodatki do książki, które znajdują się na końcu, a mianowicie: przepis na wiktoriański gorący poncz, trójwarstwowa świeca czy wiktoriańskie herbatniki pogrzebowe. Czekam
z niecierpliwością na kolejną książkę tej autorki. Polecam serdecznie       Maa


Recenzja znajduje się także na blogu:

https://ksiazkinaszapasja.blogspot.com/2023/05/seans-spirytystyczny-sarah-penner.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger