Tytuł: ENDGAME: Wezwanie
Autor: James Fray
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Po książkę ,,Endgame: Wezwanie”
sięgnąłem, ponieważ jest to książka o końcu świata, grze
hazardowej (w której stawką jest życie), a także o byciu
,,wybranym”. Bardzo zaciekawiły mnie słowa znajdujące się na okładce:
"Czytaj książkę. Odszukuj wskazówki. Rozwiązuj łamigłówki." Pomyślałem, że zapowiada się lektura inna niż wszystkie dotychczasowe i właściwie się nie pomyliłem.
"Czytaj książkę. Odszukuj wskazówki. Rozwiązuj łamigłówki." Pomyślałem, że zapowiada się lektura inna niż wszystkie dotychczasowe i właściwie się nie pomyliłem.
Przede wszystkim polecam ją osobom,
które lubią fikcję, ponieważ prawie wszystko jest tam nieprawdziwe. Na przykład asteroidy, które lecą i zatrzymują
się kilka metrów nad ziemią pod wpływem pewnego amuletu itp.
!SPOILER ALERT!
Akcja dzieje się tak naprawdę
wszędzie, głównych bohaterów właściwie... nie ma.
Główni bohaterowie, czyli wybrańcy,
to osoby, które mogą wziąć udział w Endgame, a wymagania są
m.in. takie, że należy mieć min. 12 lat. Niektórzy bardzo nie chcieliby zostać wybrani, ale
niestety nie oni o tym decydują. W książce jest sporo zagadek, z
którymi nawet najlepsi mieliby spory problem. Gra jest interesująca - nie ma w niej żadnych reguł...
!KONIEC SPOILERA!
Fabuła w tej książce łączy w sobie cechy powieści akcji, przygodowych i
fantastycznych. Mnie ta książka zadowoliła w 70%. Chociaż język powieści jest prosty, to jednak na tzw. ,,dłuższą metę” jest
trochę męcząca w czytaniu. Możliwe, że powodem jest nietypowość powieści. W końcu to nie całkiem książka, tylko GRA.
Drogi czytelniku, jeśli chcesz poznać odrobinę tradycji z kilku kultur, rozwiązać kilka
ciekawych zagadek i poznać bohaterów książki, czyli ,,wybrańców”,
koniecznie przeczytaj ENDGAME! Ta książka dostaje ode mnie 7/10, a wy jak ją
ocenicie?
Karol
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz