Autor: Ronald
H. Balson
Liczba stron: 492
Wydawnictwo: Świat Książki
„Eliot
Rosenzweig, szanowany polityk i zamożny filantrop z Chicago, bierze
udział w przyjęciu dobroczynnym, kiedy niespodziewanie zostaje
oskarżony o to, że w przeszłości nosił nazwisko Otto Piatek i
był oficerem SS, znanym jako Rzeźnik z Zamościa. Chociaż
oskarżenia wydają się całkiem niedorzeczne, człowiek, który mu
je stawia- Ben Solomon – zatrudnia adwokatkę Catherine Lockhart,
żeby udowodniła Rosenzweigowi winę przed sądem. Przekonuje
prawiczkę, by przyjęła jego sprawę, ujawniając, że prawdziwy
Piatek został porzucony jako dziecko i wychowany przez rodzinę
Solomona, którą później zdradził podczas niemieckiej okupacji.
Czy Solomon oskarżył właściwego człowieka?”
Lektura
rozpoczyna się od spotkania głównych bohaterów - Eliota
Rosenzweiga oraz Bena Solomona - nie jest to jednak spotkanie
towarzyskie i przyjemne, o czym możemy dowiedzieć się czytając
opis książki. Jest to spotkanie krótkie, ale zaplanowane przez
Bena. Dla Rosenzweiga było ono zaskoczeniem. Podczas tego spotkania
bowiem Ben Solomon zarzuca Eliotowi, iż rozpoznaje w nim byłego
hitlerowca, zbrodniarza wojennego odpowiedzialnego za wymordowanie
rodzin żydowskich. Jak możemy się domyślić, Eliot odpiera atak i
oczyszcza się z postawionych mu zarzutów. Ben jednak nie zamierza
odpuścić i udaje się na spotkanie z prawniczką Catherine
Lockhart. Początkowo Cat jest sceptycznie nastawiona do pomysłu
starszego pana, który upiera się, iż rozpoznał po sześćdziesięciu
latach Rzeźnika z Zamościa. Mimo to, adwokatka decyduje się
wysłuchać historii Bena, ale zapowiada, że dopiero po jej
wysłuchaniu podejmie decyzję, czy złożą pozew do sądu.
Ben
rozpoczyna opowiadanie: główny bohater opisuje losy swoich
najbliższych, rodziny oraz przyjaciół w latach 1939-1945. Ben
opowiada o szkole, zabawach na podwórku, swojej pierwszej miłości,
ale wspomina również o chłopcu niemieckiego pochodzenia Ottonie
Piatku, który został porzucony przez rodziców. Otto zostaje
przygarnięty przez żydowską rodzinę, rodzinę Bena. Od tej pory
chłopcy są nierozłączni, są jak bracia. Życie toczy się powoli
i spokojnie. Do 1933 roku, gdy pojawiają się pierwsze sygnały, że
za zachodnią granicą Polski coś zaczyna się dziać. Wydarzenia,
które nastąpiły po roku 1933 na zawsze zmieniły życie tych
chłopców, tej rodziny. Otto został oddzielony od rodziny
Solomonów, wstąpił do Hitlerjugend, reprezentował Rzeszę. Nie
jest tajemnicą również to, że ostatecznie zdradził Solomonów,
swoich rodziców i rodzeństwo, ale jak doszło do tego? I czy
rzeczywiście Rosenzweig jest byłym nazistą, czy jest Piatkiem? Czy
ten starszy pan poważany przez społeczeństwo, lubiany i towarzyski
mógłby dopuścić się w przeszłości tak haniebnych czynów? I
żyć spokojnie pławiąc się w bogactwie i luksusie? A może Ben
wymyślił całą historię, chcąc zrzucić na kogoś winę za to, że
stracił całą swoją rodzinę?
Nie
zdradzę, przeczytajcie sami. Jest to historia piękna i wzruszająca.
Czytałam słowa wypowiadane przez Bena z zapartym tchem. Były
momenty, gdy uśmiechałam się do książki, ale były również
takie, gdy serce biło szybciej, były momenty pełne wzruszenia,
zwątpienia w sens przyjaźni czy miłości. Pojawiały się pytania:
Jak to możliwe? Jak możliwe, że człowiek człowiekowi zgotował
taki los? I mimo, że książka ta jest tylko fikcją literacką, nie
mam najmniejszych wątpliwości, iż większość z tym zdarzeń
miała miejsce w rzeczywistości.
Polecam
lekturę wszystkim. Książkę czyta się szybko, jest napisana
prostym językiem, a przeskakiwanie z przeszłości do
teraźniejszości nie rozprasza. Według mnie jest to książka dla
każdego. Dla dorosłego, dla którego potworności podczas wojny nie
są niczym zaskakującym, oraz dla młodzieży, która jeszcze nie ma
świadomości, jak w latach 1933-45 wyglądało życie ich
rówieśników. I z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa mogę
stwierdzić, że od takich ludzi jak Ben powinniśmy się uczyć…
Ana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz