17 marca

"Muchy w butelce" Grażyna Bąkiewicz - recenzja

Tytuł: "Muchy w butelce"
Autor: Grażyna Bąkiewicz
Liczba stron: 310
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
seria: w kratkę

Marcelina to dwunastolatka, której rodzice przebywają na stypendium naukowym we Włoszech. W związku z tym dziewczynka od dwóch lat jest pod opieką ciotki i dziadka, jednak bardzo tęskni za rodzicami. Dwa lata to przecież szmat czasu, szczególnie dla nastolatki... 
Marcelinka, mimo młodego wieku, jest niezwykle uzdolnioną matematyczką. Wszystko w jej głowie układa się w ciągi liczb. Dar ten odziedziczyła po rodzicach - wybitnych fizykach.  Jej ostoją jest Filip - najlepszy i jedyny przyjaciel. Niestety okazuje się, że chłopak musi przeprowadzić się do Warszawy. Nie wiadomo więc, czy jeszcze kiedyś się zobaczą, a przyjaźń na odległość, to już nie to samo... 
Kiedy dziadek postanawia wysłać nastolatkę do Włoch na wakacje, okazuje się, że jej rodzice wcale nie pracują tam, gdzie powinni według ich opowieści... Marcelina nagle znajduje się sama w obcym kraju i, bez telefonu, adresu czy jakiegokolwiek kontaktu z rodzicami, musi wykazać się prawdziwą samodzielnością. Czy da radę pokonać wszystkie przeciwności, które napotka na swojej drodze? Musicie sami się przekonać czytając książkę. 
Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że książka jest banalna, a autorka nie wprowadziła do niej nic szczególnego i nowatorskiego. Jednak rzeczywistość jest całkiem inna. "Muchy w butelce" ukazują problemy istniejące we współczesnym świecie i sposoby radzenia sobie z nimi. Autorka świetnie przedstawiła emocje momentami aż targające Marceliną, a klimat powieści powoli staje się wręcz kryminalny. Akcja jest wartka, a treść wciąga z każdą stroną. Fabuła kryje szereg zaskakujących i chwilami aż nieprawdopodobnych wydarzeń. Dlaczego nieprawdopodobnych? Nie zdradzę. Napiszę tylko, że Marcelina ma pewien wyjątkowy dar. I nie chodzi tym razem o umiejętności matematyczne!
Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Może ją przeczytać zarówno młodszy czytelnik, jak i każdy dorosły. Jest lekka i zabawna, więc świetnie nadaje się na przyjemny wieczór z lekturą. 

Karina



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger