01 października

„Wallis Simpson. Księżna ”Wendy Holden – recenzja


To już druga książka o bohaterach świata brytyjskiej monarchii. Pierwsza to: Królewska guwernantka
o nauczycielce Elżbiety II i Małgorzaty, natomiast aktualnie, autorka jest w trakcie pisania  The Princess –  o wczesnych latach życia Diany, księżnej Walii.

Tak, jak poprzednia książka, jest to powieść biograficzna lub biografia zbeletryzowana. Nie umiem tego rozstrzygnąć, do której kategorii ją zaliczyć, ponieważ nie znam szczegółów z życia Wallis Simson, mimo że ta postać interesuje mnie od wielu lat. Powieść biograficzna to bardzo ciekawy gatunek literatury, ponieważ w przystępny, ciekawy sposób poznajemy historię osoby, bez nudnych, suchych faktów.

Nie mogłam oderwać się od tej książki. Pochłonęła mnie od pierwszej strony i trzymała do ostatniej. Wendy Holden ma bardzo interesujący styl pisania, bogate słownictwo. Duże znaczenie ma także dobre tłumaczenie Barbary Budzianowskiej – Budreckiej.



Wallis Simson to bardzo kontrowersyjna i niejednoznaczna postać. Można ją kochać lub nienawidzić. Wiadomo jakimi uczuciami do niej pałali członkowie rodziny królewskiej i obywatele Zjednoczonego Królestwa. Zawsze jest winna kobieta, bo odebrała im wspaniałego króla. czy Edward VII byłby dobrym królem? Tego się nigdy nie dowiemy, on natomiast uważał, że się do tego nie nadaje.

Dzięki  książce mam wielką ochotę mocniej zagłębić się w poznanie tej fascynującej, skomplikowanej kobiety. Przypomina mi trochę postać Rachel Meghan Markle, żonę księcia Harry'go. Obie kobiety wywołały ogromne poruszenie w monarchii i obie były znienawidzone przez Pałac i naród brytyjski. Tyle, że historia Megan jeszcze się nie skończyła, a Wallis już tak.

Polecam serdecznie tę książkę. Jest naprawdę fascynująca i pouczająca.

                                                                                                                                            Maa


Współpraca z HarperCollins Polska

https://harpercollins.pl/


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger