Tytuł: "Pył Ziemi"
Autor: Rafał Cichowski
Gatunek: fantastyka, science-fiction
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Ostatnio przeczytana przeze mnie książka pt. „Pył Ziemi” została napisana przez Rafała Cichowskiego. Autor jest z zawodu tłumaczem. Jego debiutem była książka „2049”, za którą został nominowany do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla.
Kiedy nasza rodzima planeta, Ziemia, jest u kresu swoich sił i niewiele jej zostało z życia, w kosmos zostaje wystrzelony statek mający zapewnić przetrwanie naszemu gatunkowi. Około 700 lat później dwoje głównych bohaterów - Lilo i Rez – wracają na Ziemię. Ich zadaniem jest znalezienie Biblioteki Snów.
Na początku warto dodać, że mimo iż książka jest pisana z perspektywy Reza, to nie wiemy, co on tak naprawdę czuje. Nie ma tam opisów emocji, a jeśli już się pojawią, to w bardzo znikomych ilościach. Myślę, że ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że sama mogłam ocenić daną sytuację, ponieważ niczym się nie sugerowałam. Jednakże było to trochę dziwne i dość męczące.
Książka opisuje taki świat, jak może on wyglądać w niedalekiej przyszłości. Doprowadzimy naszą matkę Ziemię do zagłady i, tak po prostu, odlecimy sobie z niej. Pokazuje, jak nasze życie może wyglądać, jeśli nie przestaniemy prowadzić tak wyniszczającego naszą planetę trybu życia.
Oprócz tego, można dostrzec poukrywane pouczenia, m.in. te dotyczące polityki. Pokazana jest tu „demokracja”, w której na decyzje ludzi wpływają odpowiednio sformułowane słowa oraz ukazana jest przebiegłość ludzi, dążących do tego, aby przejąć władzę.
Znajdziemy tutaj dość specyficzny humor oraz wiele sarkazmów i ironii. Książka zaskakuje, daje powody do niespodziewanego śmiechu. Lubię coś takiego, dlatego jest to duży plus ode mnie dla książki.
W wielu momentach pojawiają się „typowe” polskie wulgaryzmy. I to te z tych gorszych. Dla wrażliwszych czytelników może być to trudne do zniesienia. Mają one za zadanie podkreślić daną sytuację – zarówno tę humorystyczną, jak i poważną.
Mnie osobiście książka bardzo się podobała. Lubię tego typu klimaty i ten specyficzny humor. Myślę, że spodoba się ona każdemu o podobnym guście do mojego.
Julia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz