"Zjawa na zamku w Łajsku Dolnym" to kolejna historia z serii Czytam sobie, dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero zaznajamiają się z literkami i próbują czytać samodzielnie.
Czy znacie kogoś, kto nie lubi opowieści o duchach i zjawach? Każdy lubi chociaż odrobinkę się bać, kiedy czyta książkę. I tutaj właśnie nawet najmłodsi czytelnicy mają taką możliwość!
Pewnego dnia w oknie zamkowej wieży w Łajsku Dolnym pojawiła się biała dama. Mieszkańcy przerazili się nie na żarty, bo jak tu żyć spokojnie, kiedy obok mieszka duch? Postanowili wykorzystać wynalazek pewnego profesora - zjawołapkę. Wszyscy czekali z niecierpliwością na efekty akcji. Ciekawe, czy biała dama da się schwytać?
Ciekawostką jest to, że ta historia jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Można zatem po lekturze poszukać nietypowych zdarzeń lub zjawisk, a nawet stworzyć własną zjawołapkę.
Chociaż tekst, jak to na poziomie 1 tej serii, jest bardzo krótki i prosty, autorce udało się stworzyć odpowiedni klimat, a działania bohaterów sprawiają, że emocje rosną z każdym przeczytanym zdaniem. Dzieciaki z pewnością będą czytać z ogromnym zainteresowaniem.
Zojka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz