„Opowieść
o losie cudownego dziecka natury, ukazana na tle przepięknie opisanej przyrody
Siedmiogrodu.” [z okładki]
Proszę
nie przestraszyć się ilością stron tej książki. Autor to ktoś w rodzaju naszego
Tetmajera, opisującego piękno górskiego krajobrazu.
Opowieść
jest baśniowa, a zarazem realistyczna. Mamy tu klątwę, miłość i śmierć, czyli
wszystkie elementy, potrzebne do zbudowania tajemniczego klimatu. Życie głównej bohaterki
jest tłem do opisu dziewiętnastowiecznych Węgier. Wiara w gusła i przesądy,
zależność ludzi biednych od bogatych i walka dobra ze złem, to tematy przerabiane
wiele razy, ale, mam wrażenie, ciągle aktualne tak, jak pytania zadawane przez
autora: czy warto być uczciwym, czy warto mówić prawdę, czy warto pomagać
innym...
Książkę
czyta się jednym tchem. Zachęca ona do poznania innych pozycji tego autora. Polecam na długie wieczory, bo trudno się od niej oderwać :)
eFka
Za książkę dziękuję Księgarni Internetowej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz