29 kwietnia

"Mroczny labirynt" Krzysztof Petek - recenzja

Tytuł: Mroczny labirynt
Autor: Krzysztof Petek
Liczba stron: 189
Wydawnictwo: Siedmioróg
seria: Porachunki z przygodą


Nie przepadam za książkami polskich autorów, ale chyba czas to zmienić. Krótka notka biograficzna autora, którą znalazłam na okładce, utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto przeczytać tę książkę. Harcerstwo, survival, dziennikarstwo, przygody i ryzyko - tego oczekiwałam po tej lekturze. Czy było warto poświęcić jej swój czas?
"Mroczny labirynt" to pierwszy tom serii przygodowej. Jego bohaterowie to Jacek, Pchełka, Pucek i Marta. Są przyjaciółmi i spędzają wakacje na Mazurach. Akcja powieści rozgrywa się podczas jednej nocy. Nie jest to dziwne, bo książka jest dość cienka. Akcja zatem jest wartka i pełna niespodziewanych zwrotów.
Nasi bohaterowie zamierzają świetnie się bawić i leniuchować, lecz nie będzie im to dane. Przypadkowo bowiem poznają pewną tajemnicę... Nagle ich życiu zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo i wszystko się komplikuje. Spokojne wakacje zamieniają się w walkę o przetrwanie. No i zostaje jeszcze tajemnica, którą trzeba odkryć. 
Do ostatniej strony autor trzyma czytelnika w niepewności. Podoba mi się to, że miejscem akcji jest prawdziwy, polski zamek. Może kiedyś się tam znajdę, a wtedy przypomnę sobie tę historię.  
Polecam ją nastolatkom, ale także starszym czytelnikom, którzy lubią książki trzymające w napięciu.

Maja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger