16 października
"Baśnie tysiąca i jednej nocy" - recenzja
01 września
"Adaptacje literatury. Wojna i pokój" - recenzja
"Wojna i pokój" Lwa Tołstoja to uważana za epopeję narodową klasyka literatury rosyjskiej. Dzieło Tołstoja składa się z czterech tomów. Część pierwsza i druga to tzw. część pokojowa, a trzecia i czwarta - wojenna. Biorąc pod uwagę objętość tej powieści, podziwiam osoby, które zdecydowały się na stworzenie jej adaptacji komiksowej. To musiała być iście tytaniczna praca, aby w tak skondensowanej formie przedstawić ten ogrom wątków.
Akcja rozgrywa się w Rosji w XIX wieku, w czasie wojen napoleońskich. Podczas lektury obserwujemy losy kilku rodzin arystokratycznych na tle politycznych i społecznych przemian. Autorzy komiksu wyodrębnili z ogromu treści wątki dotyczące nie tylko zawieruchy wojennej i rozgrywanych bitew, ale również uczuć, patriotyzmu, dylematów społecznych oraz życia arystokracji, której przyszło radzić sobie w czasie wojny, a zatem w zupełnie obcej im rzeczywistości.
Seria "Adaptacje literatury" wydawnictwa EGMONT ma na celu przybliżenie wielkich dzieł młodemu czytelnikowi, a może również zachęcenie go do sięgnięcia po wersję pełną. Piękna, dynamiczna kreska przyciąga wzrok i zachęca do lektury.
Przyznaję się, że nie czytałam "Wojny i pokoju" i trochę mi brakowało tła oraz powiązań poszczególnych wątków, jednak myślę, że scenarzysta Frederic Bremaud oraz ilustrator Thomas Campi stworzyli udaną adaptację naprawdę monumentalnego i wielowątkowego dzieła, która może posłużyć za wstęp lub rodzaj motywacji do zapoznania się z powieścią.
Zdecydowanie polecam zarówno tę, jak i pozostałe adaptacje z tego cyklu.
Zojka
20 sierpnia
"Gargamel i Smerfy" - recenzja
"Gargamel i Smefry" to pierwszy tom nowego cyklu o przygodach niebieskich stworków i pechowego czarnoksiężnika, który swoim czytelnikom przygotował EGMONT.
W tym tomie znajdziecie kilka krótkich historyjek o przygodach Smerfów i Gargamela. Każda opowieść pełna jest dynamiki i humoru. Rzecz jasna, zawsze zwycięża dobra strona mocy, a zatem należy się spodziewać, że to czarodziej oberwie, a Smerfy wyjdą cało z opresji.
Belgijski scenarzysta i grafik Peyo, który jest autorem rysunków i scenariuszy, umieścił swoich bohaterów w dynamicznych obrazach. Co czeka młodych czytelników, którzy sięgną po tę publikację? Zdradzę tylko garść szczegółów. Gargamel sprawi sobie krokodyla, nad głowami niebieskich stworków zawiśnie straszna przepowiednia z księgi Papy Smerfa, do zamku Gargamela zawita jego brat bliźniak, a także odwiedzą go bratankowie (Czy uwierzycie, że członkowie rodziny Gargamela mogą być sympatyczni?). W końcu Garguś pozbawi domu swojego kuzyna, trafi do gniazda orłów i zostanie niewolnikiem Belzebuba.
W tym tomie znajdziecie same "przyjemne" przygody, szczególnie, kiedy dotyczą złego czarownika. Polecam :D
Zojka
19 sierpnia
"Asteriks i kociołek" Rene Gościnny, Albert Uderzo - recenzja komiksu
Oto gratka dla niejednego miłośnika przygód Gallów. Od lat dostajemy różne serie przygód Asteriksa i jego drużyny, pisanych przez współczesnych autorów. Tu mamy oryginalne dzieło duetu: Gościnny- Uderzo, z bardzo szerokim komentarzem, wątkami biograficznymi, ciekawymi historiami i mnóstwem ważnej wiedzy o autorach i ich dziele. Jest to ponad 40 stron dodatków, w tym archiwalne materiały.
Co się wydarzyło podczas banicji? Czy wojowie wrócą do wioski? Jaki jest morał całej opowieści? Tego wszystkiego dowiecie się po przeczytaniu komiksu. Ale najpierw przeczytajcie bardzo interesujący wstęp do komiksu, bo historie tam zawarte dają szeroki ogląd na bohaterów komiksów i są mocno powiązane z autorami i czasami, w których żyli.
08 sierpnia
"Strażniczka małych ludzi. Zemsta goblinów" Forns, Carbone, Barrau - recenzja komiksu
Zemsta goblinów to czwarty tom serii: Strażniczka małych ludzi i moje pierwsze z nimi spotkanie. Nie wszystko można zrozumieć zaczynając od czwartego tomu. Ale na pewno, w przeciwieństwie do Zombiaczka, jest to komiks dla dzieci.
Odnoszę wrażenie, że tytułowa strażniczka nie jest zbyt lotna, ciągle popada w tarapaty i to mali ludzie są jej strażnikami, a nie odwrotnie. Poznajemy także najfajniejszą postać tego tomu, bohatera drugoplanowego - dżina, który nieźle namiesza w tej historii.
06 sierpnia
"Vaiana. Skarb oceanu" Alessandro Ferrari, Veronica Di Lorenzo, Luca Bertele - recenzja komiksu
Vaiana. Skarb oceanu, to nie seria: Disney. Klasyczne Baśnie, ale układ komiksu jest taki sam, czyli na czterech stronach mamy przedstawienie głównych bohaterów, a potem komiks. Jest to dla mnie nowa seria: Magiczny Świat Disneya, komiks ma 56 stron
Nie znam tej bohaterki, choć mam jej lalki, ale historia Vaiany jest bardzo interesująca. Podobnie jak Pocahontas, jest córką wodza i ojciec ma duże oczekiwania wobec niej.
01 sierpnia
"Zombiaczek. Zwierzaki zombiaki " Cazenove, Jacquemoire, William - recenzja komiksu
Wśród zombie żyje dziewczyna z krwi i kości (ta krew wpędza ją w niemałe kłopoty). Jest sympatią Zombiaczka i próbuje wprowadzić ludzkie porządki. Nie udaje jej się to, bo zombi mają swoje zasady, których przestrzegają. Najważniejsza to dobrze zjeść. Nieważne czy to zombi czy człowiek, liczy się sztuka.
29 lipca
"Misja. Pani z bajora" Federic Maupome, Wauter Mannaert - recenzja komiksu
Misja to nowa propozycja wydawcy komiksów Story House Egmont, która skierowana jest do młodszych czytelników, ale starszym także może przypaść do gustu.
26 czerwca
"Enola i niezwykłe zwierzęta" - recenzja
Czwarty tom serii o przygodach weterynarki Enoli obfituje w emocje. Ta część zawiera dwie historie, w których Enola musi rozwiązać problemy magicznych stworzeń.
Album zawiera dwie historie pt.: "Syrena, która kochała sztukę" i "Pierzasty Wąż". Tym razem Enola musi zbadać zranioną syrenę. Przy okazji opieki nad syreną, bohaterowie dowiadują się o tajemniczych wstrząsach, którym winny jest Namazu, ogromny mityczny sum, powodujący trzęsienia ziemi. Co wywołuje wstrząsy? Czy da się temu zaradzić?
W drugiej opowieści czytelnik będzie śledził bardzo dynamiczne działania Enoli i jej przyjaciół w środkowoamerykańskiej dżungli, gdzie znajduje się azyl dla legendarnych węży. Jeden z nich wymaga pilnej pomocy! Czy Enola odmówi wsparcia, czy raczej ruszy na ratunek, mimo wielu czyhających na nią niebezpieczeństw?
Zabawna kreska i dowcipne dialogi sprawiają, że komiks czyta się ekspresowo i chciałoby się poznać kolejne przygody Enoli i jej pomocnika, mówiącego kota Manekiego.
Polecam całą serię miłośnikom wartkiej akcji i mitycznych stworzeń!
Zojka
22 czerwca
"Siostry Niezapominajki. Dom tajemnic" Di Gregorio, Barbucci - recenzja komiksu

























.jpg)
.jpg)

















