21 stycznia

"Własny pokój" Barbara Ciwoniuk - recenzja

Tytuł: "Własny pokój"
Autor: Barbara Ciwoniuk
Liczba stron: 272
Wydawnictwo: Literatura

seria: Plus minus 16


Miałam już okazję przeczytać kilka książek z serii "Plus minus 16", a panią Ciwoniuk znam z takich tytułów, jak "Musisz to komuś powiedzieć" czy "A jeśli zostanę", które wypożyczyłam wcześniej w naszej szkolnej bibliotece, więc bardzo chętnie wzięłam kolejną książkę tej autorki do recenzji. 
Jest to historia bardzo życiowa, jakie zazwyczaj wybiera do swoich książek ta pisarka. Nie ma tu szybkich zwrotów akcji, ani trup nie ściele się gęsto. Głównymi bohaterami są dwaj gimnazjaliści: Zachary i Alfons. Zach to dziecko z tzw. "dobrego domu", ale nie jest on wolny od problemów. Jego rodzice się rozwiedli i chłopak mieszka teraz z matką, a ojciec pojawia się w jego życiu co jakiś czas, aby szybko znów zniknąć. Alfons (Alfi) ma trudniej, bo pochodzi z rodziny patologicznej i z wszystkim musi radzić sobie sam, tak, jak potrafi. Chłopcy zaprzyjaźniają się, mimo tego, że pochodzą z tak różnych światów. A może właśnie dlatego? Co ich czeka? Czy Zach pomoże Alfiemu? I czy Alfi przyjmie wyciągniętą dłoń przyjaciela?  
W powieści podoba mi się to, że choć poruszone są trudne tematy, to autorka nie zapomniała również o podsunięciu różnych rozwiązań. Nie zostawiła bohaterów samym sobie. Prostym językiem opowiada o sprawach naprawdę trudnych.
Bardzo ładnie wydana, jak zresztą cała ta seria. Twarda okładka, porządnie szyte kartki, duża czcionka. Czytało mi się świetnie! Polecam wszystkim, którzy lubią książki "z problemami". Nie tylko nastolatkom, ale również starszym czytelnikom.

M.

Książkę można kupić w Hurtowni i Księgarni Taniej Książki w Tuliszkowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger