07 lutego

"Tajemnica detektywa" Martin Widmark - recenzja

Bohaterami dwudziestego ósmego tomu serii Biuro detektywistyczne Lassego i Mai, której tę i inne części możecie znaleźć w księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl, są właśnie tytułowi detektywi. Mieszkają w małym szwedzkim miasteczku Valleby i tam właśnie założyli swoje biuro detektywistyczne. 

kiedy z muzeum w Valleby ktoś kradnie cenny obraz, na miejscu natychmiast pojawia się nieznany nikomu detektyw, Torkel Knot, i rozpoczyna śledztwo. Działa bardzo energicznie, wywołując zdumienie wśród obserwujących go mieszkańców miasteczka. Lasse i Maja też obserwują jego poczynania, jednak coś im się w nieznajomym mężczyźnie nie podoba... Postanawiają samodzielnie dojść prawdy. Kolejne etapy dochodzenia przynoszą coraz ciekawsze rezultaty. Jaki związek z kradzieżą miał czarny kot? Kim był niewidomy mężczyzna, którego spotkała sprzedawczyni w sklepie jubilerskim? Czy komisarz policji uwierzy młodym detektywom, że coś z tym Torkelem Knotem jest bardzo nie tak?

Wciągająca fabuła i frapująca zagadka detektywistyczna do rozwiązania to dwa główne elementy sprawiające, że ta książka jest tak pożądana przez małych czytelników, pasjonatów kryminalnych motywów. Dzieciaki docierają do prawdy powoli, ale nieuchronnie, więc złodziej powinien mieć się na baczności, bo kara go nie ominie. 

Jedyne, co nie do końca podoba mi się w tej publikacji, to ilustracje. Nie mój klimat. Jednak sama intryga jest ciekawie skonstruowana i tak pomyślana, aby i czytelnik miał zabawę i mógł podczas lektury rozwiązywać zagadkę razem z bohaterami.

Jeśli lubicie tego typu historie, zapraszam Was do działu z książkami dla dzieci w księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl. Tam znajdzie ich o wiele więcej.

Zojka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger