22 stycznia

"Kostek i ostatni cyrkowy tygrys" Claire Barker - recenzja

Tytuł: "Kostek i ostatni cyrkowy tygrys" 
Autor: Claire Barker 
Gatunek: literatura dla dzieci
Liczba stron: 382, [14] 
Wydawnictwo: Media Rodzina 
Seria: Kostek Pepper, tom 2


Z ochotą sięgnęłam po drugą część przygód Kostka - psa ducha nie z tego świata. Ciepła, pełna miłości, dobroci, niesamowitych przygód i przezabawnych sytuacji. Urzeka bezgranicznym przywiązaniem psa do swojej pani (nawet po śmierci) i miłości dziewczynki do swego pupila. 

Oprócz Kostka, który jest głównym bohaterem, są w powieści duchy innych zwierząt, mieszkańców Pechowej Woli – tak nazywa się posiadłość rodziny Pepperów. W drugiej części lord Pepper wpada na szalony pomysł urządzenia w domu muzeum czapek, kapeluszy i innych nakryć głowy. Wtóruje mu żona, która ewentualnych zwiedzających chce podejmować niesamowitymi (ale pysznymi) potrawami: „zmora z muchomora”, „zausznikowe zapiekanki” i inne. 
Dzięki staraniom Dusi i gromadki duchów z Pechowej Woli, mimo wcześniejszych zapowiedzi, cała impreza kończy się sukcesem na skalę międzynarodową. W posiadłości Pepperów pojawia się klejnot, który uatrakcyjnia wystawę i jest smakowitym kąskiem dla pewnej złodziejki. Dusia zaprasza Cyrk Alberta Truppiego. Wkrótce okazuje się, że w cyrku znajduje się duch smutnego tygrysa. Na szczęście wszystkie problemy znajdują dobre rozwiązanie. 

Przygody są naprawdę zaskakujące i śmieszne. Książeczkę wzbogacają kapitalne rysunki Ross Collins – uwaga nie dajcie się zmylić kolorem duchów. Opowieść przeznaczona jest dla dzieci (+9), ale polecam ją też starszym czytelnikom – ta książka trafia prosto do serca.

Elka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger