03 maja

"Strefa skażenia" Richard Preston - recenzja

Tytuł: "Strefa Skażenia"
Autor: Richard Preston
Liczba stron: 316
Wydawnictwo: Sine Qua Non



Do przeczytania tej książki zachęciło mnie wiele rzeczy, ale chyba przede wszystkim gatunek, czyli połączenie literatury faktu z thrillerem medycznym. Czy nie brzmi to ciekawie? I to jeszcze jak, a to dopiero początek zalet: świetna okładka, tytuł i sam temat - EBOLA. Wirus,  który zawładnął światem, nie bez powodu określany jako drugi HIV, ponieważ  jest jeszcze groźniejszy. W książce określany jest jako "wirus wywołujący zakaźność tak jak wirus grypy, a śmiertelność jak podczas epidemii dżumy w średniowieczu". Straszne, ale tak naprawdę dopiero po przeczytaniu tej książki zdajemy sobie sprawę, z jakim zagrożeniem mamy do czynienia.

Autor, nie zanudzając czytelnika, opowiada historię eboli od samego początku czyli od roku 1976 do 1989. Czytając tę książkę ma się uczucie, jakby to była opowieść fantasy o seryjnym mordercy, a nie książka zawierająca historię opartą na faktach. Zadziwiające jest to, że powieść pochłania się niesamowicie szybko, a informacje zapamiętuje się z ogromną łatwością. 
Dodatkowo książka zawiera mapę Afryki z pokazanymi najważniejszymi miejscami, w których rozwijała się ebola, a następnie pierwsze kartki wprowadzają nas w strefę skażenia. Na końcu znowu pojawia się ciekawy dodatek, czyli spis najważniejszych osób, które pojawiły się w książce oraz słowniczek.

Książkę tę poleciłabym przede wszystkim osobom, które interesuje wirus ebola lub medycyna. Przeczytać ją powinny też osoby, którym nie przeszkadzają dość drastyczne opisy, ponieważ takie występują w powieści i to nawet całkiem sporo.


Wiktoria


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger