01 listopada

"Pszczółki" - recenzja gry


Pszczółki to gra stworzona przez Reinera Knizię i Michaela Menzela dla wydawnictwa Egmont. Przeznaczona jest dla 2-5 osób, od 4 roku życia. Zaklasyfikowałabym ją dla młodszych graczy, tak też uważali starsi uczniowie. Rozgrywka trwa do 15 minut.



ZAWARTOŚĆ:

  • 36 kart
  • 6 pszczółek
  • 6 uli

CEL GRY:

Należy odnaleźć jak najwięcej kolorowych owadów, ukrytych pod ulami. Nie jest to zbyt proste, ponieważ pszczoły ciągle zmieniają miejsce.

PRZYGOTOWANIE GRY:

Należy ustawić 6 pszczółek w kole na stole i spróbować zapamiętać, gdzie ukrywają się pionki. Następnie należy przykryć pionki ulami, nie przesuwając ich. Następnie tasujemy wszystkie karty i umieszczamy je rysunkami do dołu pośrodku koła uli.



ROZGRYWKA:

Podczas swojej tury gracz odkrywa górną kartę ze stosu. Pokazuje ją wszystkim graczom i próbuje sobie przypomnieć, gdzie znajduje się odpowiednia pszczółka. Następnie przykrywa ją ulem. Jeśli pszczoła z obrazka zgadza się z owadem spod ula, gracz przesuwa ul w swoją stronę. Jeśli nie zgadnie, ul zostaje na miejscu.

KONIEC GRY:

Gra kończy się, gdy jeden z graczy ma przed sobą 4 ule, ta osoba wygrywa. Gra kończy się także, gdy w stosie nie ma już więcej kart, wygrywa gracz, który ma najwięcej uli.



OCENA:

Uczniom bardzo spodobała się gra. Uczennice z klasy 2 bardzo lubią grać, często też wymyślają nowe, własne zasady. Polecałabym tę grę raczej młodszym użytkownikom, starszym bardziej podobał się Speed Cups. Gra jest wykonana z bardzo dobrych materiałów. Opakowanie z twardej tektury, pionki i ule z twardego plastiku. Karty mogłyby być grubsze.

Polecam serdecznie.

                                                                                                                                          Maa



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger