Autorzy: Adam Jaromir - tekst, Gabriela Cichowska - ilustracje
Liczba stron: 126
Wydawnictwo: Media Rodzina
Książka pt. "Ostatnie przedstawienie panny Esterki" nie należy do
łatwych. Opowiada o domu dziecka w gettcie, o głodzie, o
dobrodusznej pannie Esterce oraz o okropnościach z czasów II wojny
światowej.
Zostały w niej wykorzystane cytaty z dzieł Janusza
Korczaka.
Czytając tę książkę mamy wrażenie, że jesteśmy
ciągle wyrywani z wątku, ale mimo to nadal tkwimy w obrębie
wydarzeń. Książka, jak już pisałam, nie należy do łatwych, ale mimo to jest napisana dość... lekko. To straszny kontrast, biorąc pod uwagę
to, o czym opowiada. To świadczy o jej wyjątkowości.
Wspólne dzieło Adama Jaromira i Gabrieli Cichowskiej jest
książką graficzną. Samego tekstu jest dosyć mało, ale porusza
do głębi. Ilustracje zaś są wręcz wspaniałe. Patrząc na
nie można doszukać się bardzo znaczących szczegółów. Przede
wszystkim jednak wzbudzają zachwyt. To jedna z tych książek, do
której ilustracje są zdecydowanie potrzebne, a nie
przeszkadzają.
Często powtarzającym się motywem są kartki z
kalendarzy. Historia ta uświadamia nam cierpienie dzieci getta, które zostały pozbawione rodziców oraz mówi o trudnej do opisania dobroczynności ich opiekunów. Łamie ona serce, a sam koniec jest
przerażająco smutny, ale cóż... to książka o prawdziwym życiu,
oparta na faktach.
Pragnę ją polecić pasjonatom książek
opowiadających o II wojnie światowej oraz fanom książek
graficznych. Jednak prawda jest taka, że moim zdaniem każdy może,
albo nawet powinien, ją przeczytać. Można się z niej wiele nauczyć
oraz docenić to, co ma się teraz.
Julianna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz