09 grudnia

“Mamy niepodległość!” Grażyna Bąkiewicz - recenzja

Tytuł: "Mamy niepodległość!"

Autor: Grażyna Bąkiewicz
Gatunek: literatura dziecięca, literatura młodzieżowa
Liczba stron: 222
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Seria: Ale historia…, tom 6


Książka zachęca do sięgnięcia po nią przede wszystkim swoją tematyką oraz niezwykłą szatą graficzną. Wewnątrz powieści można znaleźć wiele ciekawych ilustracji autorstwa Artura Nowickiego, a także krótkich komiksów nawiązujących do konkretnych fragmentów utworu, przykładowo do zesłania Józefa Piłsudskiego na Syberię. Można nawet znaleźć przepis na najpopularniejszą zupę XIX w. - rosół.

Powieść Grażyny Bąkiewicz jest powieścią młodzieżową, która oprócz ukazania świata oczami ucznia, pokazuje historię w taki sposób, że trudno jest się nią nie zafascynować. 

Główną bohaterką powieści jest Ola, uczennica z pewnej polskiej szkoły. Trenuje ona ju-jitsu, choć jej rodzice są przekonani, że dziewczyna chodzi na lekcje baletu. Kiedy ma okazję wziąć udział w zawodach, musi wyznać prawdę, co nie przyjdzie jej łatwo. 

Ola chodzi do klasy wraz z egoistycznym chłopakiem, synem dyrektora, nazywanym Słoniu, a także z kilkunastoma innymi osobami, z którymi odbędzie podróż w przeszłość wehikułem czasu stworzonym przez ich historyka. Właściwie nikt już nie pamięta, jak nazywa się ten nauczyciel, ale z uwagi na jego tendencję do zakładania wielu warstw ubrań, określany jest mianem pana Cebuli.

Klasa Oli otrzymuje zadanie od historyka - ma dowiedzieć się, dzięki czemu Polska odzyskała niepodległość. Jednakże to nie był jedyny cel wyprawy. Uczniowie, dowiedziawszy się od nauczyciela historii o skradzionych przez Prusaków i przetopionych koronach królów (regaliach) polskich na pruskie monety, zapragnęli cofnąć czas i odzyskać cenną część dziedzictwa kulturowego Polski. Ich przygody potoczą się w taki sposób, że nawet na co dzień wrogowie będą musieli zjednoczyć się w imię ważnej sprawy.

Książka ta, oprócz nauki historii przez zabawę, udowadnia, jak ważne jest mówienie prawdy i jednoczenie się. Jakby więc nie patrzyć, jest to książka zwracająca uwagę na wiele ważnych wartości. 

W tejże powieści występują na przemian (w zależności od sytuacji) pojęcia historyczne oraz język potoczny, ułatwiając zrozumienie historii. 

Lekturę tej opowieści przede wszystkim polecam uczniom, którym z pewnością ułatwi naukę tego przepełnionego wydarzeniami i datami przedmiotu. Zachęcam do przeczytania jej również dorosłych, którzy mogą w ten sposób przypomnieć sobie wiedzę o przeszłości oraz wrócić do czasów młodzieńczych i przypomnieć sobie błogie czasy dbania o nawiązywanie relacji koleżeńskich oraz o pozytywne oceny, będące efektem ciężkiej pracy i godzin spędzanych na nauce. 

Życzę miłej lektury!

Agnieszka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger