28 marca

"Królewska guwernantka" Wendy Holden — recenzja

 


Królewska guwernantka wydawnictwa  Harper Collins Polska, to przejmująca powieść biograficzna
o dziewczynie z wielkimi marzeniami. Marion kształci się na nauczycielkę i postanawia uczyć dzieci
z nizin społecznych. Na swojej drodze spotyka jednak rodzinę królewską i zaczyna opiekować się i uczyć sześcioletnią Elżbietę, przyszłą królową Wielkiej Brytanii. 

Intrygi, abdykacja, II wojna światowa, to wszystko spotyka pannę Crawford, podczas pracy u rodziny królewskiej. Siedemnaście lat oddanej służby, jeden błąd i zostaje zapomniana przez wszystkich, jakby nigdy nie istniała. Nieważne, że poświęciła swoje życie, plany, by zbliżyć królewskie córki do zwykłych ludzi. Czy jej się to udało? Ja nie jestem w stanie tego stwierdzić, ponieważ rodzina królewska mało mnie interesuje. Czy królowa Elżbieta była bardziej ludzka od swoich poprzedników? Nie wydaje mi się. Gdy czytałam opisy zachowania członków rodziny królewskiej, to czułam, że jestem na Olimpie, a tam występują zamiast zwykłych ludzi-bogowie greccy. Za takich się niestety rodzina Windsorów uważała. Czułam do nich wielką antypatię, bo to nie są bogowie, a zwykli śmiertelnicy.


 

 Książka jest napisana bardzo ładnym poprawnym językiem. Nie można się od niej oderwać. Bardzo lubię powieści biograficzne, bo są o prawdziwych ludziach. Wiele się można z takich historii nauczyć. Okładka ma wytłoczone złote litery. Przyciąga wzrok. Bardzo serdecznie polecam tę pozycję, jest naprawdę warta przeczytania.

                                                                                                                                    Maa

                                  Recenzja zamieszczona również na blogu Książki Naszą Pasją





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger