07 listopada

"Dziwna i taki jeden" Meagan Brothers - recenzja

Tytuł: "Dziwna i taki jeden" 
Autor: Meagan Brothers 
Gatunek: literatura obyczajowa
Liczba stron: 330
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal; YA!

W tej książce mamy do czynienia z historią pozornie zwykłą, opowiadającą o losie dwojga nastolatków, Roryego i Luli. Są to przyjaciele, dzielący zainteresowania, poglądy, szkołę, a także myśl, że nie są do końca tacy, jak wszyscy. Każde z nich boryka się z problemami, pasującymi do współczesnego świata, łącznie z trudnym tematem jakim jest alkoholizm czy tożsamość seksualna. Książka, jako opowieść spodobała mi się. Nie znalazłam tam lektury jak z podręcznika, lecz na pewno dobrą historię o pasji i znaczeniu, o przeciwnościach losu i ich pokonywaniu. Stosunkowo łatwa do przeczytania, pozwala polubić czy nawet pokochać dwójkę głównych bohaterów, rozśmiesza, ale także zmusza do łez i ogólnie określiłabym ją mianem przyjemnej. 

Fabuła czasami zaskakuje, zawiera też dużo przemyśleń i myślę, że znajdą się odbiorcy tej powieści wśród wszystkich kategorii wiekowych. Lubię podejmowanie tematu przyjaźni czy miłości, bo każdy widzi ją inaczej. Szczególnie dla nastolatków, w których gronie się znajduję, te tematy potrafią być zbyt wrażliwe do poruszania. Nie chcemy rozmawiać o niczym z obawy przed odrzuceniem czy właściwie z niewiedzy. Nie chcemy zostać skrzywdzeni, albo lekkomyślnie postępujemy, zostając ze złamanym sercem, które nie jest łatwe do posklejania. Wtedy bronimy go aż nadto. Miłość jest przecież równie piękna i niewinna, jak i niesamowicie delikatna. Lula też miała tutaj taki problem. Zaczęła pytać i zastanawiać się. Odkrywać uczucia. Podróż, którą odbyła, bardzo jej pomogła. 

Technicznie, bo o tym też trzeba napisać, książka ta ma bardzo wygodną czcionkę i liczy sobie 330 stron. Mam wrażenie, jak przy wszystkich książkach, że każdy może ją przeczytać. Ta historia jest naprawdę jedną z przyjemniejszych. Zawiera wiele metafor i sprawia, że chce się uśmiechać. Uważam, że piękno w niej ukryte jest zdecydowanie warte przeczytania. A zatem... Idźcie i czytajcie, a kto wie, jaka przygoda zachwyci Was na następnych stronach!

Ola


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger