18 września

"Żelazny kruk. Wyprawa" Rafał Dębski - recenzja

Tytuł: "Żelazny kruk. Wyprawa"
Autor: Rafał Dębski
Gatunek: fantasy
Liczba stron: 280
Wydawnictwo: Jaguar
Cykl: Żelazny kruk, tom 1


Rafał Dębski ma w swoim portfolio wiele książek fantasy, jednak „Żelazny Kruk” jest jego pierwszą serią skierowaną do młodzieży. Opowiada ona o chłopcu Evahu, który ma za cel znaleźć tytułowe stworzenie. 

Książka zaczyna się, kiedy na wioskę głównego bohatera napada Żelazny Kruk wraz ze swoją służbą. Dużo osób ginie, a reszta dostaje się w niewolę. Ocaleli tylko czternastoletni Evah i jego siostra. Chłopiec postanawia pomścić rodziców i udaje się na wyprawę w poszukiwaniu stworzenia. 

Pierwszy tom skupia się właśnie na wędrówce chłopca w poszukiwaniu kryjówki Żelaznego Kruka. Sam poszukuje informacji, a później razem z towarzyszem - Grzywą. Jako iż chłopiec zostaje sam jak palec, bez nikogo, musi wydorośleć i stać się samodzielny. 

Akcja dzieje się w epoce podobnej do naszego średniowiecza. Ludzie wierzą, że Ziemia jest płaska, mają swoje bóstwa, którym oddają cześć. Jednakże ten świat jest bardzo przyjazny, nie doświadczymy tu krwawych bójek i innych brutalnych scen. Chłopcu wszystko idzie bardzo łatwo, na swojej drodze często spotyka przyjaznych ludzi. Jednak kiedy Evahowi faktycznie zaczęło coś zagrażać, nie czułam tego niebezpieczeństwa. 

Evah jest bardzo inteligentny jak na swój wiek. Mądrościami i przysłowiami sypie jak z rękawa, praktycznie za każdym razem trafia, strzelając z łuku, i jest dobry w połowie ryb. W mojej opinii chłopiec jest zbyt idealny. Autor mógł trochę ukrócić jego zdolności, albo sprawić, aby jego wady uzupełniał towarzysz jego podróży. 

Książkę czyta się szybko i przyjemnie ze względu na prosty język. Nie jest bardzo długa, wątków jest niewiele, wszystko jest przejrzyste i zrozumiałe. Mimo wszystko, wydaje mi się, że za mało było w niej tytułowego Żelaznego Kruka. Mam nadzieję, że w następnych częściach dowiemy się więcej o nim. 

Uważam, że książka jest idealna dla młodych czytelników, którzy chcą zacząć swą przygodę z literaturą fantasy. Jednak jeśli ktoś chcę przeczytać coś lekkiego i przyjemnego, to ta książka też jest dla niego. Mnie osobiście się podobała i na pewno sięgnę po następne części. 

Julia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger