16 września

"Wesoły Ryjek i odkrycia" Wojciech Widłak - recenzja

Wesoły Ryjek to bohater serii książeczek o pewnym sympatycznym prosiaczku i jego rodzicach. Wojciech Widłak, który stworzył już serię o panu Kuleczce, tym razem z humorem opisuje codzienne przygody Ryjka.

Wesoły Ryjek ma przyjaciela żółwia, który jest przytulanką i przeżywa wraz z Ryjkiem wszystkie przygody, poznaje z nim świat. Wszystkie tematy, które interesują prosiaczka, wyjaśniają mu rodzice. Często są to historyjki z humorem, ale poruszają również trudniejsze tematy, jak trudna sztuka negocjacji, opieka nad roślinami w ogrodzie czy sposoby na nudę. 

Narracja prowadzona przez Ryjka prezentuje typowo dziecięcy sposób myślenia i postrzegania. Prostym językiem prosiaczek opowiada o tym, co widzi, jak zachowują się rodzice albo do jakich doszedł wniosków, obserwując coś lub kogoś.

"Po śniadaniu przytuliłem żółwia przytulankę i miałem pójść do swojego pokoju, ale nie poszedłem. Wyjrzałem przez okno. Za oknem był nasz ogród, tak jak zawsze. Całe szczęście, bo gdyby go nie było, to nie wiem, co bym zrobił. Chybabym się dziwił!".

"Dziś dowiedziałem się, że całusów i uścisków nigdy nie zabraknie. A co jeszcze dziwniejsze - kiedy się je daje, to robi się ich więcej. Najpierw pokazała mi to mama, a potem razem pokazaliśmy to tacie, kiedy wrócił z pracy!".

Rozdziały w książeczce są krótkie, w sam raz do poczytania na przykład przed snem. Można też o przygodach Ryjka porozmawiać albo je narysować. Tekst uzupełniają kolorowe ilustracje autorstwa Agnieszki Żelewskiej.   

Zojka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Za półką z książkami... , Blogger