20 czerwca

"Nie trzeba było mnie prowokować" William Maury, Christophe Cazenove - recenzja


Nastoletnia Wendy i o kilka lat młodsza Marine to siostrzany duet wybuchowy. Dziewczyny potrafią pokłócić się o absolutnie wszystko, a nawet i bez powodu. Piętnasty tom serii "Sisters" świadczy o tym, że jest to popularny i chętnie czytany komiks. Zabawne historyjki o codzienności sióstr i ich przyjaciół wywołują uśmiech na twarzy. 

W tomie "Nie trzeba było mnie prowokować" Wendy i Marine toczą boje nawet o pilota do telewizora czy święty spokój. Emocji jest naprawdę bardzo dużo. Marine postanawia nawet sprzedać siostrę lub wymienić ją na inną. Przyjaciółki próbują pomóc dziewczętom dojść do porozumienia, ale nie jest to wcale takie proste, jak by się mogło wydawać. Siostry wytrzymują we względnym spokoju zaledwie kilka sekund, po których wszystko wraca do stanu wojny. 

Każda kolejna historyjka jest ciekawa i okraszona zabawną puentą. Zdecydowanie polecam całą serię na poprawę humoru.

K@sia

     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger