tag:blogger.com,1999:blog-80849106904326334592024-03-25T05:40:38.466-07:00Za półką z książkami...library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.comBlogger1159125tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-3912476146051054652024-03-25T05:39:00.000-07:002024-03-25T05:39:35.093-07:00"Pożar w fabryce" Ewa Nowak - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2wc8ROgiv8RxeRlbSs4HjoDSvf0KqyDP0pHtukH9MAmehTcGcvMC4Nq6lQ6kdv6A2-MUvWxMkEVXCJ79pUaEm_4V5xq-5yjXshNb4SZvHBhZVy1lRbZbT02oYzfJksdxKM-rJPArX5ta3lEnDnlqMpi2SBlh0kZfhyVuZwHlh9H8QmNwlee1bZzG_b84/s4624/IMG_20240312_125546.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2wc8ROgiv8RxeRlbSs4HjoDSvf0KqyDP0pHtukH9MAmehTcGcvMC4Nq6lQ6kdv6A2-MUvWxMkEVXCJ79pUaEm_4V5xq-5yjXshNb4SZvHBhZVy1lRbZbT02oYzfJksdxKM-rJPArX5ta3lEnDnlqMpi2SBlh0kZfhyVuZwHlh9H8QmNwlee1bZzG_b84/s320/IMG_20240312_125546.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Bohaterem książki Ewy Nowak pt.: <a href="https://harpercollins.pl/pl/products/pozar-w-fabryce-czytam-sobie-poziom-3-3067.html?query_id=1" target="_blank">"Pożar w fabryce"</a> jest Hubert. Jego młodsza siostra należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej i z tego powodu odwiedza szkołę chłopca z pogadanką na temat ognia i pożarów. Wszyscy patrzą na dziewczynkę z podziwem, a Huberta zżera zazdrość. Chciałby być na jej miejscu, marzy, by to jego podziwiali koledzy. Wściekły wraca do domu i wychodzi na podwórko, by się pobawić. Kiedy spotyka małych sąsiadów, postanawia zaproponować im pewną zabawę. Niestety, szybko okazuje się, że nie był to najszczęśliwszy pomysł...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Książeczka "Pożar w fabryce" opowiada o fatalnych konsekwencjach decyzji Huberta, który tak bardzo chciał zaistnieć i zyskać sławę wśród kolegów, że zafundował małym sąsiadom dramatyczne przeżycie, które mogło skończyć się tragedią. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Ewa Nowak podjęła się poruszenia w książce dla dzieci bardzo trudnego tematu, którym jest niebezpieczna zabawa z ogniem. Zachowanie Huberta jest świetnym materiałem do rozmów z dziećmi. Można długo dyskutować o jego emocjach, o powodach, dla których naraził kolegów na niebezpieczeństwo, można nawet urządzić mały sąd nad nim i osądzić jego działania, a następnie pomyśleć nad tym, jak mógłby zadośćuczynić tym, którzy przez niego przeżyli straszne chwile. Możliwości jest wiele, a poziom trzeci serii gwarantuje dość zaawansowany już tekst, z którego można wyciągnąć wiele elementów do rozmowy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">"Pożar w fabryce" uczy odpowiedzialności i pokazuje, jak fatalnie mogą się skończyć nieprzemyślane działania.</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: right;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir2SCAy3Rv1pOgkVYgVhYeDRPnhHsDq6YVEwTOplGyJs_RfkpR597blBKQBn3EZXNUIXTFHXu5Hc3iqYo_9VpmyefdE-bOkVyyN84s2tn-FLatPmC9aG-glDbenuwTujKnAehSKqch1qXad0nPFmbwm3zhQwr_wLPuVBC796eibSfwxAQrprnmDIFQ5L0/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="88" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir2SCAy3Rv1pOgkVYgVhYeDRPnhHsDq6YVEwTOplGyJs_RfkpR597blBKQBn3EZXNUIXTFHXu5Hc3iqYo_9VpmyefdE-bOkVyyN84s2tn-FLatPmC9aG-glDbenuwTujKnAehSKqch1qXad0nPFmbwm3zhQwr_wLPuVBC796eibSfwxAQrprnmDIFQ5L0/w200-h88/Outlook-2imixhyf.jpg" width="200" /></a></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-80970015183411863492024-03-20T03:02:00.000-07:002024-03-20T03:02:43.178-07:00"Pan Pit i jego kwiatek" Justyna Bednarek - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgehlTxJShDsK9rLCZskgUzOjr-rsrKo1YwFs68PtdNTGCtrI6niSRaR4kBWLL3JuNDoAwoJkUfawuF9mz7XuJIKvxdQdXrVgwhBVqGNmRUmwrIBXX6SkG0nAZlo5AY-xLGa7pRMLAMIis_Aac0gm8Ob2UtyEhzfyi1Dc6mnz4Mhw8igC31JrAT3Miwz8/s4624/IMG_20240312_125532.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgehlTxJShDsK9rLCZskgUzOjr-rsrKo1YwFs68PtdNTGCtrI6niSRaR4kBWLL3JuNDoAwoJkUfawuF9mz7XuJIKvxdQdXrVgwhBVqGNmRUmwrIBXX6SkG0nAZlo5AY-xLGa7pRMLAMIis_Aac0gm8Ob2UtyEhzfyi1Dc6mnz4Mhw8igC31JrAT3Miwz8/s320/IMG_20240312_125532.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">W serii książeczek Czytam sobie młody czytelnik zawsze znajdzie coś interesującego. Tym razem na poziomie drugim znalazła się książka pt.: <a href="https://harpercollins.pl/pl/products/pan-pit-i-jego-kwiatek-czytam-sobie-poziom-2-3066.html" target="_blank">"Pan Pit i jego kwiatek".</a> O czym opowiada? Kim jest Pan Pit?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Pan Pit to botanik, poszukiwacz nowych odmian kwiatów, a konkretnie stokrotek. Mieszka w wynajętym od niejakiego Wilhelma pokoju, ale i tak większość czasu spędza na poszukiwaniach. Marzy mu się sława i nagrody, ale przede wszystkim liczy na to, że odniesie sukces w swojej pracy badawczej i wniesie wiele nowego do tej dziedziny nauki, jaką jest botanika. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Pan Pit prowadzi obserwacje łąk i pól, gdzie rozgląda się za swoimi ukochanymi kwiatami. Pewnego dnia spotyka go jednak dość nieprzyjemna przygoda. Kiedy już, już wydawało mu się, że stanie się sławnym na cały świat odkrywcą nowej odmiany stokrotki, wspomniana roślinka robi mu psikusa! Jaki dowcip zrobiła Pitowi stokrotka? Kto uratuje botanika? Czy w końcu uda mu się zaistnieć w świecie nauki?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Zabawna historia przyciąga uwagę, intryguje i zachęca do poznania finału kwiatowego żartu. Poziom drugi serii zapewnia czytelnikowi prosty język, ale już zdecydowanie dłuższe zdania. Przy okazji lektury można porozmawiać z dzieckiem o realizacji swoich pasji, a także o przyrodzie i jej obserwowaniu. Ponieważ nasz bohater zupełnie niespodziewanie zyskał przyjaciela, ten temat również może się pojawić w rozmowach z młodym czytelnikiem. Jak zwykle w przypadku tej serii, chociaż tekst jest krótki, można go rozbudować, poruszając wiele poruszonych w opowieści tematów. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Polecam całą serię!</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrtZ2-mS03Tf8BIVapVf5x96KYIVTcgcqvYPLDPCaTZ5csdyqeBd0Klk8SEPN1FhoCCyNWDJhWhhxTD-_17ZR0TnDuaKbis8b5rf6vcHYJMkE1ozGVw-aVkZb7Ee4_P5UUfvC83rbFJs9InG6z14Kl_Vzlx_gGEgnHaVlLTHMAboXdL3lN3hzoNWfe3SI/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="88" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrtZ2-mS03Tf8BIVapVf5x96KYIVTcgcqvYPLDPCaTZ5csdyqeBd0Klk8SEPN1FhoCCyNWDJhWhhxTD-_17ZR0TnDuaKbis8b5rf6vcHYJMkE1ozGVw-aVkZb7Ee4_P5UUfvC83rbFJs9InG6z14Kl_Vzlx_gGEgnHaVlLTHMAboXdL3lN3hzoNWfe3SI/w200-h88/Outlook-2imixhyf.jpg" width="200" /></a></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-73763662122985535292024-03-18T02:50:00.000-07:002024-03-18T02:50:40.995-07:00"Złotowłosa i trzy misie" Coralie Saudo, Camille Ferrari - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitYcDQV-phhfH4xsbRQopU9Qvt1ceiQi3mvfsnrbViRSWTtkNeCbvUlkuJTvenLMHmluUQ7PsDcs7Xexvnd5r6tDNNRfSCzAn2n3ZtCtcfbm5ISUj0y8NoW4YMj8EV2yhm_QErJ3Q4vaMBU4CmfmF3gfEE12huq6y45fMJ5uJ5E8VCdBVLiptp_pwpw-M/s4624/IMG_20240312_125458.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitYcDQV-phhfH4xsbRQopU9Qvt1ceiQi3mvfsnrbViRSWTtkNeCbvUlkuJTvenLMHmluUQ7PsDcs7Xexvnd5r6tDNNRfSCzAn2n3ZtCtcfbm5ISUj0y8NoW4YMj8EV2yhm_QErJ3Q4vaMBU4CmfmF3gfEE12huq6y45fMJ5uJ5E8VCdBVLiptp_pwpw-M/s320/IMG_20240312_125458.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Książki paragrafowe od dłuższego czasu cieszą czytelników swoją różnorodnością. Praktycznie każdy znajdzie w tym dziale coś dla siebie. Wydawnictwo HarperCollinsPolska wśród swoich publikacji również ma taką propozycję dla dzieci w wieku +3 i starszych.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://harpercollins.pl/pl/products/zlotowlosa-i-trzy-misie-ty-decydujesz-3076.html" target="_blank">"Złotowłosa i trzy misie"</a> z serii Ty decydujesz! to jedna z takich właśnie publikacji, w której nie tylko poznajemy historię misiów i Złotowłosej, ale sami możemy zdecydować, jak potoczą się ich losy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">"<i>Wyobraź sobie, że jesteś dziewczynką o imieniu Złotowłosa...</i>". I tutaj rozpoczyna się cała opowieść. Młody czytelnik podejmuje decyzję poprzez wybór jednej z opcji oznaczonych ikonkami. Wybór prowadzi go do określonej zakładki, gdzie czeka już dalszy ciąg opowieści. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Ten nietypowy sposób czytania bardzo angażuje odbiorcę. Koniecznie chcemy się dowiedzieć co się wydarzy, kiedy dokonamy wyboru dalszej drogi naszej bohaterki. Okazuje się zatem, że niby znamy tę baśń, ale jednak nie do końca, bo nie wiadomo, co spotka dziewczynkę, kiedy na coś się zdecydujemy. Drugim plusem jest to, że za każdym razem ta opowieść może zupełnie inaczej wyglądać. Wszystko zależy od naszej fantazji. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Zdecydowanie polecam taką paragrafową książkę. W tej serii znajdziecie jeszcze przygody Czerwonego Kapturka, Jasia i magicznej fasoli oraz trzech świnek. Gwarantują one dużo świetnej zabawy.</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: right;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilOMfV5svVOvUmFym6SuZZILR-s5n0IkMT7BJqOZvnoarD1hC2yKTotRbi4p3RMzDDvfZq577RHVi3pQ81H9xU06b6Z8eX5ZStnlv1kr0N3-Cjx9miqUuzkkp9muC9yZw-QrvUntU3GXBRNCPnTS4fd3f_bV1hQs0aiV9V6d7C3vaSbHH14LkpaqPYDF0/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="88" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilOMfV5svVOvUmFym6SuZZILR-s5n0IkMT7BJqOZvnoarD1hC2yKTotRbi4p3RMzDDvfZq577RHVi3pQ81H9xU06b6Z8eX5ZStnlv1kr0N3-Cjx9miqUuzkkp9muC9yZw-QrvUntU3GXBRNCPnTS4fd3f_bV1hQs0aiV9V6d7C3vaSbHH14LkpaqPYDF0/w200-h88/Outlook-2imixhyf.jpg" width="200" /></a></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-75421878030017223692024-03-13T06:51:00.000-07:002024-03-19T00:48:43.990-07:00"Tramwaj numer 28" Rafał Witek - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjga35usjwuLjSflLWCva22m1mN8DEpT6kLxxbw9A6Llsu4MvllCZsSgj5jvySH0QviXnYLD_FlSUhsc_YjycMLrcm22SYhcR8J2ikSjaygZAsixS9WHuzNTO3Um9rMAkyUFnqloi3pWwPI_bHN9ubjVTgdE6QwOyGDWJhfiVcqGtPlMPYSUrDdZOyg2h4/s4624/IMG_20240312_125600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjga35usjwuLjSflLWCva22m1mN8DEpT6kLxxbw9A6Llsu4MvllCZsSgj5jvySH0QviXnYLD_FlSUhsc_YjycMLrcm22SYhcR8J2ikSjaygZAsixS9WHuzNTO3Um9rMAkyUFnqloi3pWwPI_bHN9ubjVTgdE6QwOyGDWJhfiVcqGtPlMPYSUrDdZOyg2h4/s320/IMG_20240312_125600.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Seria Czytam sobie to bardzo bogate źródło książeczek do nauki czytania, podzielonych na trzy poziomy. Dzięki różnym poziomom trudności młodzi czytelnicy mogą ćwiczyć czytanie, przy okazji poznając interesujące tematy. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://harpercollins.pl/pl/products/tramwaj-numer-28-czytam-sobie-poziom-1-3065.html?query_id=1" target="_blank">"Tramwaj numer 28"</a> bardzo prostym językiem opowiada historię znanego portugalskiego tramwaju, który kursuje w Lizbonie od tysiąc dziewięćset czternastego roku, a długość jego trasy wynosi aż 7 kilometrów. Ten kultowy tramwaj to międzynarodowy symbol Lizbony. Z książeczki można dowiedzieć się, jacy podróżują nim pasażerowie. Kim jest tajemniczy Miguel, który jedzie tramwajem numer 28 i dlaczego rozbawił innych pasażerów? Tego dowiedzieć się można podczas lektury książeczki.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Oprócz tekstu i ilustracji na czytelników czekają zadania do wykonania, naklejki tematyczne oraz dyplom sukcesu. Pierwszy poziom, do którego należy opowieść o tramwaju, to książka dla naprawdę początkujących dzieci. Jedno zdanie na stronie i duże litery z pewnością pomogą w ćwiczeniu umiejętności czytania i nie zniechęcą do sięgnięcia po kolejne publikacje.</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: right;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYLAGXm2blmp3tvJq-qHuFigggqQdcqL1YEE4rsLVJ5GWg3DvGavnJzAEdLn3SGRG9CkWylSbTFRsa1LbtzDsd_HZvnL79YkQC3ZwLeSABhijMQK402SWeijRYUeIlBOvi3q1oSq7ddYeiJPY093OnYvx4iL6df7RjioGT5ehzcYPSkWDsKgkcGTnQYOU/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="88" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYLAGXm2blmp3tvJq-qHuFigggqQdcqL1YEE4rsLVJ5GWg3DvGavnJzAEdLn3SGRG9CkWylSbTFRsa1LbtzDsd_HZvnL79YkQC3ZwLeSABhijMQK402SWeijRYUeIlBOvi3q1oSq7ddYeiJPY093OnYvx4iL6df7RjioGT5ehzcYPSkWDsKgkcGTnQYOU/w200-h88/Outlook-2imixhyf.jpg" width="200" /></a></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-76083138214425548522024-03-13T00:49:00.000-07:002024-03-13T01:32:31.684-07:00"Moby w leśnym dworze" Nick Eliopulos - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQMt58ROqq_w2vaKz59WTx0kBojb6DD3M5kQdtdCRirsU1DIMzffv24WUQ7RmfRHhb7vVUN-P5XVkemkVLPUbabfeIplrs53SI1eSV0kNBXVFDh4BvhwLevoqg_ihCVsnZv_8p3wpmFt7j1LE8Ta-gNxJ6z5_Qsvp2HP0ATQXeEIlTsEiUL-6Dmg-i5CM/s4624/IMG_20240312_125521.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQMt58ROqq_w2vaKz59WTx0kBojb6DD3M5kQdtdCRirsU1DIMzffv24WUQ7RmfRHhb7vVUN-P5XVkemkVLPUbabfeIplrs53SI1eSV0kNBXVFDh4BvhwLevoqg_ihCVsnZv_8p3wpmFt7j1LE8Ta-gNxJ6z5_Qsvp2HP0ATQXeEIlTsEiUL-6Dmg-i5CM/s320/IMG_20240312_125521.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://harpercollins.pl/pl/products/moby-w-lesnym-dworze-minecraft-tryb-czytania-3063.html" target="_blank">"Moby w leśnym dworze"</a> to już piąta część serii Tryb Czytania. Minecraft. Bohaterami serii są Emmy i Birch, którzy w każdym tomie przeżywają niebezpieczne przygody.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Nasi bohaterowie w poszukiwaniu materiałów do swoich działań zawędrowali do ciemnej puszczy. Nie minęło wiele czasu, kiedy natrafili na tajemniczy budynek. Postanowili wejść do tego trochę strasznego, ale jednak bardzo intrygującego dworu usytuowanego w lesie. Nie mieli pojęcia, co ich tam czeka, jednak ciekawość okazała się silniejsza. Szybko przekonali się, że za każdym rogiem czyha na nich jakieś niebezpieczeństwo. Czy uda im się wyjść cało z dworu?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Prosty tekst złożony z krótkich zdań z pewnością zachęci najmłodszych czytelników do lektury. Przy okazji tematyka również ich zmotywuje, bo kto nie zna i nie lubi Minecrafta?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Oprócz tekstu głównego młody czytelnik dostaje już na początku zestaw pytań i zadania do wykonania po lekturze, zatem nudy to nie ma. Koncentracja na fabule musi być, aby dziecko odnalazło w tekście wymienione w zadaniu słowa i odkryło ich znaczenie. Następnie ma porozmawiać z kimś o przygodzie bohaterów. Ostatnie zadanie do wykonania to pytanie zaawansowane, gdzie dziecko powinno wczuć się w rolę bohaterów i podzielić się własnymi odczuciami, jak zachowałoby się w tej sytuacji. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Cienka książeczka ze świetnie oddającymi klimat gry ilustracjami z pewnością zajmie młodego czytelnika na dłuższą chwilę. Polecam całą serię Tryb czytania.</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: right;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju-x3ibfmEPaWKZMTPPmJAXFc9GDmuvRcPh_BPU96kXA4mfuR6KZuSGbDteoR4a5FCySwzp4O_ujdFpAJ93OC68iTwJaVJeTL75RIfzz9DgAaaoeOmnRtOHVtqEaT86DhbvJe0-EvIGVVYpTCL4lqhTzTkzmnpa1YpLDYfyRnORKMiS0YUqLOa0C3k9vw/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="88" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju-x3ibfmEPaWKZMTPPmJAXFc9GDmuvRcPh_BPU96kXA4mfuR6KZuSGbDteoR4a5FCySwzp4O_ujdFpAJ93OC68iTwJaVJeTL75RIfzz9DgAaaoeOmnRtOHVtqEaT86DhbvJe0-EvIGVVYpTCL4lqhTzTkzmnpa1YpLDYfyRnORKMiS0YUqLOa0C3k9vw/w200-h88/Outlook-2imixhyf.jpg" width="200" /></a></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-47755368448382724312024-03-06T22:15:00.000-08:002024-03-19T01:46:34.548-07:00"Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" Kasia Rozwadowska-Myjak-recenzja<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibmo110GAceQdJl0l9FULTWPZyqLx3ga9vAugEqZh_0wOD8yOt8qjWaunyuQ2v0a0yoKggdLNJRBGIuzF24jbpK33EmiiHVtD-sxd2CUYdFlrPRewJTccfdPWoV9e38gDEaaThoiwwVNICiTuChf0Gi4jMBBR1b8MueQ-QA-aJg_f16q7BJ0y5RbJZHpU/s4000/1709645932128.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibmo110GAceQdJl0l9FULTWPZyqLx3ga9vAugEqZh_0wOD8yOt8qjWaunyuQ2v0a0yoKggdLNJRBGIuzF24jbpK33EmiiHVtD-sxd2CUYdFlrPRewJTccfdPWoV9e38gDEaaThoiwwVNICiTuChf0Gi4jMBBR1b8MueQ-QA-aJg_f16q7BJ0y5RbJZHpU/s320/1709645932128.jpg" width="320" /></a></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Świetna książka, która opisuje historie z życia ze zwierzętami. Mnóstwo śmiechu, radości i autentycznych przeżyć autorki i jej psa ze schroniska. Pies jest wielkości amstafa, na ciele ma prążki, jasny pyszczek i trochę wyłupiaste oczy. Przybył ze schroniska na Paluchu, które znajduje się w Warszawie (miałam kochanego psa z tego schroniska). Nie jest pięknym psem, ma sporo wad takich jak: niesłuchanie pani (nie może się powstrzymać od wskakiwania na łóżko, gdy jest sam), wyciera łapy w biały dywan czy kładzie się na ręczniku nie przeznaczonym dla niego, to pani kocha go najbardziej na świecie.</span></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXF5MYDYCPkTDSbq0EczF2qhZbdv9wsQsyllPeETYiQgzN5ye-DGucoOpgaYZL_gbu13HNion9vTLXjZWa5b1QZx64LltwGUv9WnORhOLx3h2dPZBvZi90NsVlxHEQgzzQB57x2RURDYdsR4zkoFIfsntJWqPQcUvIh_kHj7ZZYqYDva1fF3hLybIESrI/s4000/1709645932075.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXF5MYDYCPkTDSbq0EczF2qhZbdv9wsQsyllPeETYiQgzN5ye-DGucoOpgaYZL_gbu13HNion9vTLXjZWa5b1QZx64LltwGUv9WnORhOLx3h2dPZBvZi90NsVlxHEQgzzQB57x2RURDYdsR4zkoFIfsntJWqPQcUvIh_kHj7ZZYqYDva1fF3hLybIESrI/s320/1709645932075.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Warto wspomnieć o ciekawych ilustracjach, są bardzo oryginalne i wyszły spod ręki autorki. Są to luźne kreski, które przemieniają się w kształty, niby takie od niechcenia, a wychodzi bardzo ciekawa grafika. Książka jest fantastyczna nie tylko pod względem treści, ale i humoru, który towarzyszy nam od pierwszych kart książki.</span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Książka ma 96 stron i jest wydana bardzo ładnie, na papierze wysokiej jakości, okładka jest twarda.</span></div><div><br /></div><div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0SF2boCD3KPqfMI4QJVKf7GvNJCwUe1Rv7eHGLrznVcGVCick1cyFeohSIgTAs2bbtT_opzJoZFVGedTINA7jcEYfy-he3O2mXQ9J99M_Idy-EvrcovBOiqW_lMgUaQogtbSPb33KX4b4cHy31YozyVaopPaIQRO-yk4qbBOBV1tyXglxgcYYGW_zn08/s4000/1709645932086.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0SF2boCD3KPqfMI4QJVKf7GvNJCwUe1Rv7eHGLrznVcGVCick1cyFeohSIgTAs2bbtT_opzJoZFVGedTINA7jcEYfy-he3O2mXQ9J99M_Idy-EvrcovBOiqW_lMgUaQogtbSPb33KX4b4cHy31YozyVaopPaIQRO-yk4qbBOBV1tyXglxgcYYGW_zn08/s320/1709645932086.jpg" width="320" /></a></div> </div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Polecam serdecznie każdemu czytelnikowi, który lubi psy, humor i oryginalne grafiki. Mam nadzieję, że w niedługim czasie ukaże się kolejny tom przygód Czino, który manipuluje człowiekiem bez najmniejszego mrugnięcia okiem i kiwnięcia ogonem. Znam to, bo mam trzy psy i cztery koty.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"> Maa</span></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe1rN6p5WiokrI9sV2_-zPZPRYTQKQbh_GIUkvSUJr47lyK4HJl1gXxZxBtB_87GGpjqI-Ls1nsmaeSZh3h-jvNt3NyrANSSOUgY598pWSEYu91aPzT4_3aTjmMgjsLB2wfBTqL3c0yRfNSY05tENOCQxMMWY_OZVkWvAqPvVcO813w91cpa2lrbYWU_I/s4000/1709645932099.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe1rN6p5WiokrI9sV2_-zPZPRYTQKQbh_GIUkvSUJr47lyK4HJl1gXxZxBtB_87GGpjqI-Ls1nsmaeSZh3h-jvNt3NyrANSSOUgY598pWSEYu91aPzT4_3aTjmMgjsLB2wfBTqL3c0yRfNSY05tENOCQxMMWY_OZVkWvAqPvVcO813w91cpa2lrbYWU_I/s320/1709645932099.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiigQfMsV15Qflmesp21Cfd73gICjM853LhrrbzgOoVOd3FcEBnXuG-s0seXCxgLrzkJvbvUGgtiMzxupFLgTZSoSQN0PtYmvvIDdVJLfe2X8CVqYMucVwKk4dXroZoV5FFryfXS3nL92sLI2u8k7jjIPG_m9S4_7l8phw7HOJ_YCYkDbyT6V4Fa2xR71A/s1182/literatura_logo%20czarne.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1182" data-original-width="849" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiigQfMsV15Qflmesp21Cfd73gICjM853LhrrbzgOoVOd3FcEBnXuG-s0seXCxgLrzkJvbvUGgtiMzxupFLgTZSoSQN0PtYmvvIDdVJLfe2X8CVqYMucVwKk4dXroZoV5FFryfXS3nL92sLI2u8k7jjIPG_m9S4_7l8phw7HOJ_YCYkDbyT6V4Fa2xR71A/w144-h200/literatura_logo%20czarne.png" width="144" /></a></div><div><div><br /></div></div></div>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-23308863082297421382024-03-04T03:43:00.000-08:002024-03-04T03:50:07.544-08:00"Miziołki wracają, czyli Kaszydło rządzi" Joanna Olech - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX-i5pqBrYWCcvWE99V4gN6a-tnAP3Xb2s77DOVlBwajK5Hi44b-cd0sqA8gVv6ZkVWllMdqUG9TxPoR2D8oNd4TkA7YSnF-whO5lv6uQ86dh6myDethQTrzRrusEmkaBJovjduD3ABm800zadXy-HK1bORr6iIOtgrllAH0xAUgBvH-TCowxxU4hnCnw/s1734/f0df903a-78e4-4b17-ad0d-02faf30c3cb9.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1734" data-original-width="1302" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX-i5pqBrYWCcvWE99V4gN6a-tnAP3Xb2s77DOVlBwajK5Hi44b-cd0sqA8gVv6ZkVWllMdqUG9TxPoR2D8oNd4TkA7YSnF-whO5lv6uQ86dh6myDethQTrzRrusEmkaBJovjduD3ABm800zadXy-HK1bORr6iIOtgrllAH0xAUgBvH-TCowxxU4hnCnw/s320/f0df903a-78e4-4b17-ad0d-02faf30c3cb9.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Kiedy zobaczyłam, że Joanna Olech napisała kolejną książkę o rodzinie Miziołków, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu, a opisywane historyjki są zabawne i świetnie poprawiają humor.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">O codzienności Miziołków opowiada w swoim pamiętniku prawie jedenastoletnie już Kaszydło, zachęcone do pisania przez wychowawcę. Co z tych zapisków wynika? Przede wszystkim chyba to, że ta rodzinka jest wyjątkowa i zdecydowanie nietypowa! Trochę się u nich pozmieniało, jak to bywa, kiedy od ostatniego spotkania mija kilka lat. Miziołek jest już w klasie maturalnej, Kaszydło wyrosła na nastolatkę, zaś Mały Potwór ma już dziewięć lat i bardzo bystry umysł, a jego pasją są wszelkiej maści robale. Strach im się narazić :D</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Niespodziewane wydatki, przeróżne wydarzenia w szkole, perypetie Miziołka w tematach damsko-męskich, problemy z egzaminem na prawo jazdy i dylematy natury wielorakiej, a to wszystko opowiedziane w humorystyczny sposób z celnymi spostrzeżeniami Kaszydła, to naprawdę kawał świetnej lektury. I chociaż to typowe tematy obecne w życiu każdego człowieka, lekkie pióro autorki sprawiło, że czyta się o nich bardzo przyjemnie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Zarówno pierwsza, jak i druga część opowieści o życiu Miziołków nastrajają pozytywnie. Zdecydowanie polecam :-)</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK_uHpjIvRXHouSRJMvw_NvHyNULHTXgHqFYHTO4PQu6f59eJnBZL2aj6rtT33bz8aOr7BHZd_NMyvrpRHeV_tixH4b2YNKaCN6JNH9XMESg1n-yb3GosqUYDeNiUnYaE4u9PVwmb1uhiSNuUSK_qi3oiThFjz_STZF3VLKSUOAXm1BXLmDhEwh7uT7d8/s890/literatura_logo.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="890" data-original-width="553" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK_uHpjIvRXHouSRJMvw_NvHyNULHTXgHqFYHTO4PQu6f59eJnBZL2aj6rtT33bz8aOr7BHZd_NMyvrpRHeV_tixH4b2YNKaCN6JNH9XMESg1n-yb3GosqUYDeNiUnYaE4u9PVwmb1uhiSNuUSK_qi3oiThFjz_STZF3VLKSUOAXm1BXLmDhEwh7uT7d8/w124-h200/literatura_logo.jpg" width="124" /></a></span></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-87242916149232952972024-02-28T23:01:00.000-08:002024-02-28T23:01:06.994-08:00PIĘKNA I BESTIA-RECENZJA KOMIKSU<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcqKTaUTBqN49n-iLPLFaSD3RTk0dGRCRnLcp9GATDoyV03DNgrVe0-KhyphenhyphenEi9AqhWBbZJ7234yAmsqGUKYpWwsehtGfa3-GR1KNw4NHTeaCCfNdJFQqAMuOw3Io_QaYPJfR3YbokNzLA7nm0PLpAke_M5hCKoFeQOQP1FgjKTfUXYf7vUn7dGUmF34RLg/s4000/IMG_20240215_112209.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcqKTaUTBqN49n-iLPLFaSD3RTk0dGRCRnLcp9GATDoyV03DNgrVe0-KhyphenhyphenEi9AqhWBbZJ7234yAmsqGUKYpWwsehtGfa3-GR1KNw4NHTeaCCfNdJFQqAMuOw3Io_QaYPJfR3YbokNzLA7nm0PLpAke_M5hCKoFeQOQP1FgjKTfUXYf7vUn7dGUmF34RLg/s320/IMG_20240215_112209.jpg" width="240" /></a></div><br /><i>Piękna i Bestia</i> to moja ulubiona baśń, dlatego, gdy zobaczyłam, że jest do zrecenzowania komiks moich ulubionych bohaterów, to nie miałam wątpliwości, że chcę tę pozycję. Nie zawiodłam się. Początki tej baśni sięgają aż XVIII wieku, autorką jest Gabrielle-Suzanne Barbot de Villeneuve, (1740- rok wydania). Następnie rozsławiła tę opowieść Jeanne-Marie Leprince de Beaumont także w epoce Oświecenia. Próbę ekranizacji podjęto w 1946 roku. Jednak najsławniejsza animacja powstała w 1991 roku i znakomicie się przyjęła (zdobyła dwa Oskary). Komiks stworzono na jej podstawie. Autorką adaptacji jest Bobbi JG Weiss (<i>Król lew,</i> <i>Aladyn</i>), a rysunków Colleen Doran (<i>Lucyfer,</i> <i>Spider-Man</i>, <i>Sandman</i>). Bardzo lubię film autorski z Emmą Watson i Danem Stevensonem w rolach głównych, z 2017 roku. <div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Lch7j8ERuVYFfBOHqnaqg6afCG2I8MLs_im9Dqpm8FpN4ZgCuw_PMphzDmo80D9qnbjtMoX-f_AqN7jtsrXrG2nTldfqbcUQH9OZojrbjD2Btt7Lb-iDlDF40Tr8TIGQ7txP6RKesNrbk0bjMg-rNFw0QWAtRUJ1pSrBQJV52X35LDLPFJmpjB7yuRk/s4000/IMG_20240215_112519.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Lch7j8ERuVYFfBOHqnaqg6afCG2I8MLs_im9Dqpm8FpN4ZgCuw_PMphzDmo80D9qnbjtMoX-f_AqN7jtsrXrG2nTldfqbcUQH9OZojrbjD2Btt7Lb-iDlDF40Tr8TIGQ7txP6RKesNrbk0bjMg-rNFw0QWAtRUJ1pSrBQJV52X35LDLPFJmpjB7yuRk/s320/IMG_20240215_112519.jpg" width="320" /></a></div><br /><div><br /></div><div><br /><div>Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać bohaterów, bo to bardzo znana para, wręcz kultowa. Dobro zwycięża, zło jest pokonane, <i>a najważniejsze jest niewidoczne dla oczu </i>(<i>Mały Książę</i>)</div><div>Bella to dla mnie najbardziej wartościowa osoba wśród bohaterek zekranizowanych przez Disneya. Wszędzie tylko piękni książęta, a tu mamy skrzywdzonego przez życie Bestię.<div><br /></div><div><br /></div><div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiowUdmPr63GM6BN2VRrGxLlsQ52gwDjZKeoPypQM50GhUvTzBcKAIS-BtE0ohRfZQX4gOuiyGFFOl4Wr_1CiEiKoB0g4dn1yO6zKIYMN4kMUNo3X7B9cPiPCVLhuJYcqc7RoFBQfBlAK71OzLkk5Aau5tw2SxomHGThC8TF-nEhJnCvSRE0rRDCqeg_Hc/s4000/IMG_20240215_112709%20(1).jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiowUdmPr63GM6BN2VRrGxLlsQ52gwDjZKeoPypQM50GhUvTzBcKAIS-BtE0ohRfZQX4gOuiyGFFOl4Wr_1CiEiKoB0g4dn1yO6zKIYMN4kMUNo3X7B9cPiPCVLhuJYcqc7RoFBQfBlAK71OzLkk5Aau5tw2SxomHGThC8TF-nEhJnCvSRE0rRDCqeg_Hc/s320/IMG_20240215_112709%20(1).jpg" width="320" /></a></div><p></p><p>Komiks przeznaczony jest dla młodszych i starszych czytelników. Kolory są stonowane, miłe dla oka. Wybrane są najważniejsze fragmenty utworu. Bardzo przyjemnie czytało mi się tę opowieść. Jak zawsze w serii "Disney Klasyczne Baśnie" mamy przedstawienie głównych bohaterów, a na końcu najważniejsze wspomnienia. Komiks ma 64 strony.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSEIJPUTKy1q-qWFvC6EQjfdUb9GvaLNohyphenhyphenO2JytLj7jA9rznLXG79ulaFoaCxJ9XCWezltctA2rgFxQGr6qii3nUdqZdPr6RWSgcGEndTBTVOkLYqj7GDi_-eyVNQDPyKlAyDATyBeAZ_DrBgd-g4CxJn6H__7T_i4dFJeeiWWCSyEfXs__o9AgKtr80/s4000/IMG_20240215_113042(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSEIJPUTKy1q-qWFvC6EQjfdUb9GvaLNohyphenhyphenO2JytLj7jA9rznLXG79ulaFoaCxJ9XCWezltctA2rgFxQGr6qii3nUdqZdPr6RWSgcGEndTBTVOkLYqj7GDi_-eyVNQDPyKlAyDATyBeAZ_DrBgd-g4CxJn6H__7T_i4dFJeeiWWCSyEfXs__o9AgKtr80/s320/IMG_20240215_113042(1).jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p><p>Polecam serdecznie tę piękną opowieść o trudnej miłości.</p><p> Maa</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5OZjVD97iKW7g-0UlSdR6dG52uhqc2X1qjxr2iISifi6958a2TTpHGSvTfCm9bF2hIJRMiG21oROgt2qnXfEqYpNiQe02-O6Z1CbcgAdSyIubRbYRqGaTa8emEjquF375HdeLk84FYTjxGJcbCRoJp9sBA8qz2mi8mBQKxZKuqLHCnvhyphenhyphen3quy-9nHawQ/s800/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="800" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5OZjVD97iKW7g-0UlSdR6dG52uhqc2X1qjxr2iISifi6958a2TTpHGSvTfCm9bF2hIJRMiG21oROgt2qnXfEqYpNiQe02-O6Z1CbcgAdSyIubRbYRqGaTa8emEjquF375HdeLk84FYTjxGJcbCRoJp9sBA8qz2mi8mBQKxZKuqLHCnvhyphenhyphen3quy-9nHawQ/s320/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p></div></div></div>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-73010115970885460502024-02-28T04:05:00.000-08:002024-02-28T04:05:08.537-08:00"Sami. W przepaści" Gazzotti, Vehlmann - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjqJEmZ6RHfeSBvjReKdy0eB3x_-G_J4VRPZdnMqLF3zZq2HG4DTxCW9CzZ-m5rq03ebDB-kVvG7cc41MZ1m0AnO87eB9imTULXPSBKIy-Ve0p-u7AtVEXMzVwTH_LkIAmzvMaX_5rptG6qWL1c8pHf6VdmpmWlIg-XpWffA6Pkp2gw0ln57IIE7ScMns/s1734/774dce7c-e94d-4339-8042-3d16e37d141c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1734" data-original-width="1302" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjqJEmZ6RHfeSBvjReKdy0eB3x_-G_J4VRPZdnMqLF3zZq2HG4DTxCW9CzZ-m5rq03ebDB-kVvG7cc41MZ1m0AnO87eB9imTULXPSBKIy-Ve0p-u7AtVEXMzVwTH_LkIAmzvMaX_5rptG6qWL1c8pHf6VdmpmWlIg-XpWffA6Pkp2gw0ln57IIE7ScMns/s320/774dce7c-e94d-4339-8042-3d16e37d141c.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Kolejny, już siódmy, tom serii Sami to nowe przygody grupy dzieci przebywających w świecie Otchłani. Komiks fantasy dla młodzieży zdecydowanie się rozkręca. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Bohaterowie wciąż przebywają w czerwonej strefie, gdzie na każdym kroku czekają na nich niebezpieczeństwa. Okazuje się, że oprócz tych, które już znają, dołączyło inne zło - ich koledzy, którzy stali się zombie. Teraz muszą uciekać również przed nimi. Podczas prób uwolnienia się ze strefy, Dodji i Saul podejmują próbę dogadania się, aby razem dostać się na niesamowicie wysoki mur, za którym znajduje się bezpieczniejsza część miasta. Analizują wygląd miasta i zachodzące w nim zmiany. Czemu wszystko się przeobraża? I do czego te zmiany doprowadzą? Kto jeszcze zaatakuje chłopaków, zanim znajdą przedmioty konieczne do wykonania ich karkołomnego planu? Czy uda im się wyciągnąć przyjaciół z pułapki?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Reszta bohaterów z drużyny Dodjego próbuje na własną rękę znaleźć wyjście ze strefy. Utrudnia im to mgła, w której czają się zombiaki, czyli przemienieni członkowie Klanu Rekina i tajemnicze niewidzialne dziecko o przerażającym wyglądzie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Oprócz walk i prób przetrwania pojawiają się również wątki romansowe, a właściwie rozmowy o tym, kto kogo darzy uczuciem. W dialogach postaci znajdziecie sporo humoru, a więc nie przez cały czas będzie strasznie i mrocznie.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Polecam kolejny tom serii pod tytułem "W przepaści". Na pewno nie będziecie się nudzić!</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQhY4Vm9zZ0FobeUNbL0pIzFdrpkS5RnSwLZRo9NXjvmGY9JgqO3PhJ9bjoRbWCmrY17hdMqpCjIWfgMLgwmv8wuOxOL0J76rEh4s9r9EFTTX4en3LqgcKy1ZZ4qzDqY1VF0Q33OgqxGWVtzBFeJI2jPiTStvxZcsDs5XUKkc-YnfpCnOq0QOVxdGIEck/s655/Storyhouse_logo_black.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="359" data-original-width="655" height="109" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQhY4Vm9zZ0FobeUNbL0pIzFdrpkS5RnSwLZRo9NXjvmGY9JgqO3PhJ9bjoRbWCmrY17hdMqpCjIWfgMLgwmv8wuOxOL0J76rEh4s9r9EFTTX4en3LqgcKy1ZZ4qzDqY1VF0Q33OgqxGWVtzBFeJI2jPiTStvxZcsDs5XUKkc-YnfpCnOq0QOVxdGIEck/w200-h109/Storyhouse_logo_black.jpg" width="200" /></a></span></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-34850201330758932952024-02-11T03:08:00.000-08:002024-02-11T03:08:48.439-08:00"To coś w śniegu" Sean Adams<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimJT9QRpa40dLNQd3QTLty7SFoS5YNHQzQovmiIbQgRpm5L5OJ5MlFglxvQ28epdKwG2EstxdANGHawb09Ft6aSJN_aUg1-B1laQpZg-BtFRNr54znR3DjXM7FfVudcTcA8usKOA96c7Igr5OsrR_h22kE8j1GXpwRJTA7J-UACEQ-Sn4HezcLpIxNer4/s2000/416042996_748590357196559_8375109530866328515_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="1500" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimJT9QRpa40dLNQd3QTLty7SFoS5YNHQzQovmiIbQgRpm5L5OJ5MlFglxvQ28epdKwG2EstxdANGHawb09Ft6aSJN_aUg1-B1laQpZg-BtFRNr54znR3DjXM7FfVudcTcA8usKOA96c7Igr5OsrR_h22kE8j1GXpwRJTA7J-UACEQ-Sn4HezcLpIxNer4/s320/416042996_748590357196559_8375109530866328515_n.jpg" width="240" /></a></div><br />Zainteresowałam się książką o tajemniczym tytule, bo pomyślałam, że będzie to coś innego, niż zazwyczaj czytam. Nie myliłam się. Akcja toczy się w nieczynnym Instytucie Północnym, w krainie wiecznego śniegu (zawsze pocieszam się, że ja aż tak źle nie mam). Ewakuowano badaczy, ale nikt nie wie, dlaczego. Został tylko jeden, nie lubiący obecności ludzi Gilrloy, badający zjawisko zimna. Do pracy w pilnowaniu ośrodka zatrudniono troje ludzi. Pewnego dnia jeden z pracowników instytuty zauważa coś w śniegu...<p></p><p>Opis jak z horroru, brak szybkiej, trzymającej w napięciu akcji, mało bohaterów, którzy nie są zbyt rozwinięci pod względem charakterologicznym, a jednak książki nie można przestać czytać. Ciekawość jest zbyt duża, by przerwać.</p><p> Gdy mija weekend w instytucie, zastanawiam się, jakie, kolejne absurdalne zajęcie dostaną nasi bohaterzy. Ich praca polega na przykład na sprawdzaniu czy stoły są płaskie, a krzesła nieuszkodzone. Pracownicy z należytą dokładnością wykonują zajęcia, do momentu zbyt dużym zainteresowaniem rzeczą w śniegu.</p><p>Ciekawa książka, ale nie dla każdego, na pewno nie dla czytelników, którzy muszą mieć szybką akcję. Tego tu nie doświadczycie. Mamy za to ciekawy humor, tajemnicę i mnóstwo mądrych przemyśleń, interesującego i tajemniczego Gilrloya, za którym nikt nie przepada. I tam jest zimniej niż u nas, a to jest bardzo pocieszające.</p><p>Polecam </p><p> Maa</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSy67ZxQMD-zS645nawXaG98GUXytMNu7tHTsulrFdl8wFlGA55BAQNFaXi_SoB1vLKYdrXXkz0EGtJZH1vXwC5oFFx-MH3LzfA4LS4caACM0jsHYHJUFa6PsNtzpJxdoquH-W3r-4p-lz9gdJu7yPHbSqaHZRVVdD1G8NZclYGEPDigMOwVXjgpjXUyg/s420/harperCollins.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="220" data-original-width="420" height="168" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSy67ZxQMD-zS645nawXaG98GUXytMNu7tHTsulrFdl8wFlGA55BAQNFaXi_SoB1vLKYdrXXkz0EGtJZH1vXwC5oFFx-MH3LzfA4LS4caACM0jsHYHJUFa6PsNtzpJxdoquH-W3r-4p-lz9gdJu7yPHbSqaHZRVVdD1G8NZclYGEPDigMOwVXjgpjXUyg/s320/harperCollins.png" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-37078072857015098412024-02-06T02:42:00.000-08:002024-02-06T02:42:39.537-08:00"WYROK" CHRISTINA DALCHER- RECENZJA<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi-BUTh1mzOZp8ctshnqlEAzoRSH1hl-1plC3E-aG4o2qRwFl_x4aWypRsS3IC-UdubUGzsoqJwJe3T5YVC0ALaUs5rRAxIW8jElbT3kakgZNvize-mSUc-Bo29G7vuPb7trpeRoRuI7XxpljXfM5s-Ci1wLTaZoOlw698NQCXZOaAyG8UPdJkOU19F_4/s4000/1707213389033.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi-BUTh1mzOZp8ctshnqlEAzoRSH1hl-1plC3E-aG4o2qRwFl_x4aWypRsS3IC-UdubUGzsoqJwJe3T5YVC0ALaUs5rRAxIW8jElbT3kakgZNvize-mSUc-Bo29G7vuPb7trpeRoRuI7XxpljXfM5s-Ci1wLTaZoOlw698NQCXZOaAyG8UPdJkOU19F_4/s320/1707213389033.jpg" width="240" /></a></div><br /><i> Wyrok </i>Christiny Dalcher to niesamowity thriller, który stawia pytania, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Co jest ważniejsze? własne życie czy sprawiedliwość? Takie moralne dylematy ma główna bohaterka- prokurator Justine Boucher. Fabuła ta jest spojrzeniem na karę śmierci z innej perspektywy. Nowe prawo ma na celu wyeliminowanie kary śmierci. Jeśli prokurator domaga się jej, ryzykuje swoim życiem, w razie udowodnienia niewinności skazanego. Jaki jest wniosek? Nie żądać kary śmierci, nawet jeśli nawet jest się pewnym winy oskarżonego. <p></p><p>Świetne studium dyskusji o każe śmierci. Temat naprawdę daje do myślenia, analizowania. W dodatku książka trzyma w napięciu. Czytelnik nie chce, by się skończyła. Postacie są dopracowane, głęboko przeanalizowane. Główna bohaterka przechodzi drogę, która jest bardzo bolesna i niesie za sobą poważne konsekwencje. Nie ma nic gorszego w książkach i filmach, gdy bohater się nie rozwija, nie dojrzewa, tu na szczęście nie ma takiego problemu.</p><p>Okładka bardzo mroczna, minimalistyczna- krzesło elektryczne po środku i pomarańczowe litery. Ciekawa i jednocześnie przerażająca. </p><p>Powieść ta spodoba się na pewno czytelnikom, którzy lubią thrillery psychologiczne, kryminały, a nawet powieści psychologiczne, bo jest tu o czym myśleć, patrząc także na przyszłość- rozwój technologii w dziedzinie sądownictwa. </p><p>Polecam z całego serca, bo jest to ważny głos w sprawie kary śmierci.</p><p> Maa </p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHQacYuWjVau4AJuBgntbvw_t6I3gonetQSxkkxpPbUTOYDaBVH4HCEF13s8Iu3ztf5TC1kP_Opsg6dOCVY4MnLzk_sVDynHFFQKi7eVO_jwAEsvcHuAiqmaiSO7I7gAYV_pkXea12haFeQS7LUHfEw_ZMmutvS13WT9OWkWTBuDy5INjAr4-diaJlbGw/s420/harperCollins.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="220" data-original-width="420" height="168" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHQacYuWjVau4AJuBgntbvw_t6I3gonetQSxkkxpPbUTOYDaBVH4HCEF13s8Iu3ztf5TC1kP_Opsg6dOCVY4MnLzk_sVDynHFFQKi7eVO_jwAEsvcHuAiqmaiSO7I7gAYV_pkXea12haFeQS7LUHfEw_ZMmutvS13WT9OWkWTBuDy5INjAr4-diaJlbGw/s320/harperCollins.png" width="320" /></a></div><br /><br /><p></p><p><br /></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-62544502523605084852023-12-22T05:20:00.000-08:002023-12-22T05:20:20.500-08:00"Choinka pana Igiełki" Robert Barry - recenzja<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjazihkOXeIUP6wtPCBWZJlJw5M7xWPbO7rOb1cifaE-k0yndw6ZWnCfqAxsZ-A9vODKPg6xl2cJnL28JJfNyMYnvKgRDxxxvDmdxZALpgUf7PvKwVxUXopfdh9hfZ5uLAJ6Twwm6aXcXGQOMbJrKyPyguAUSUgqxOGX28qWaygryDS3bQuEjAU2dNMG9E/s1734/dd8b66a6-ee7a-4bcb-9ad7-1eeebd3c0355.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1734" data-original-width="1302" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjazihkOXeIUP6wtPCBWZJlJw5M7xWPbO7rOb1cifaE-k0yndw6ZWnCfqAxsZ-A9vODKPg6xl2cJnL28JJfNyMYnvKgRDxxxvDmdxZALpgUf7PvKwVxUXopfdh9hfZ5uLAJ6Twwm6aXcXGQOMbJrKyPyguAUSUgqxOGX28qWaygryDS3bQuEjAU2dNMG9E/s320/dd8b66a6-ee7a-4bcb-9ad7-1eeebd3c0355.jpg" width="240" /></a></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://www.muchomor.pl/pl/p/CHOINKA-PANA-IGIELKI/261" target="_blank">"Choinka pana Igiełki"</a> to wyjątkowa świąteczna opowieść o pewnym drzewku, które dziwnym trafem wylądowało w wielu domach.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Pan Igiełka zamówił choinkę do swojego domu. Kiedy przesyłka dotarła i piękna, zielona panna została ustawiona w salonie, okazało się, że jest zbyt wysoka i trzeba było uciąć jej czubek. Dokonał tego lokaj, a że czubek był bardzo ładny, lokaj przekazał go pokojówce Adelajdzie. Kiedy okazało się, że w pokoiku pokojówki również jest mało miejsca i choinka się nie mieści, Adelajda odcięła czubek i wyrzuciła go do śmieci, gdzie znalazł go... ktoś, kto również wykorzystał śliczną choineczkę do ozdoby i tak ruszyła kolejka chętnych do przygarnięcia odciętego czubka drzewka.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Pełna humoru historia wędrującej choinki świetnie wprowadzi młodszych i starszych czytelników w świąteczny nastrój i otworzy drzwi do rozmów o tradycjach świątecznych.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Piękne ilustracje, oszczędne w kolorach, ale równocześnie pełne szczegółów, przyciągają uwagę i uruchamiają wyobraźnię.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Tekstu nie jest dużo, więc nawet młodsi czytelnicy mogą sięgnąć po tę pozycję i przeczytać ją samodzielnie. Zdecydowanie polecam i zachęcam do czytania lub ofiarowania tej przepięknej książeczki komuś w prezencie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhquGMpafr2wXiLmG1TzoMaYpPFpxHSF56ctilMpvKBmBHYyOD8swwodpPECMDnktdTDNtHlokdtGbxNYAjkfXVrw1z2SfNxx-h33A_eNf41AfjhEK3VnjLdrkzsPixQkRpt6Y2jHb4snMkZt8zu7HxO9kpDTYpazucikV6UYU2n8E5gC883O3v43TFp5k/s1734/67d2d684-d4e0-4736-8db3-660952e9a044.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1302" data-original-width="1734" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhquGMpafr2wXiLmG1TzoMaYpPFpxHSF56ctilMpvKBmBHYyOD8swwodpPECMDnktdTDNtHlokdtGbxNYAjkfXVrw1z2SfNxx-h33A_eNf41AfjhEK3VnjLdrkzsPixQkRpt6Y2jHb4snMkZt8zu7HxO9kpDTYpazucikV6UYU2n8E5gC883O3v43TFp5k/s320/67d2d684-d4e0-4736-8db3-660952e9a044.jpg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYjImVFxJjo_pdWHkxuzCcqpIERwnVDtzDUhahVxtyYq-E8YGyqhZZ1Dr_vzFtQ1tPG0JRw6zsFTzH1IV56hai-ziCtCNWu6Eh2p_SspbxtgdgpR5vsrSL7rU2n38EDALU1R5oN6T432DPXQU7gqX6mweH5H07Fb8r1nM40F68kW0zkSVsqYJhdkJiFGQ/s1734/ec95f23e-34b6-4e45-b638-28f54f3e2553.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1302" data-original-width="1734" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYjImVFxJjo_pdWHkxuzCcqpIERwnVDtzDUhahVxtyYq-E8YGyqhZZ1Dr_vzFtQ1tPG0JRw6zsFTzH1IV56hai-ziCtCNWu6Eh2p_SspbxtgdgpR5vsrSL7rU2n38EDALU1R5oN6T432DPXQU7gqX6mweH5H07Fb8r1nM40F68kW0zkSVsqYJhdkJiFGQ/s320/ec95f23e-34b6-4e45-b638-28f54f3e2553.jpg" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX3Tpxp8vx-4_EPL0AtMyv4IbxYCb4UZkI4lg57UMY_cViqjrCHSJbdH5XSk0staL1yQCGHfR9-WPKRjxT00yhivHeVXs4IX5riceEYrDt5QzslrqbsohH03GmHNqH_m9fvMSVlC5h4VWGACsK-8AkJkLbKHCc17ZLDIQPScdT-K8jkO9p4bHq9Or1oEA/s231/pobierz%20(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="218" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX3Tpxp8vx-4_EPL0AtMyv4IbxYCb4UZkI4lg57UMY_cViqjrCHSJbdH5XSk0staL1yQCGHfR9-WPKRjxT00yhivHeVXs4IX5riceEYrDt5QzslrqbsohH03GmHNqH_m9fvMSVlC5h4VWGACsK-8AkJkLbKHCc17ZLDIQPScdT-K8jkO9p4bHq9Or1oEA/w189-h200/pobierz%20(2).jpg" width="189" /></a></span></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-67558955069215601642023-12-19T04:44:00.000-08:002023-12-19T05:01:32.775-08:00„Aksamitny królik, czyli jak zabawki stają się prawdziwe” Margery Williams – RECENZJA <p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMBR_gc3W9iACnZ_sLdi6uoUKY92UWVVVwWQaVYE92MMXDMItIV8KTiA2k2kDRjsa1hmjvf0P298jzri69jx3CcxWSjVVtZaVVK7WmEcAD1QJNn5X58ZKrc6jd2XC0V3N-371X6XKeo5x4fM1fqrdAE7kNqxvs3jjmyjO8wn1Zt7LhzD4xsiUdtsXTdlQ/s4000/1702989676490.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMBR_gc3W9iACnZ_sLdi6uoUKY92UWVVVwWQaVYE92MMXDMItIV8KTiA2k2kDRjsa1hmjvf0P298jzri69jx3CcxWSjVVtZaVVK7WmEcAD1QJNn5X58ZKrc6jd2XC0V3N-371X6XKeo5x4fM1fqrdAE7kNqxvs3jjmyjO8wn1Zt7LhzD4xsiUdtsXTdlQ/s320/1702989676490.jpg" width="240" /></a></div><br /> <p></p><p> </p><p> Jedna z najważniejszych książek dla dzieci na świecie, a ja odkryłam ją dopiero teraz. I to dzięki pięknej okładce, bo rysunki do tej książki tworzył prawdziwy mistrz, malarz William Nicholson. Wydana po raz pierwszy w 1922 roku, a wiec ma już ponad sto lat. W Polsce chyba niezbyt popularna, bo mało kto o niej słyszał. A szkoda, bo to bardzo wartościowa pozycja.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiggnGOlcaMJLUCBgeMpK-T9Ww6T-5qTnYQspzf0iy3Dc39UpGeABDE-slTxEx0uYSTLkdLB5F1cCMDWEyDE1Dz2LsTCLqFykCMqOe_nyhKK8w_sJznd40fVIpdlNuVpr0Wnz4hO84S9wYmlF3eBlHnqSMy_iWFPv-fcX1A-vqmIzPvNNP1efPyKKrnik/s4000/1702989676510.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiggnGOlcaMJLUCBgeMpK-T9Ww6T-5qTnYQspzf0iy3Dc39UpGeABDE-slTxEx0uYSTLkdLB5F1cCMDWEyDE1Dz2LsTCLqFykCMqOe_nyhKK8w_sJznd40fVIpdlNuVpr0Wnz4hO84S9wYmlF3eBlHnqSMy_iWFPv-fcX1A-vqmIzPvNNP1efPyKKrnik/s320/1702989676510.jpg" width="320" /></a></div><br /> <p></p><p>Mnie trochę przygnębia, mimo że dobrze się kończy. Jest w niej mnóstwo melancholii. Przypomina mi też <i>Toy Story</i>, w końcu to też była opowieść o porzuconych, niechcianych zabawkach. Jest to piękna i wzruszająca opowieść, którą można w nieskończoność interpretować. </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwO0ddHXNBli6jX324dgheQnMhlZJdpdP7Je3mBe9FIdMRDIu3kRfUVv_uNzyJ-LbPkhSs24OY8d8dyIRZyp1ov5Tll-bZSbn2rm6ZkOmNQS5ybNEK6ePhKhEFpSyo-ZpgN7zpQuPiZWyzyag_teXfkiRlPy0Y6Am7fmk6hFmxhqWx7uot-ePKmkTvgJQ/s4000/1702989506711.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwO0ddHXNBli6jX324dgheQnMhlZJdpdP7Je3mBe9FIdMRDIu3kRfUVv_uNzyJ-LbPkhSs24OY8d8dyIRZyp1ov5Tll-bZSbn2rm6ZkOmNQS5ybNEK6ePhKhEFpSyo-ZpgN7zpQuPiZWyzyag_teXfkiRlPy0Y6Am7fmk6hFmxhqWx7uot-ePKmkTvgJQ/s320/1702989506711.jpg" width="320" /></a></div><br /> <p></p><p>To historia zabawkowego królika, który jest prezentem gwiazdkowym dla chłopca, na początku niezauważalnym, a potem pokochanym, aż w końcu...żeby się dowiedzieć, co było dalej, koniecznie przeczytajcie wraz ze swoimi dziećmi, może zrozumieją więcej, niż nam się wydaje.</p><p></p><br /><p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTCiED1PIaVpPG1X9tIbZ0jnYclmkPP-pxFdg8X67UpYcNQi-qfm0k6TaknQi9x3Zh4StjFX45nQ0UzLH5h8ymbpm2DIbx91KXTZXL7WP5y8hOm3oJ7L2wWjEMvO6EpfMA1xLpql7qGS_dYEyImhiV3coW_P_BjLWnB4yivMAZo8w5tGN8kGgiE4qmX2A/s4000/1702989506723.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTCiED1PIaVpPG1X9tIbZ0jnYclmkPP-pxFdg8X67UpYcNQi-qfm0k6TaknQi9x3Zh4StjFX45nQ0UzLH5h8ymbpm2DIbx91KXTZXL7WP5y8hOm3oJ7L2wWjEMvO6EpfMA1xLpql7qGS_dYEyImhiV3coW_P_BjLWnB4yivMAZo8w5tGN8kGgiE4qmX2A/s320/1702989506723.jpg" width="320" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div>Zakochałam się w ilustracjach Williama Nicholsona, są genialne. Narysowane w stylu japońskim, kolory przygaszone, pasujące do treści. Wszystko-tekst i ilustracje, pięknie się dopełniają. <p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv47pqx8Uoo2CWNzr1Av5lpQuHZoJE0oBzAUJUhpz_zuUxbwOZCJ3jYdNKiusHwoqEG-DSxIoQRC2R81YdkvhPmv-YKtVhG7iD6xE_s103086OYUbEZmFUnJlhDjFG4ujSDWeh-qKV-B9IdsOBjSeHeB8OXStFUIID6I87emUlPET-1-H6yegMyO9zQ8U/s4000/1702989506749.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv47pqx8Uoo2CWNzr1Av5lpQuHZoJE0oBzAUJUhpz_zuUxbwOZCJ3jYdNKiusHwoqEG-DSxIoQRC2R81YdkvhPmv-YKtVhG7iD6xE_s103086OYUbEZmFUnJlhDjFG4ujSDWeh-qKV-B9IdsOBjSeHeB8OXStFUIID6I87emUlPET-1-H6yegMyO9zQ8U/s320/1702989506749.jpg" width="320" /></a></div><br /> <p></p><p>Polecam tę książkę z całego serca</p><p> Maa</p><p><br /></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNB87vc6tXxgzvOcDRk8g_FnAPmtB_cwi9GOb8Ol4LkEUD5Fb8NekjOak54cA7GPToQjzNidoMfoHRRrmYoZ642Z0Aikqs6mvNcPg_98TE_mBT5m0LoVmOK1dspzjvZCNcbbk3WZyt_Ap6x39GWBzy8RzTuIgf8VwRPNblWGFBNNLO-Aa27PQbyCAU-dE/s600/Bez%20nazwy.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="69" data-original-width="600" height="37" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNB87vc6tXxgzvOcDRk8g_FnAPmtB_cwi9GOb8Ol4LkEUD5Fb8NekjOak54cA7GPToQjzNidoMfoHRRrmYoZ642Z0Aikqs6mvNcPg_98TE_mBT5m0LoVmOK1dspzjvZCNcbbk3WZyt_Ap6x39GWBzy8RzTuIgf8VwRPNblWGFBNNLO-Aa27PQbyCAU-dE/s320/Bez%20nazwy.png" width="320" /></a></div><br /><p></p><br />library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-81074724197953545662023-12-15T02:57:00.000-08:002023-12-15T02:57:30.125-08:00"Krzyczące Schody" Jonathan Stroud - recenzja<div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNxObIhyphenhyphen-CHIFf_5_DRXFsonqN6kYDVBVkB8QwWxuv2e-tGQmLGVNZKStguNU7Yy-ELRLtF1tDyozEID219kSaRxjSmX2Yl9UIeh748mpCUBbKOKGBCXd0hXpgAiVjRN-OwhNQES6vBiMMlqK2vcFKUr-hHg3UBOe8ErVDOMu5JHJJp5WX3ocqeecgZsw/s4624/IMG_20231122_131101.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNxObIhyphenhyphen-CHIFf_5_DRXFsonqN6kYDVBVkB8QwWxuv2e-tGQmLGVNZKStguNU7Yy-ELRLtF1tDyozEID219kSaRxjSmX2Yl9UIeh748mpCUBbKOKGBCXd0hXpgAiVjRN-OwhNQES6vBiMMlqK2vcFKUr-hHg3UBOe8ErVDOMu5JHJJp5WX3ocqeecgZsw/s320/IMG_20231122_131101.jpg" width="240" /></a></div><span style="font-size: medium;"><div style="text-align: justify;"><br /></div></span></div><span style="font-size: medium;"><div style="text-align: justify;">"Krzyczące schody" to pierwszy tom serii Lockwood & Sp., opowieści o nadprzyrodzonych zjawiskach i duchach. Już sam tytuł zaciekawia i zachęca, by sięgnąć po książkę i przekonać się, co wydarzyło się w mglistej Anglii.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Czasami książki z polecenia nie spełniają naszych oczekiwań. Wszystko przez to, że każdy ma nadzieję na coś w swoim ulubionym stylu, ale to, co podoba się innym, nam może nie przypaść do gustu. Sytuacja taka nie miała jednak miejsca w przypadku pierwszego tomu serii Lockwood & Sp. wydawnictwa Poradnia K. Przygody Lockwooda i jego przyjaciół poleciła mi koleżanka i jestem jej za to bardzo wdzięczna, bo ta historia jest po prostu rewelacyjna.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Anthony Lockwood wraz z pozostałymi bohaterami żyją w uniwersum, gdzie króluje tajemniczy Problem. W skrócie polega on na tym, że ludzie, którzy zginęli nagle, a ich śmierć była wynikiem na przykład jakiejś zbrodni, wracają do świata żywych i robią zamieszanie, czasami nawet zabijają Zimnym Dotykiem. Walką z nimi zajmują się specjalne agencje, zrzeszające osoby z Talentami, które widzą lub słyszą duchy, zjawy, widma i rozpoznają inne zjawiska paranormalne. Jedną z takich właśnie agencji prowadzi nastoletni Lookwood, a wraz z nim działa jego przyjaciel, zakopany po uszy w książkach George, a wkrótce dołącza do nich również Lucy Carlyle. Dziewczyna ma za sobą nieudaną współpracę z inną agencją i ta praca jest jej ostatnią deską ratunku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W wyniku pewnego wydarzenia nad agencją Lookwood i Spółka zawisa widmo bankructwa. Anthony musi w ciągu kilku dni zapłacić zadośćuczynienie za poważne szkody, które powstały w toku jednej z przeprowadzonych przez nich akcji. Agencja jest niewielka, nie ma nad nią dozoru nikt dorosły, zatem widoki na przyszłość są naprawdę mizerne. I w tym momencie na scenę wkracza pewien zamożny przedsiębiorca o nazwisku Fairfax, który składa nastolatkom propozycję nie do odrzucenia. Muszą wejść do nawiedzonego dworu w wiosce Combe Carey i unieszkodliwić niebezpieczne Źródło. Lookwood oczywiście podejmuje wyzwanie, jednak nie wygląda to dobrze, biorąc pod uwagę to, że wszyscy, którzy wcześniej próbowali unicestwić panoszące się tam duchy, zginęli. Lucy i George nie są zachwyceni, ale nie mają wyboru. Co czeka na nich w Combe Carey Hall? Czy Krzyczące Schody to tylko legenda sprzed lat? Dlaczego jedno z pomieszczeń w dworze nazywane jest Czerwonym Pokojem? I jakie mroczne tajemnice skrywa pan Fairfax?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Może i bohaterowie nie są nakreśleni z drobiazgową starannością, a ich zachowaniu nie zawsze towarzyszy logika, ale co tam. To paranormalna przygodówka dla młodzieży i czyta się ją świetnie. Uważam, że spełniła swoje zadanie. Bawiłam się przednio, obserwując kolejne wydarzenia, relacjonowane przez Lucy. Dodatkowo dużym plusem były dla mnie żartobliwe dialogi między trójką przyjaciół.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Pomysł na fabułę jest wciągający i wcale nie przeszkadza to, że momentami przewidywalny. To nawet przyjemnie dopełniało efekt WOW, kiedy mogłam sobie wymyślić, co też się za chwilę wydarzy i okazywało się, że trafiałam. Autor potrafi stopniować napięcie i wywoływać dreszczyk emocji.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Zdecydowanie polecam i mam nadzieję, że uda mi się w najbliższym czasie poznać dalsze losy Lookwooda, Lucy i George'a. </div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Recenzja opublikowana również na blogu <a href="https://bibliotecznie.blogspot.com/2023/12/krzyczace-schody-jonathan-stroud.html" target="_blank">Bibliotecznie</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigoUBkYWLZgPhW9sJ62cbTp8SOfzYGill-5F8-wcbSM3MsDfd_NxGQFTe1O2nmv_PtWLdAW1RMyIxI3-ueRWUUNSbe2ySlIYASNlC8l74JdzX4RAZuE0ywd2rpSvw7Th0mzeQ3GFDA8zrg9ktnMDeESmEvc2F2jk-9AM8fguOHgoa4u8WglVvnfSOnYFY/s588/pobierz%20(1).png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="86" data-original-width="588" height="47" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigoUBkYWLZgPhW9sJ62cbTp8SOfzYGill-5F8-wcbSM3MsDfd_NxGQFTe1O2nmv_PtWLdAW1RMyIxI3-ueRWUUNSbe2ySlIYASNlC8l74JdzX4RAZuE0ywd2rpSvw7Th0mzeQ3GFDA8zrg9ktnMDeESmEvc2F2jk-9AM8fguOHgoa4u8WglVvnfSOnYFY/s320/pobierz%20(1).png" width="320" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div></span>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-19481996854095566122023-12-11T00:31:00.000-08:002023-12-13T02:17:16.503-08:00„Nogi stonogi na lodzie”– RECENZJA GRY<p> </p><p> </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRlXY_NpxXSHZ5Vscjr5ta18tBD8fwEvlokN0QopGvb5Cx_6f1YjyKhSQv6iFoVrNmQxwyZeAn_qOqHLPeUTBvnkKd2QHupjN_jBNwQE7eD8KNyi0Z4lBsbzIKCRM9Te8yy0xcVJ2b4Ik5GbVPshQ2_eB_CSvhB__8Bw467MQpnvUjmRrk-7kMcFHVqSM/s4000/1702283162944.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRlXY_NpxXSHZ5Vscjr5ta18tBD8fwEvlokN0QopGvb5Cx_6f1YjyKhSQv6iFoVrNmQxwyZeAn_qOqHLPeUTBvnkKd2QHupjN_jBNwQE7eD8KNyi0Z4lBsbzIKCRM9Te8yy0xcVJ2b4Ik5GbVPshQ2_eB_CSvhB__8Bw467MQpnvUjmRrk-7kMcFHVqSM/s320/1702283162944.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p>Wydawnictwo Egmont przysłało nam do recenzji grę <i>Nogi stonogi</i> <i>na lodzie</i> i to był strzał w dziesiątkę. Gra jest świetna i wzbudza mnóstwo emocji. Przeznaczona jest od 2 do 4 graczy, w wieku od 4 do 104 lat. Jest to świetna planszówka dla dzieci rozpoczynających przygodę z grami.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtLzpg5uBZvzoAyviYms-w5rmqeJmtVZM5hM-2uu6e9j5ZHOPzYwdV2Rzk26LYzD6ZnmuHkRGK8WOr9OVXrC5MJ1wXj07O2U34BoYV-V8CuJwfq6s_QyqKG2htdA9CemTiSpk5ER1Wxu2SluuY_ZCEmGcSG1Nw2IBL2p6F8YaRf2bbw193nOeOGbu-h38/s4000/1702283163019.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtLzpg5uBZvzoAyviYms-w5rmqeJmtVZM5hM-2uu6e9j5ZHOPzYwdV2Rzk26LYzD6ZnmuHkRGK8WOr9OVXrC5MJ1wXj07O2U34BoYV-V8CuJwfq6s_QyqKG2htdA9CemTiSpk5ER1Wxu2SluuY_ZCEmGcSG1Nw2IBL2p6F8YaRf2bbw193nOeOGbu-h38/s320/1702283163019.jpg" width="240" /></a></div><br /> <p></p><p> Atuty gry:</p><ul style="text-align: left;"><li>małe i twarde pudełko, które można wszędzie zabrać;</li><li>dobre i porządne wykonanie, ładna szata graficzna;</li><li>proste zasady, łatwe do nauczenia, krótka instrukcja;</li><li>krótkie rozgrywki, maksymalnie 10 minut;</li></ul><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgORZLBoDgQ7T6TCAZaqTZMZTMFCl2jaBylnfvJy42Z3-LFLb_PX1lczAtJ8Ud2wIYhvmrF7z8AfHpmgvHQmpi7JLka7Yt6e6WV2YtR6eW5jbEwoYhtPXZ7FhvAmk9MUygZRKyR2EJtHaiBpmMYUg2RIayqzWtgjyJOdOrp9DEjZaH4j4XWjfE77WcH3dw/s2048/406843980_827513616049881_386687035683710061_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2048" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgORZLBoDgQ7T6TCAZaqTZMZTMFCl2jaBylnfvJy42Z3-LFLb_PX1lczAtJ8Ud2wIYhvmrF7z8AfHpmgvHQmpi7JLka7Yt6e6WV2YtR6eW5jbEwoYhtPXZ7FhvAmk9MUygZRKyR2EJtHaiBpmMYUg2RIayqzWtgjyJOdOrp9DEjZaH4j4XWjfE77WcH3dw/s320/406843980_827513616049881_386687035683710061_n.jpg" width="320" /></a></div><br /> <br /><div>Gra składa się z czterech kostek z narysowanymi łyżwami w różnych kolorach oraz gwiazdką jokerem, która zastępuje każdy kolor. Do tego mamy cztery postacie stonóg, do których dokładamy nogi z łyżwami (4, 3, 2) w różnych kolorach. <br /><div><p>Zasady gry przypominają uproszczoną rozgrywkę w kości. Każdy gracz wykonuje 3 rzuty, mając do wykorzystania 4 kostki z
kolorowymi łyżwami. Po każdym rzucie można odłożyć część kostek i rzucać
ponownie pozostałymi, dążąc do uzyskania oczekiwanego wyniku, lub
rzucać ponownie wszystkimi. Wynik na kostkach po 3 rzutach
wskazuje, ile bucików jakiego koloru zabiera nasza stonoga.</p><p>Dzięki grze, dzieci uczą się myślenia strategicznego oraz ćwiczą liczenie, uczą się kolorów.</p><p>Zagrałam z młodszymi i starszymi dziećmi (trzynastolatkami), wszyscy byli zachwyceni grą. Szczególnie wiele emocji wzbudzał wariant gry, gdzie można zabierać łyżwy przeciwnikowi. Śmiechu i radości było bardzo wiele.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpOJJEuO8Ks40pvL-UBKvft83C5hde0iqXCe51yCw9t5p-1Xpiw5tjyhkvT8Pvk893W9FSefTLRAmpD8nnNQ7FG9drRBkNjiWgXsIDOAQ0aZfmyV961GnfmG3OqrcIQVnsOoA-SHDYkP-NvZ1lD6-cJnDdTF7N3kihppqdyrr8apq8XuPAwLnsZlzqSxY/s2048/406811458_827513526049890_7855266854894664026_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1538" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpOJJEuO8Ks40pvL-UBKvft83C5hde0iqXCe51yCw9t5p-1Xpiw5tjyhkvT8Pvk893W9FSefTLRAmpD8nnNQ7FG9drRBkNjiWgXsIDOAQ0aZfmyV961GnfmG3OqrcIQVnsOoA-SHDYkP-NvZ1lD6-cJnDdTF7N3kihppqdyrr8apq8XuPAwLnsZlzqSxY/s320/406811458_827513526049890_7855266854894664026_n.jpg" width="240" /></a></div><br /> <p></p><p>Polecam serdecznie </p><p> Maa</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpDdln41OlFMh8PglHObR-H11ED963zMadeAu4VTmkUz5WTC0TCiHrOELKMQnMZfIL31yoApDu6NmTwwPSVhR1af08XF2DUDB2b2-T-jgCmJO4tXL12yLu4UFGBymN7VnXgIQDzRdO6FtnS_5TLYXCpCgOexiklEBwsAkdM2HIQqT2TZWyRMnWe212R1U/s800/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="800" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpDdln41OlFMh8PglHObR-H11ED963zMadeAu4VTmkUz5WTC0TCiHrOELKMQnMZfIL31yoApDu6NmTwwPSVhR1af08XF2DUDB2b2-T-jgCmJO4tXL12yLu4UFGBymN7VnXgIQDzRdO6FtnS_5TLYXCpCgOexiklEBwsAkdM2HIQqT2TZWyRMnWe212R1U/s320/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /><br /></p></div></div>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-79561447110005778622023-12-07T01:53:00.000-08:002023-12-10T23:37:30.951-08:00„Nowe opowieści z Doliny Muminków” Alex Haridi, Cecylia Davidsson– RECENZJA<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic_SfI3uCWaQeG7rFn1TtaeHh9gb8fDaBpuV_QVpL4AwFeeBvSSlNV2aHzrB4Uj1APMzjTaMbPgh14qJKGCTpt6sY0QzorEmcJCbyCKQC1ypPMsPGrurPAQK3GUF0P6yb4m_EgQfdJYuEOZja0kfARAKbziPShgdBJJmRP2aQJ2lwgm8aVsNWeEe4G2a4/s4000/1701942242518.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic_SfI3uCWaQeG7rFn1TtaeHh9gb8fDaBpuV_QVpL4AwFeeBvSSlNV2aHzrB4Uj1APMzjTaMbPgh14qJKGCTpt6sY0QzorEmcJCbyCKQC1ypPMsPGrurPAQK3GUF0P6yb4m_EgQfdJYuEOZja0kfARAKbziPShgdBJJmRP2aQJ2lwgm8aVsNWeEe4G2a4/s320/1701942242518.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p><i>Nowe opowieści z Doliny Muminków </i>to kolejne opowiadania, które powstały na kanwie historyjek stworzonych przez Tove Jansson. Bohaterami jej książek są antropomorficzne istoty, podobne do hipopotamów, ale na dwóch nogach. Autorka napisała dziewięć książek i dwadzieścia dwa komiksy, a jej brat Lars Jansson stworzył pięćdziesiąt dwa komiksy. Pierwsze wydanie książki miało miejsce już w 1945 roku, a książka nosiła tytuł: <i>Małe trolle i duża powódź</i>. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQEVyzlrLnH3Ou3K1dlEVzv2spgJLNOrPldZLftQQHbeYA5D-sgVE1-MEnFUQilpqoiZ7p_2g1KoRLfU3ZSrvDnDOwpEZlAgqtru2PLUDUDH9f5-kTi2RgSgR6xPB7K_VNbGaJ4ZtJ1T9OrcWsznZSSmhihVevdfmZEzvbZNbSuYSxqAR5JGgJehUowYE/s4000/1701942242528.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQEVyzlrLnH3Ou3K1dlEVzv2spgJLNOrPldZLftQQHbeYA5D-sgVE1-MEnFUQilpqoiZ7p_2g1KoRLfU3ZSrvDnDOwpEZlAgqtru2PLUDUDH9f5-kTi2RgSgR6xPB7K_VNbGaJ4ZtJ1T9OrcWsznZSSmhihVevdfmZEzvbZNbSuYSxqAR5JGgJehUowYE/s320/1701942242528.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p><p>Muminki i ich przyjaciół kochają zarówno dzieci, jak i dorośli. Ale pod postacią prostych historyjek, kryją się głębokie treści. Przyjaźń, tolerancja, dobro, pomoc , to jedne z wielu cech, które charakteryzują ten świat. Alex Haridi i Cecylia Davidsson kontynuują dziedzictwo fińskiej pisarki i malarki. Historie <i>Nowych przygód</i>... są refleksyjne, czasem przerażające, ale na pewno uczące tolerancji, pokazujące dobroć, przestrzegające przed niebezpieczeństwem. Są też ciekawe pod względem fabularnym. Mamy przygodę na statku, przebudzenie ze snu zimowego czy opowiadanie o ostatnim smoku.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEWGO03-9b7kM8HJ1by1zpyx3cLxeq29xfbjIJeZoUusYN-7MLbDYZ88myFyaVmr3s_B3aSSQAtnB6WAYujrrCfBWJygdnVDOffXWJjV7SknVgwadGZYANabcIhJ-xuRHBzBa4eHpLQn1-1SugcXsmajyBdlgd1X4kgkHeFGT7fL7iblKfHv9e6fzG5WY/s4000/1701942242500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEWGO03-9b7kM8HJ1by1zpyx3cLxeq29xfbjIJeZoUusYN-7MLbDYZ88myFyaVmr3s_B3aSSQAtnB6WAYujrrCfBWJygdnVDOffXWJjV7SknVgwadGZYANabcIhJ-xuRHBzBa4eHpLQn1-1SugcXsmajyBdlgd1X4kgkHeFGT7fL7iblKfHv9e6fzG5WY/s320/1701942242500.jpg" width="320" /></a></div><br /> <p></p><p>Moją ulubioną postacią od zawsze jest Mała Mi. Ta mała, złośliwa istotka to kwintesencja ludzkich przywar. W dodatku jest bardzo bystra, odnoszę wrażenie, że najbystrzejsza z całej ferajny. Każda scena z nią to złoto.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQPrZRLjGDCYTDY3SUAiTDsLKeQnO-xdlJ8rHCO2ry1gtSWBuS3vwf5ZJwMl5uHcNfUZ2VTHVTMjcWbQPMcyTmbtkastzc09QnJk5Tzqps4OMYMczkUu7OfLKiIaKYbw2aX1SnlGtaBjHaLH4aw8nsb3HFLWRA8xC2PYpeLayxD107SeMjiiANJKYgTvw/s4000/1701942242510.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQPrZRLjGDCYTDY3SUAiTDsLKeQnO-xdlJ8rHCO2ry1gtSWBuS3vwf5ZJwMl5uHcNfUZ2VTHVTMjcWbQPMcyTmbtkastzc09QnJk5Tzqps4OMYMczkUu7OfLKiIaKYbw2aX1SnlGtaBjHaLH4aw8nsb3HFLWRA8xC2PYpeLayxD107SeMjiiANJKYgTvw/s320/1701942242510.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p><p>Polecam całej rodzinie starą sagę z Doliny Muminków, a także kontynuację. Całe uniwersum jest godne naszej uwagi. A w roku 2025 będziemy obchodzi osiemdziesięciolecie opublikowania pierwszej książki Tove Jansson, już się nie mogę doczekać.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3u5rRwaY5GVBtI6USZ76BlY4YwxA1Lac46bwO3dkkzs5qM3Wdl7gQKK7uuLvmaEh4ubEd9KSWsW39DbJv-IlIKRjBbUrluWJ3ZCflkAoggkiLRY5HpPcQMU72naaO7_8Qz4D3V_Dk29rP16p1HF3kEvm7ZMp7Zcx2to9dtMX7b7ngimB2KBHUIlJQ4jE/s4000/1701942242489.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3u5rRwaY5GVBtI6USZ76BlY4YwxA1Lac46bwO3dkkzs5qM3Wdl7gQKK7uuLvmaEh4ubEd9KSWsW39DbJv-IlIKRjBbUrluWJ3ZCflkAoggkiLRY5HpPcQMU72naaO7_8Qz4D3V_Dk29rP16p1HF3kEvm7ZMp7Zcx2to9dtMX7b7ngimB2KBHUIlJQ4jE/s320/1701942242489.jpg" width="320" /></a></div><br /> <p></p><p> Maa </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0egcY_ffTf_v4EzvEtj9xjHExsp3VuazvsgAb3Df666wJWMrnMmnCiVXexOYdaj01hKV1zjyayOnmVpElY6GKTV_vYNifeCC95Z7K4r84XdQ6TPYFWwiuLtNxOi6vHF5xZl5WWDwGGl2GEI8gIR52q5if3NRyYQ6FNesCPMDn65CE1OlrDpzju2eo1w0/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="140" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0egcY_ffTf_v4EzvEtj9xjHExsp3VuazvsgAb3Df666wJWMrnMmnCiVXexOYdaj01hKV1zjyayOnmVpElY6GKTV_vYNifeCC95Z7K4r84XdQ6TPYFWwiuLtNxOi6vHF5xZl5WWDwGGl2GEI8gIR52q5if3NRyYQ6FNesCPMDn65CE1OlrDpzju2eo1w0/s320/Outlook-2imixhyf.jpg" width="320" /></a></div><br /> <p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-87812409371862178892023-11-28T04:06:00.000-08:002023-11-28T04:32:37.991-08:00Magazyn Przeboje Ekranu "Sonic. The Hedgehog"– RECENZJA <p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFg6Fo8nC3jGyQ0pZa5MVijQjBb6wmG38jQQTp565FEdKdXdhw1JBxKxqkCr4JBWaEcim4ABuUJBf-RoKDDjhj6aj9uZJxZw7c-hcF-1qddHLE6WWV1qUt84bSssgFf0-FAZHM4TRjCwb53la2r6ovaGZ0v5nU8jidaf1r7-FOtfC6FThSyYeMzq7832k/s4000/1701081261679.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFg6Fo8nC3jGyQ0pZa5MVijQjBb6wmG38jQQTp565FEdKdXdhw1JBxKxqkCr4JBWaEcim4ABuUJBf-RoKDDjhj6aj9uZJxZw7c-hcF-1qddHLE6WWV1qUt84bSssgFf0-FAZHM4TRjCwb53la2r6ovaGZ0v5nU8jidaf1r7-FOtfC6FThSyYeMzq7832k/s320/1701081261679.jpg" width="240" /></a></div><br /> Czasopismo prezentuje superszybkiego jeża i jego ekipę. Sonic jest to główny bohater gier komputerowych z serii Sonic the Hedgehog wydawanych przez firmę Sega, filmów i seriali animowanych.<br /><p></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI2MFwzh_cPNjiyPl6-A3Ju6VolNkxQCJoLqHZnQNGQPGxdtzSaUb8Rw4JfIlKdPJKq4pYUYjGQs95NeB6TQjTrpQamiMSB0JAvntR7BHbyYUstiNVs3NZPGJdJYDxj2VPJijP8X7llJl6KBQXI7W5p5AgVMoW1MOF_iJg7mEuq-hN3zH1R2AS-b3PvBs/s4000/1701081261665.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI2MFwzh_cPNjiyPl6-A3Ju6VolNkxQCJoLqHZnQNGQPGxdtzSaUb8Rw4JfIlKdPJKq4pYUYjGQs95NeB6TQjTrpQamiMSB0JAvntR7BHbyYUstiNVs3NZPGJdJYDxj2VPJijP8X7llJl6KBQXI7W5p5AgVMoW1MOF_iJg7mEuq-hN3zH1R2AS-b3PvBs/s320/1701081261665.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p> </p><p> <span style="font-weight: normal;">Magazyn, na który czekają wszyscy fani niebieskiego superszybkiego jeża i jego ekipy! </span></p><p><span style="font-weight: normal;"> </span></p><p><span style="font-weight: normal;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh86FWi-QdWSysC64CfNaTcNwUlqh40uLoBVZpvLbBfqKwTuhPHBgtrnRlxydZTpR1AvrABp4_Ph-lfFbJvl2qErqQ51c5_LmKef7O1Ol2ms7w98r0SjXj1YvKR81WgUWWnIzOx7l4Q1TSFdFAYqXrtVjiXnBNDQRC6jJlsIwKOjzKM8K_8Tj-zGjrdHzs/s4000/1701081261636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh86FWi-QdWSysC64CfNaTcNwUlqh40uLoBVZpvLbBfqKwTuhPHBgtrnRlxydZTpR1AvrABp4_Ph-lfFbJvl2qErqQ51c5_LmKef7O1Ol2ms7w98r0SjXj1YvKR81WgUWWnIzOx7l4Q1TSFdFAYqXrtVjiXnBNDQRC6jJlsIwKOjzKM8K_8Tj-zGjrdHzs/s320/1701081261636.jpg" width="240" /></a></span></div><span style="font-weight: normal;"><br /></span><p></p><p><span style="font-weight: normal;">Jeż</span><span style="font-weight: bold;"> Sonic </span>to główny bohater gier komputerowych z serii <i>Sonic the Hedgehog</i> wydawanych przez firmę Sega, seriali animowanych i filmów. Poznamy także przyjaciół oraz wrogów szybkiego jeża.<br /></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghlQok0c3172Crti7A_P-wyPlwVwZXbTLadsQy2WYP8Bk54M2Yb6nPj6Kc9iyo7hoo1u0h0NuO4zhabfWl-nVZHapft-o-o0-MG7kpO2nnpiDYP0pvC4DF6_1q7KyWvUB1xPsIbePQNBVgDgCEtzrmlWHq3nwJxtM3uMFAwFGvi9Dn0cFWM4q8JdSnPDg/s4000/1701081261651.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghlQok0c3172Crti7A_P-wyPlwVwZXbTLadsQy2WYP8Bk54M2Yb6nPj6Kc9iyo7hoo1u0h0NuO4zhabfWl-nVZHapft-o-o0-MG7kpO2nnpiDYP0pvC4DF6_1q7KyWvUB1xPsIbePQNBVgDgCEtzrmlWHq3nwJxtM3uMFAwFGvi9Dn0cFWM4q8JdSnPDg/s320/1701081261651.jpg" width="240" /></a></div><br /><p></p><p> W środku znajdziemy mnóstwo ciekawych gier i zabaw, jak np. znajdź różnicę, labirynt, wykreślanki, stwórz bohatera. Dostaniemy także plakat, zabawkę blaster, latające dyski i brelok. Jest także do zrobienia tarcza do celowania, więc dziecko może wykazać się w pracy ręcznej.</p><p><br /></p><p>Czasopismo kosztuje 17,99 zł, jest to drugi numer i ma 31 stron. </p><p> Maa <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkMXAH-oFsKYe1ErYKY9PgLL0o4JJbK2Aj3WRcTtbWyrLwAaUr51MHvbZ5Deq0dEK1CYzQbi7UORCQkpHigF5M-pnxRBmMgyd04HXHf0Eo9BZ3o6BBunCQAWeg_OfimVfI272UMbho-8Gdtq_AvbVB9pzADXkem6pp3DPyxrLv3VA2-0GbKP4o65Y0Nq0/s800/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="800" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkMXAH-oFsKYe1ErYKY9PgLL0o4JJbK2Aj3WRcTtbWyrLwAaUr51MHvbZ5Deq0dEK1CYzQbi7UORCQkpHigF5M-pnxRBmMgyd04HXHf0Eo9BZ3o6BBunCQAWeg_OfimVfI272UMbho-8Gdtq_AvbVB9pzADXkem6pp3DPyxrLv3VA2-0GbKP4o65Y0Nq0/s320/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p><div><br /></div>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-70636197620559697412023-11-24T05:30:00.000-08:002023-12-06T22:26:28.905-08:00"Baśnie o rycerkach, wojowniczkach i nie tylko" Anita Ganeri - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju7xIpiEM0SyS6JBgT0jnqauN6Chdb4xu2vGV9avboR5Vk30Ipagpdvn_kGoAN72E39tE4i36HJtRaQ3b6vSHfbYQVjSlCfU_hO1m4m-3zhxHxKmnVbVTwluKxT-WRCK_RzDFLoyllBMjTUUEektDRayWH-nzy4L5RlwUky9Fs-HWFXIbzdGIb8y7Yc8E/s4624/IMG_20231124_114841.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju7xIpiEM0SyS6JBgT0jnqauN6Chdb4xu2vGV9avboR5Vk30Ipagpdvn_kGoAN72E39tE4i36HJtRaQ3b6vSHfbYQVjSlCfU_hO1m4m-3zhxHxKmnVbVTwluKxT-WRCK_RzDFLoyllBMjTUUEektDRayWH-nzy4L5RlwUky9Fs-HWFXIbzdGIb8y7Yc8E/s320/IMG_20231124_114841.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Bohaterki w najbardziej znanych baśniach i legendach są najczęściej słabe i delikatne, przez co trzeba je ratować z różnych opresji. Od tego są dzielni rycerze i wojowie. Taki stereotyp jest trochę krzywdzący dla dziewcząt i kobiet, bo w końcu nie wszystkie potrzebują pomocy, a nawet często same są odważne i waleczne. Z tym obrazem walczy Anita Ganeri, która w swojej książce pt.: "<b><a href="https://harpercollins.pl/pl/products/basnie-o-rycerkach-wojowniczkach-i-nie-tylko-2875.html" target="_blank">Baśnie o rycerkach, wojowniczkach i nie tylko</a></b>" zebrała aż piętnaście opowieści o wojowniczkach z różnych epok, kultur i tradycji. Ich bohaterki są sprytne, odważne i mądre, co przekłada się na różne ich działania.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Wśród zebranych opowiadań znalazło się między innymi takie, w którym poznajemy grecką łuczniczkę o imieniu Atalanta. Jej ojciec król był tak rozczarowany, że zamiast syna urodziła mu się córka, że wysłał jednego ze swoich żołnierzy, by zostawił niemowlę w lesie, aby pożarły je dzikie zwierzęta. Pozostawionym dzieckiem zaopiekowała się niedźwiedzica, dzięki której dziewczynka przeżyła. Co spotkało ją dalej?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">W innych opowiadaniach na młodych czytelników czekają: Molly Whuppie, która przechytrzyła olbrzyma, Łachmaniarka, dla której wygląd zewnętrzny nie był w ogóle istotny, Imani, która przebrała się za mnicha i uleczyła króla czy Unanana, która wydostała się z brzucha słonia. Każda z tych historii jest wyjątkowa i bardzo wciągająca. Pozwala spojrzeć na dziewczęta i kobiety z zupełnie innej perspektywy. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Prosty język ułatwia lekturę, a piękne ilustracje przyciągają uwagę. Twarda okładka dopełnia obrazu idealnej książki na prezent dla młodego czytelnika lub czytelniczki. </span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIxmC0M5yX123Mo1n63Db69dM5wygvNjbvNbZskGoLWkx0unIES_hXHmeukMYPKr8BehMdN8UOm64Ge9DhVnaCrCmMvLor_JHhuf6phLdPyJCCGYJptbdtsImNPGWvTVZIEl1mvxxx0UUm3-rSdhDuCoHWtVQVTn89toQTh5SrQe1vVS1clRx_bLfXhhc/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="88" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIxmC0M5yX123Mo1n63Db69dM5wygvNjbvNbZskGoLWkx0unIES_hXHmeukMYPKr8BehMdN8UOm64Ge9DhVnaCrCmMvLor_JHhuf6phLdPyJCCGYJptbdtsImNPGWvTVZIEl1mvxxx0UUm3-rSdhDuCoHWtVQVTn89toQTh5SrQe1vVS1clRx_bLfXhhc/w200-h88/Outlook-2imixhyf.jpg" width="200" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /> </span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"> </span></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-54738972836587262192023-11-24T04:31:00.000-08:002023-11-24T04:31:10.993-08:00"Stuart Malutki" E.B. White - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPxjUpEGmH-9CrS580_s3pebjH2O0wkTRZRYfLp-w4lOXpZFFOthLCWfI45YULAfRo0Ke4r7eJtoXNtY2QYlkUcO3WpW8NomkLDtuLP7W3GMo-mhlZ21L-uAohK2VX-bAQ0ByiB42AtFSbQmCetdTH4dDfl4tvL4pV0Xay0tf1jf22ow4GBfmW0L-htKQ/s4624/IMG_20231122_130942.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPxjUpEGmH-9CrS580_s3pebjH2O0wkTRZRYfLp-w4lOXpZFFOthLCWfI45YULAfRo0Ke4r7eJtoXNtY2QYlkUcO3WpW8NomkLDtuLP7W3GMo-mhlZ21L-uAohK2VX-bAQ0ByiB42AtFSbQmCetdTH4dDfl4tvL4pV0Xay0tf1jf22ow4GBfmW0L-htKQ/s320/IMG_20231122_130942.jpg" width="240" /></a></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Znacie Stuarta? Kiedy ktoś o nim wspomina, w mojej wyobraźni od razu pojawia się mała myszka. Czy słusznie? Stuart Malutki to drugi synek w rodzinie państwa Malutkich. Wszystko byłoby jak w innych rodzinach, gdyby nie to, że Stuart ma tylko 5 centymetrów wzrostu i wygląda jak... myszka, i jak gryzoń się zachowuje. Dość nietypowy synek, prawda?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><b><a href="https://poradniak.pl/produkt/stuart-malutki/" target="_blank">Książka zawiera piętnaście rozdziałów</a></b>, w których śledzimy przeróżne przygody Stuarta. Nieśmiały, ale jednak bardzo sympatyczny mały bohater chwyta za serce od pierwszych stron. Ogólnie myślę, że kiedy bohater książki dla dzieci jest zwierzakiem, jego historia zyskuje dodatkowe plusy. Stuart ma wiele pozytywnych cech. Jest miły, grzeczny, empatyczny i bardzo ciekawy świata. To bohater idealny dla młodych czytelników, którzy mogą dzięki niemu poznać kanon właściwych zachowań. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Przygody, które przeżywa główny bohater, rozgrywają się na przestrzeni kilku lat. Stuart dorasta i dowiaduje się wielu istotnych rzeczy. Wśród przygód trafiają się również niebezpieczne, jak ta, w której Stuart zostaje uwięziony w barce ze śmieciami i grozi mu śmierć, kiedy barka wyrzuci śmieci na środku Atlantyku. Jak Stuart wydobędzie się z tych tarapatów? </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Ptaszynka Margalo również nie będzie przez cały czas bezpieczna. Ktoś będzie czyhał na jej życie, o czym poinformuje ją w liściku Życzliwy. Ale nie martwcie się, oprócz chwil grozy czeka na Was spora dawka humoru, a sam Stuart, chociaż tak inny od pozostałych dzieci, ani przez chwilę nie odczuwa, że w jego inności mogłoby być coś niestosownego. Wręcz przeciwnie, czuje się kochany i akceptowany przez wszystkich. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Podsumowując, dzieje się tu sporo i nie ma czasu na nudę. Książka jest do tego pięknie wydana. Znajdziecie w niej niewielkie, ale piękne ilustracje. Trochę przypominają mi te oryginalne z książki o przygodach Kubusia Puchatka. Historia Stuarta Malutkiego z powodzeniem mogłaby być prezentem dla małego czytelnika.</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZs_fgcDj82CqDI80sx6bv75eL_Nqy6R42KVikHxptZXlGlmgBEFP6ssmIK0nw8tUKczTllyVNUVZVxydSd045zcSEvh4myBfxdSc9iihSxhRQ0veAV-CQ9y2q7-5VVJDJKiJc3USI7ZlagnpIoTKqPV1ZD5z_7DZQY5N4o5WqTkMRHz8JlaCl_6EMP9A/s4624/IMG_20231122_130938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZs_fgcDj82CqDI80sx6bv75eL_Nqy6R42KVikHxptZXlGlmgBEFP6ssmIK0nw8tUKczTllyVNUVZVxydSd045zcSEvh4myBfxdSc9iihSxhRQ0veAV-CQ9y2q7-5VVJDJKiJc3USI7ZlagnpIoTKqPV1ZD5z_7DZQY5N4o5WqTkMRHz8JlaCl_6EMP9A/s320/IMG_20231122_130938.jpg" width="240" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUtZrZmIez4lUNCgAEt8eRZCmdRpNU17DQkA-3xfB4qXA5WVBwbnLAkTVCEuPGDktZN_yG0psc4cJJbroOAZ0vRNEbL2PGv5iT9xt38ahj4KhB-H33ryvKQHuSR9poLSrpDBNp9BzkXGBdxxOq5ofmborDxujlzp5qfT9A6dhPmsS4rwzZb-XT8n0uZo8/s4624/IMG_20231122_131031.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="3472" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUtZrZmIez4lUNCgAEt8eRZCmdRpNU17DQkA-3xfB4qXA5WVBwbnLAkTVCEuPGDktZN_yG0psc4cJJbroOAZ0vRNEbL2PGv5iT9xt38ahj4KhB-H33ryvKQHuSR9poLSrpDBNp9BzkXGBdxxOq5ofmborDxujlzp5qfT9A6dhPmsS4rwzZb-XT8n0uZo8/s320/IMG_20231122_131031.jpg" width="240" /></a></div><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3MsL9-2tZgNdxxbzrrLdl92CufJJZ4h7PTIzgtXgOv56zKYnrLiz-JHmw2c6UHgS2WvkUKpEvu0xKDKRKOD4B2gnDoSE-spvBWzcCUwoNIBBWP_kSZze3TzX_lVueyBjJy-RmIRnV85f0vihEVMP9bh4ICFe5LC1ESLjm_6ESLVNyBrf2pUkFk1hPh8Y/s588/pobierz%20(1).png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="86" data-original-width="588" height="47" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3MsL9-2tZgNdxxbzrrLdl92CufJJZ4h7PTIzgtXgOv56zKYnrLiz-JHmw2c6UHgS2WvkUKpEvu0xKDKRKOD4B2gnDoSE-spvBWzcCUwoNIBBWP_kSZze3TzX_lVueyBjJy-RmIRnV85f0vihEVMP9bh4ICFe5LC1ESLjm_6ESLVNyBrf2pUkFk1hPh8Y/s320/pobierz%20(1).png" width="320" /></a></div></span><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-38409714484942370252023-11-21T01:37:00.000-08:002023-11-21T01:37:08.996-08:00Czasopismo „Kubuś i Przyjaciele” – RECENZJA <p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p><br /> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIxiLuyojTPwP4cyzyv1jY7bb35LFB_uccr0uk6JeCkL3P7VhU7651ke8jwSnjUam_PdDL3ysIrRiufu3CVZ7nPYD81qFe4Yy8lYpPnm4rwqlQeTe9MiQ3U5urA9lVlY9dlUm9KvqZO6iyuUKZ0R83aM_si89Lb-r3s_Yb6vXaiU9XQ9y9Ou9Tr8ZOIeU/s4000/1700476486712.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIxiLuyojTPwP4cyzyv1jY7bb35LFB_uccr0uk6JeCkL3P7VhU7651ke8jwSnjUam_PdDL3ysIrRiufu3CVZ7nPYD81qFe4Yy8lYpPnm4rwqlQeTe9MiQ3U5urA9lVlY9dlUm9KvqZO6iyuUKZ0R83aM_si89Lb-r3s_Yb6vXaiU9XQ9y9Ou9Tr8ZOIeU/s320/1700476486712.jpg" width="240" /></a></div><br /><p></p><p>Wydawnictwo Egmont wydało już 6 numer miesięcznika „Kubuś i Przyjaciele” . Kosztuje 13,99 zł i ma 31 stron. W tym numerze dzieci otrzymują plastikowy portfelik z <i>kubusiowymi pieniędzmi</i>. Miesięcznik przeznaczony jest dla dzieci w wieku 3-6 lat, ale myślę, że siedmiolatkom także się spodoba.<br /></p><p> </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgznj8LBpROcSlWh51vQLaLFDYCNS1zzEBM1_kJRiEmDfYJzt4xeShy2Uz5FVED-y9PQ6-CviXY5WY-YkAHepTx535WRA7sNkbe1ArcLU1I09DMYFiHBEWMRdGCuG8Te4NZiapLdZuVUl8wzaeph7eyIqleOG0S2OOgpVpt_9ADgHCnMSqep5dcMDVTfyw/s4000/1700475997186.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgznj8LBpROcSlWh51vQLaLFDYCNS1zzEBM1_kJRiEmDfYJzt4xeShy2Uz5FVED-y9PQ6-CviXY5WY-YkAHepTx535WRA7sNkbe1ArcLU1I09DMYFiHBEWMRdGCuG8Te4NZiapLdZuVUl8wzaeph7eyIqleOG0S2OOgpVpt_9ADgHCnMSqep5dcMDVTfyw/s320/1700475997186.jpg" width="320" /></a></div> <p></p><p>Bohaterami gazetki są zwierzątka ze Stumilowego Lasu, które uczą i bawią naszych milusińskich. Wyjaśniają różne zjawiska, uczą przyrody, rozwijają wyobraźnię. W każdym numerze są do rozwiązania zagadki, znajdź różnicę, kolorowanki.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVA7euVYAkvdU2X1VM-aWbj2KibYXk5L_o55tL6_iKHjgSto8G6wzNI3pbX7g151pIgpCThZEJn_cPW4v29s0jtqCrOLgbvcFqAq7friL8zhPbn2eOijDedaXVdBfV1hPCywp-1tv-6YvM27AuBe_t4ltLsNMH9I6EUVGVvUCyNRgHicHlwYxvfuCe_AY/s4000/1700475997154.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVA7euVYAkvdU2X1VM-aWbj2KibYXk5L_o55tL6_iKHjgSto8G6wzNI3pbX7g151pIgpCThZEJn_cPW4v29s0jtqCrOLgbvcFqAq7friL8zhPbn2eOijDedaXVdBfV1hPCywp-1tv-6YvM27AuBe_t4ltLsNMH9I6EUVGVvUCyNRgHicHlwYxvfuCe_AY/s320/1700475997154.jpg" width="320" /></a></div> <p></p><p>Dostajemy także wspólne czytanie-rymowane historyjki o przygodach mieszkańców Stumilowego Lasu, plakat i możliwość wzięcia udziału w konkursie z ciekawymi nagrodami.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqUOn9UjmrxCjJCmMxZO73tyFpDk-wAxPYttzjVKwwbkFXI-Yf5YTIfLVKfx79Nro0C-8R1gqDYyfd6cVAkyhenQJQrRyAs55KdEdtSIaAfnKt0wotLBWy4RehaWm1Az3nwNavbVlTAVlLlEl5mq6Ai5oaUmn1_9mU2CoC0IoClthyphenhyphene7yLKsvoe-25_fc/s4000/1700475997126.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqUOn9UjmrxCjJCmMxZO73tyFpDk-wAxPYttzjVKwwbkFXI-Yf5YTIfLVKfx79Nro0C-8R1gqDYyfd6cVAkyhenQJQrRyAs55KdEdtSIaAfnKt0wotLBWy4RehaWm1Az3nwNavbVlTAVlLlEl5mq6Ai5oaUmn1_9mU2CoC0IoClthyphenhyphene7yLKsvoe-25_fc/s320/1700475997126.jpg" width="240" /></a></div><br /><p>Dla dzieci, które lubią Kubusia i jego uniwersum oraz chętnie rozwiązują zagadki, kolorują i słuchają opowieści, to świetna propozycja na jesienno-zimowe wieczory.</p><p> Maa</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6hRiLNsVN9zsA-cAf90mzvi_epCCwIaLz3jR0tLe7MQgZ-AHHte1d8lRXIcGMC7zVtoT-Qy33HYInAn8mQxGHKIjD_JXP0gL-831YIHuiiaEExjAkaH_6li68rkc8x6h7FAfPrdc6tgdrf0vbm9OX8XxYnPTSjVho3rYSbgzm0pXCCCPgYDto6tM-kd4/s4000/1700475997140.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6hRiLNsVN9zsA-cAf90mzvi_epCCwIaLz3jR0tLe7MQgZ-AHHte1d8lRXIcGMC7zVtoT-Qy33HYInAn8mQxGHKIjD_JXP0gL-831YIHuiiaEExjAkaH_6li68rkc8x6h7FAfPrdc6tgdrf0vbm9OX8XxYnPTSjVho3rYSbgzm0pXCCCPgYDto6tM-kd4/s320/1700475997140.jpg" width="240" /></a></div><br /><p><br /></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVryImIc8hfuQGF80RPF4gyAnaFN3tyjSk4CEKiqrbvq3JzXkX65fzd-nWorAGC8OaCSgWxCuwy4xKq9_RVyNe6utwjjdRasthXZJXWj5WM3OSGAQah6r-04yi7uxPbMRhiKRBtAFUyl-o18Tun9cZBJ8cqww4kUqotWrTs0KmjTaL5M2YbF8rdgDLpps/s800/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="800" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVryImIc8hfuQGF80RPF4gyAnaFN3tyjSk4CEKiqrbvq3JzXkX65fzd-nWorAGC8OaCSgWxCuwy4xKq9_RVyNe6utwjjdRasthXZJXWj5WM3OSGAQah6r-04yi7uxPbMRhiKRBtAFUyl-o18Tun9cZBJ8cqww4kUqotWrTs0KmjTaL5M2YbF8rdgDLpps/s320/egmontpl-logo-800x500_c.jpg" width="320" /></a></div><br /><p></p><p> </p><p> </p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-22259201308346948522023-11-09T05:04:00.007-08:002023-11-09T05:04:41.569-08:00„Księga emocji” Maria Menendez-Ponte – RECENZJA <p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmswZflO3FgEXF9-TKpV0uqXQUniPhzlvnjiY0YazjHqQ8TOgwO2ePcaQD1DSSVUm_DDq1WeGdpoz74V5jutUwi3MlhjPoz5Ay4ssxetmBZwPBhbmuJJOivgArjt_AuSEA5-H4FkwOU8NhYUNfy0iaZe6PLmfQJRKMuPhvJqnOj1lFsaokrxkuNzXBsDM/s4000/1699533660989.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmswZflO3FgEXF9-TKpV0uqXQUniPhzlvnjiY0YazjHqQ8TOgwO2ePcaQD1DSSVUm_DDq1WeGdpoz74V5jutUwi3MlhjPoz5Ay4ssxetmBZwPBhbmuJJOivgArjt_AuSEA5-H4FkwOU8NhYUNfy0iaZe6PLmfQJRKMuPhvJqnOj1lFsaokrxkuNzXBsDM/s320/1699533660989.jpg" width="320" /></a></div><br /> Znakomita pozycja dla rodziców oraz trenerów biblioterapii. Bardzo krótkie opowiadanka, które mają w sobie mnóstwo pożytecznej treści. Książka wydawnictwa Debit od lat towarzyszy ludziom, którym zależy na rozwoju dzieci. I wreszcie mamy ją w swoim księgozbiorze i już została wykorzystana w bajkoterapii w klasie pierwszej.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV2IN3fpJfIgYxetVOa281SBSNTVyTaSpnVuPUFSO0d4FbqmEVoGShXJfwg7rZYq6ztJu51GjSu4KFJyKMfFVOEwWutaBuJ5uU9_LNApGnHHl9XkIeH2XamMqN0UWXnc62v0a47bczG-EdAuLDffqsF4xbCr6z1W9vqTdNsrTJhTGR73RkQX7HsUmGfKA/s4000/1699533660965.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV2IN3fpJfIgYxetVOa281SBSNTVyTaSpnVuPUFSO0d4FbqmEVoGShXJfwg7rZYq6ztJu51GjSu4KFJyKMfFVOEwWutaBuJ5uU9_LNApGnHHl9XkIeH2XamMqN0UWXnc62v0a47bczG-EdAuLDffqsF4xbCr6z1W9vqTdNsrTJhTGR73RkQX7HsUmGfKA/s320/1699533660965.jpg" width="320" /></a></div><br />Ilustracje stworzyła Judi Abbot, ilustratorka książek dla dzieci. Piękne rysunki, w mocnych i bardzo soczystych kolorach to wielki atut tej książki. Książka jest naprawdę dopracowana i polecam ją z całego serca.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0JXPaa_qo_eq9kXGOX4xWcAuIanNxFlcu7WXGMWJOhfSTPRibZYUXVwFzweC_wa5jTZfZb1BqVa8OokcsMCqJFcCLnAqj7Z8yMbkF6oIB8VfmtNT6VNDirvMC5pQVBc-VCQGYo-_iff-3CJOVIEi3n66XYclaMqYayJSHWBQ_HNeTX2lp-mydUMpAvTQ/s4000/1699533660975.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0JXPaa_qo_eq9kXGOX4xWcAuIanNxFlcu7WXGMWJOhfSTPRibZYUXVwFzweC_wa5jTZfZb1BqVa8OokcsMCqJFcCLnAqj7Z8yMbkF6oIB8VfmtNT6VNDirvMC5pQVBc-VCQGYo-_iff-3CJOVIEi3n66XYclaMqYayJSHWBQ_HNeTX2lp-mydUMpAvTQ/s320/1699533660975.jpg" width="320" /></a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE3jHdEP08Idy2F1NzDWZ_i-JbX08stKbIqztT8IhMCGPpO_HMikFJWZfFbalOdk4ecT2a0Ugv7Xh6HxR_psgOSIGfTWShq9Oo7bu-DsgZL4m3UKF7wPn88HwB90Jk7IlRVmNEOB0MPgyxvpdFbGdvykW_xNP8ibpgNCP4QKy0SWPZP-fMZZnvfrUiyEo/s4000/1699533660953.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE3jHdEP08Idy2F1NzDWZ_i-JbX08stKbIqztT8IhMCGPpO_HMikFJWZfFbalOdk4ecT2a0Ugv7Xh6HxR_psgOSIGfTWShq9Oo7bu-DsgZL4m3UKF7wPn88HwB90Jk7IlRVmNEOB0MPgyxvpdFbGdvykW_xNP8ibpgNCP4QKy0SWPZP-fMZZnvfrUiyEo/s320/1699533660953.jpg" width="240" /></a></div></div><p><br />Na pewno często będzie wykorzystana w naszej bibliotece.</p><p> Maa <br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbNGBXbhXeKFP-bdwIlfsdKyEWcnE4ppcrxVh-7FNU-i1WjavWcFnr47b36K3Ha4X2NEwBUs-zGxQKFztXYfFDP5zYzW4X6yhdVwp1ZwnDMNco4EyE1oXv4wbA2qi4pUcLFwAxjaiScx0TH-8nQHflBru3FOOf2SkeITGllokG1LFgOfseop0nnX5jNEI/s200/wydawnictwo-debit-logo-1497946076.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="200" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbNGBXbhXeKFP-bdwIlfsdKyEWcnE4ppcrxVh-7FNU-i1WjavWcFnr47b36K3Ha4X2NEwBUs-zGxQKFztXYfFDP5zYzW4X6yhdVwp1ZwnDMNco4EyE1oXv4wbA2qi4pUcLFwAxjaiScx0TH-8nQHflBru3FOOf2SkeITGllokG1LFgOfseop0nnX5jNEI/s1600/wydawnictwo-debit-logo-1497946076.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><br /></p><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-69672842030605552912023-11-07T04:56:00.007-08:002023-11-07T05:45:11.011-08:00„Historia naturalna stworzeń magicznych” Emily Hawkins – RECENZJA <p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8BlBmT5Qseaf6zG3H39TLH81aKIIhy5OfCsYQE0J1ZHp7_D_k4Wo4_Fws9BIuPpA9EIU3HJnYTWS8gr6jGq5mGGydjfwQ96wMSTp0ZAjDNHRHjmZCeb-2yee1C0NlI17EjSzWRe7z4InzTig4clL2hHvGst8vtBAcrXbmdQJdkUkT_YHl3YVwr2WLCKQ/s4000/1699350429162.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8BlBmT5Qseaf6zG3H39TLH81aKIIhy5OfCsYQE0J1ZHp7_D_k4Wo4_Fws9BIuPpA9EIU3HJnYTWS8gr6jGq5mGGydjfwQ96wMSTp0ZAjDNHRHjmZCeb-2yee1C0NlI17EjSzWRe7z4InzTig4clL2hHvGst8vtBAcrXbmdQJdkUkT_YHl3YVwr2WLCKQ/s320/1699350429162.jpg" width="320" /></a></div><br /> Historia naturalna stworzeń magicznych, to księga o niezwykłych stworzeniach, których nie zobaczymy w zwykłym świecie. Grozi im wyginięcie. Żeby się temu przeciwstawić słynny zoolog i badacz tego niezwykłego uniwersum, Dimitros Pagonis,
przesłał swoją księgę podróżniczce, Artemis Matsouce, aby
pomogła mu chronić mityczne stworzenia. Razem wyruszają na niebezpieczną przygodę,
pełną niesamowitości i magii. Będą musieli jednak zachować niezwykłą
ostrożność, gdyż prawda o magicznych istotach musi pozostać w
ukryciu. Na swojej drodze naukowcy spotykają: jednorożce, hipogryfy, smoki, feniksy, yeti, pegazy, wróżki, syreny, trolle i wielu innych przedstawicieli magicznej fauny.<p></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN1ns9d9-cE4ITi3418tf8fMBYmnoICWvVTvhDjpmu0srCSI2PHTQSOn7TyAYDA69fC0-yqRaFj0l_DLVrjvDO3ohqYeikVSfGYyEFzHSyuNrlMsUPXzoK8czdDuRSzU-f1nvdS50jH6FE_y1DwgiCnXt1QTCTEjdJw6wd3Kp1p8lc0FZnBQWux-KBelc/s4000/1699350429149.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN1ns9d9-cE4ITi3418tf8fMBYmnoICWvVTvhDjpmu0srCSI2PHTQSOn7TyAYDA69fC0-yqRaFj0l_DLVrjvDO3ohqYeikVSfGYyEFzHSyuNrlMsUPXzoK8czdDuRSzU-f1nvdS50jH6FE_y1DwgiCnXt1QTCTEjdJw6wd3Kp1p8lc0FZnBQWux-KBelc/s320/1699350429149.jpg" width="320" /></a></div><br /><p></p><p>Pięknie wydana <i>Historia naturalna stworzeń magicznych</i> posiada twardą oprawę, wydrukowana jest na dobrej jakości papierze. Ma 64 strony. Oprócz rozbudowanego tekstu dostajemy piękne ilustracje Jessiki Roux, amerykańskiej ilustratorki, pasjonatki roślin i zwierząt. Stworzenia podzielone są według kontynentów.</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgofGXv8NzMb9FVTQhEIdTKdnZ0cJH1P-Key1tmh0U0zivLJBklCr-4ktyZniJQRmu8_tKrOtJ0lZlvRcsdEho_j4v3aSpkVCMf2cfxTnlSTjGCpbNciY_SmO8awy2NL8jGy-5fQ-WxyslpmSOM9PkYKlgw46hAztOWtq3jn5gh4EDwcaHi0TpYvZg6yvU/s4000/1699350429135.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgofGXv8NzMb9FVTQhEIdTKdnZ0cJH1P-Key1tmh0U0zivLJBklCr-4ktyZniJQRmu8_tKrOtJ0lZlvRcsdEho_j4v3aSpkVCMf2cfxTnlSTjGCpbNciY_SmO8awy2NL8jGy-5fQ-WxyslpmSOM9PkYKlgw46hAztOWtq3jn5gh4EDwcaHi0TpYvZg6yvU/s320/1699350429135.jpg" width="320" /></a></div><br />Polecam tę fascynującą książkę wszystkim pasjonatom fantasy i lubiącym zwierzęta. A piękne wydanie książki nada się znakomicie na prezent.<p></p><p> Maa</p><p>Współpraca z wydawnictwem HarperCollins Polska </p><p>https://harpercollins.pl/</p><br /><p><br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDuSTnLCpEIPCVS3tjRbBYnB_TMNNjpFUy8t4vvT7EH6t97cfZMCmGYeRefW5oyaacQ6SflDeB834_Q7pjKjMvJHZ_13zyLzXQQGNz9sDaZ_zAONV6nooummT8bMU1LsLUuCpozawgzfe7zpnJh1bsIFysSmqoZjj3jEMVlNFmP-9mYcyNDeetf2Mig0M/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="140" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDuSTnLCpEIPCVS3tjRbBYnB_TMNNjpFUy8t4vvT7EH6t97cfZMCmGYeRefW5oyaacQ6SflDeB834_Q7pjKjMvJHZ_13zyLzXQQGNz9sDaZ_zAONV6nooummT8bMU1LsLUuCpozawgzfe7zpnJh1bsIFysSmqoZjj3jEMVlNFmP-9mYcyNDeetf2Mig0M/s320/Outlook-2imixhyf.jpg" width="320" /></a></div><br /><p></p><br />library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-85106138265393444212023-11-02T04:05:00.002-07:002023-11-02T04:05:15.412-07:00"Uwaga! Groźne dinozaury" - recenzja<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKcse_7r4n6yYCH_7kVJ3hXFe4KJJbNoWPwfTvm4EX80p4PjojjWejluj5nRvh4OjZVYKimeby3qVPKViJ3WFiwMllqoEx10KH1DeLYLYBfQbLSOEJ52Ty8zzcpbGKsljoaixuhpeuQZBZErl0mHRTk-w5HFbZq29JY1soNJF3qZZJoXaf2BydT_sLvoc/s6000/IMG_5095.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="6000" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKcse_7r4n6yYCH_7kVJ3hXFe4KJJbNoWPwfTvm4EX80p4PjojjWejluj5nRvh4OjZVYKimeby3qVPKViJ3WFiwMllqoEx10KH1DeLYLYBfQbLSOEJ52Ty8zzcpbGKsljoaixuhpeuQZBZErl0mHRTk-w5HFbZq29JY1soNJF3qZZJoXaf2BydT_sLvoc/s320/IMG_5095.JPG" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Dinozaury fascynują i zaciekawiają, chyba głównie dlatego, że chodziły po Ziemi tak dawno temu, iż trudno jest odkryć, jak to ich życie wyglądało. Badacze wciąż odnajdują kolejne dowody na to, jak wyglądała codzienność tych ogromnych stworzeń. Jedna z publikacji wydawnictwa Debit, <b><a href="https://wydawnictwo-debit.pl/produkt/uwaga-grozne-dinozaury" target="_blank">"Uwaga! Groźne dinozaury"</a></b>, odpowiada na wiele pytań z tego zakresu. Krótkie i treściwe teksty okraszone są fantastycznymi ilustracjami.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Książka składa się z kilku rozdziałów. Na młodego czytelnika czekają: wprowadzenie, podział dinozaurów na grupy w zależności od ich występowania (wodne, lądowe czy ptasie), mnóstwo faktów i ciekawostek. Mnie najbardziej spodobały się wstawki pod nazwą Detektywi dinozaurów. Są to krótkie teksty zawierające informacje zdobyte podczas badań nad dinozaurami. Można się z nich dowiedzieć na przykład skąd wiadomo, że ogon diplodoka nie ciągnął się po ziemi albo jak naukowcy doszli do tego, że tyranozaur miał potężną siłę szczęk. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Sto dwadzieścia osiem stron niesamowitych ilustracji przygotowanych w nowoczesnej technologii i naukowych informacji przekazanych zrozumiałym nawet dla młodszych pasjonatów tego tematu językiem to kilka godzin świetnej zabawy i nauki. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Książka zawiera indeks nazw oraz słowniczek trudnych pojęć. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Najbardziej urzekł mnie chyba Konfuciuzornis ("ptak Konfucjusza"). Podobno miał barwne pióra, przez co skojarzył mi się z żar-ptakiem ze słowiańskiej mitologii.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Jeśli interesuje Was tematyka dinozaurów, ta publikacja z pewnością przypadnie Wam do gustu. Polecam!</span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: right;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU8U5xSSkuRp9sxbYS0283VRd8qIOMnMZzbsecA5rk_fwfYk6oxcyIA8FjDptY34ovEqORba4JjZEAS0zU2NOajgAxZsV9eErNNLZB7iNhS1dhKm_C1e06e0COzBF4DxAiY4VQWg8xuHgQfeESJiSEmdTCAKQxYDRmQYZued4JcDSeHjD7atd4RTczBpE/s6000/IMG_5096.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="6000" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU8U5xSSkuRp9sxbYS0283VRd8qIOMnMZzbsecA5rk_fwfYk6oxcyIA8FjDptY34ovEqORba4JjZEAS0zU2NOajgAxZsV9eErNNLZB7iNhS1dhKm_C1e06e0COzBF4DxAiY4VQWg8xuHgQfeESJiSEmdTCAKQxYDRmQYZued4JcDSeHjD7atd4RTczBpE/s320/IMG_5096.JPG" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiocrQ4yhypUMlzqHLxj5XqnjpGzSywP4cVEuNa5yVodJ3eeZAopjSM8hR1mawt40ORSPkGvgqztTB7_WdZJA_X3Sl17U6QIVvx-67BZsLwo9ozqreP3wR-I_W-dfWwWsJHpv4VpvrRXvRBVDfU99rZOOmsu8xXWoP61wOMxkwMVWGCqC2oMf3eoGx0EKw/s200/wydawnictwo-debit-logo-1497946076.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="200" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiocrQ4yhypUMlzqHLxj5XqnjpGzSywP4cVEuNa5yVodJ3eeZAopjSM8hR1mawt40ORSPkGvgqztTB7_WdZJA_X3Sl17U6QIVvx-67BZsLwo9ozqreP3wR-I_W-dfWwWsJHpv4VpvrRXvRBVDfU99rZOOmsu8xXWoP61wOMxkwMVWGCqC2oMf3eoGx0EKw/s1600/wydawnictwo-debit-logo-1497946076.jpg" width="200" /></a></div><br /></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-53871455400803563422023-10-30T03:11:00.001-07:002023-10-30T03:28:08.552-07:00"Jesteś moim przyjacielem" Michael Engler<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxIzTFgyvUKY1AoF4KKdSNJWsiErl-CrnH7OMKkPJ3porhcCro755vYxRbtBozdS0mHJ_d7F_DlETqofWXFn2yWiBAVAExszQ3bAZA1_t3ioQzZBpm1cbhsJ6cWOfZiGv9KmSZnI61zyC2MtmKX6QiqEVSD19QP60-LVzUWvSo73CsKv_8I7Z8wTyv8_A/s6000/IMG_5097.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="6000" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxIzTFgyvUKY1AoF4KKdSNJWsiErl-CrnH7OMKkPJ3porhcCro755vYxRbtBozdS0mHJ_d7F_DlETqofWXFn2yWiBAVAExszQ3bAZA1_t3ioQzZBpm1cbhsJ6cWOfZiGv9KmSZnI61zyC2MtmKX6QiqEVSD19QP60-LVzUWvSo73CsKv_8I7Z8wTyv8_A/s320/IMG_5097.JPG" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://wydawnictwo-debit.pl/produkt/jestes-moim-przyjacielem" target="_blank"><b>"Jesteś moim przyjacielem"</b></a> to krótka historyjka dla dzieci przełożona z języka niemieckiego. Na zaledwie trzydziestu dwóch stronach autorzy stworzyli piękną opowieść o wielkiej przyjaźni. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Pewnego dnia na małej polance w lesie spotkali się jeżyk i zajączek. Od razu połączyła ich nić przyjaźni, która z każdym dniem umacniała się coraz bardziej. Zajączek poczęstował jeżyka kawałkiem marchewki i od tej chwili zwierzątka spotykały się codziennie i spędzały razem każdą chwilę. Byli niezmiernie szczęśliwi i nie mogli się doczekać poranka, aby znów się spotkać. Lato powoli zmieniało się w jesień. Dni robiły się coraz krótsze, a w powietrzu unosił się chłód. Pewnego dnia jeżyk poczuł coś niespodziewanego. Nagle zapragnął znaleźć ciche i ciepłe miejsce, w którym mógłby zwinąć się w kłębek i zasnąć. Zajączek przeraził się, że straci przyjaciela. Wkrótce rzeczywiście jeżyk nie pojawił się w ich stałym miejscu spotkań. Zajączek czekał z rozdartym tęsknotą sercem, ale jeżyk nie przychodził. Nawet przez chwilę był wściekły na kolczastego przyjaciela, bo nie rozumiał, jak ten mógł go opuścić. Szybko jednak postanowił czekać do skutku, wierząc w to, że jeżyk wkrótce wróci. Kiedy nastała zima i spadł śnieg, wrona odpowiedziała na dręczące zajączka pytanie: gdzie podział się jeżyk? </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Co takiego się stało? Czy jeżyk rzeczywiście wróci do zajączka? I jak zajączek zaradzi kolejnym rozstaniom? Tego dowiecie się, czytając wspomnianą książeczkę.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;">Publikacja wydawnictwa Debit to rewelacyjny materiał nie tylko na wieczorne czytanie z dzieckiem, ale także idealny tekst do biblioterapii. Temat przyjaźni jest bardzo trudny, a w świecie dzieci nawiązywanie relacji wcale nie jest proste. Zanim nawiążą się mocne więzi, dziecko musi przejść przez wiele dramatów i zrozumieć różne skomplikowane emocje, które zapewne odczuje, ucząc się tworzenia relacji z innymi. Ta książeczka nadaje się idealnie do pracy z grupą, ale również do indywidualnej rozmowy z dzieckiem. Jeżyk i zajączek to bardzo wdzięczne postacie, które z pewnością spodobają się małym czytelnikom i słuchaczom. </span></p><p style="text-align: right;"><span style="font-size: medium;">Zojka</span></p><p style="text-align: right;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_WHIWAXBhPd4Zy704UOhB6BZAlNGTppID3jV5oakm-0el5LmMDqb6DrbQY_P5wUyyVvqVbpJIKvbsZoH7_4VU_MjUKSe8455E1JLjMWckSakdJdYBmf9UeRRYVLO59Kp3UvD9zu_P8820dSlLh1WcfwfTQoJKdcpURBTGaitwmC3C0tbhAGXlIteNOk4/s6000/IMG_5098.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="6000" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_WHIWAXBhPd4Zy704UOhB6BZAlNGTppID3jV5oakm-0el5LmMDqb6DrbQY_P5wUyyVvqVbpJIKvbsZoH7_4VU_MjUKSe8455E1JLjMWckSakdJdYBmf9UeRRYVLO59Kp3UvD9zu_P8820dSlLh1WcfwfTQoJKdcpURBTGaitwmC3C0tbhAGXlIteNOk4/s320/IMG_5098.JPG" width="320" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitxqj3j4XUG9xIbrKDVh9DZj1hptlMloQE7bt8F57ad2FvG1ECGN5H2nU1lw-zZcOu_j9rq-77NvX8gaCMBKrLAPeiSIH3qADpFyKPBca4kZvJnmDOXFll8hCX3fgA4C1gVboh-JVPvLtzS9-JtBTzHS2uADstrF4ZgUL16xvI57LLNBKg0alc-jM-Axw/s200/wydawnictwo-debit-logo-1497946076.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="200" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitxqj3j4XUG9xIbrKDVh9DZj1hptlMloQE7bt8F57ad2FvG1ECGN5H2nU1lw-zZcOu_j9rq-77NvX8gaCMBKrLAPeiSIH3qADpFyKPBca4kZvJnmDOXFll8hCX3fgA4C1gVboh-JVPvLtzS9-JtBTzHS2uADstrF4ZgUL16xvI57LLNBKg0alc-jM-Axw/w200-h76/wydawnictwo-debit-logo-1497946076.jpg" width="200" /></a></div><p></p>library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8084910690432633459.post-29726872800469623882023-10-30T01:16:00.000-07:002023-11-21T23:08:03.735-08:00„Nikogo nie ma w domu” Mikołaj Pasiński, Gosia Herba –RECENZJA<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIc8lF3mvIUd8cUwBOASD7WwXr4OoAm4s-tslEPKR34qK68leQJcyGrKQEZOmZlANh74JAmiNuMP6cwPD06qnYHKHNhiCbKupkzoH-KuGd9lIahN4aZyCjy6I2bLspb2kWnhFyRd8wrdh_gFiUVk_q8irNbfgMGscAO7xvXSu1WnQvDljrJVc5k6sscjA/s4000/1698653305129.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIc8lF3mvIUd8cUwBOASD7WwXr4OoAm4s-tslEPKR34qK68leQJcyGrKQEZOmZlANh74JAmiNuMP6cwPD06qnYHKHNhiCbKupkzoH-KuGd9lIahN4aZyCjy6I2bLspb2kWnhFyRd8wrdh_gFiUVk_q8irNbfgMGscAO7xvXSu1WnQvDljrJVc5k6sscjA/s320/1698653305129.jpg" width="240" /></a></div><p></p><p><span style="font-family: inherit;"><i>Nikogo nie ma w domu </i>to książka dla młodszych czytelników, tak do 8 roku życia. Jest kolorowa i wesoła. Tekstu jest niewiele, a świetne obrazki przeważają w tej publikacji. Mamy za to dużo szczegółów, które czytelnik będzie musiał odszukać, ponieważ na końcu książki znajdziemy zagadki. </span></p><p><span style="font-family: inherit;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrLccdG14d4Iitmse_ZRm6tNYYPZdVvG_OOJcTIGXXGja05MXmuauGJGAqOe3cwrUZh-lftuK8GS4hkzpy8d3acsa2ojW9b7zXdbZcLj7XO-glEytO2dXtMKJL-zp6VOXilR-LdR_Mil8JS11w4ksj081XoHTmW8rSyX8_xVa5VMrwEBaYVXSLfh3ozA8/s4000/1698653305094.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrLccdG14d4Iitmse_ZRm6tNYYPZdVvG_OOJcTIGXXGja05MXmuauGJGAqOe3cwrUZh-lftuK8GS4hkzpy8d3acsa2ojW9b7zXdbZcLj7XO-glEytO2dXtMKJL-zp6VOXilR-LdR_Mil8JS11w4ksj081XoHTmW8rSyX8_xVa5VMrwEBaYVXSLfh3ozA8/s320/1698653305094.jpg" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: inherit;"><br /> </span><p></p><p><span style="font-family: inherit;">Książka ma format A-4, jest bardzo ładnie wydana- twarda oprawa i błyszczące kartki. Fajnie się trzyma ją w rękach. Stron jest 40. Jest to seria: Książki ARTystyczne. To kolejna książka tego duetu, po <span style="background-color: white; color: #212529;"><i>Balonowa 5 </i>oraz V<i>an Dog.</i> Można skompletować całą kolorową serię.</span></span></p><p><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #212529;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #212529;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOTQIrqjA_o5HBegL-uLLZe3FPI95MepDoSGKY-AyXXxEYYE6Joh69cmrjh0Wh61WM6DJovl2aDpzNx1yJKJ7GZVxORwWiLiN64-I-2UbONXv6qgc6tBE8v0DxrDePnHPGGASRZgD0WKsd2bKyQD1_KNpPwYLJ3vd6aXyIf3KNlwV_bZ5vcjBe2iJAlbg/s4000/1698653305115.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOTQIrqjA_o5HBegL-uLLZe3FPI95MepDoSGKY-AyXXxEYYE6Joh69cmrjh0Wh61WM6DJovl2aDpzNx1yJKJ7GZVxORwWiLiN64-I-2UbONXv6qgc6tBE8v0DxrDePnHPGGASRZgD0WKsd2bKyQD1_KNpPwYLJ3vd6aXyIf3KNlwV_bZ5vcjBe2iJAlbg/s320/1698653305115.jpg" width="320" /></a></span></span></div><p></p><p><span style="background-color: white; color: #212529;"><span style="font-family: inherit;">Leo i Kimbo są najlepszymi przyjaciółmi, choć mieszkają daleko od siebie. Pewnego dnia każde z nich wyrusza z domu, by zrobić drugiemu niespodziankę, ponieważ Kimbo ma urodziny. Bohaterowie mają mnóstwo przygód, ale czy uda im się spotkać, w tak ważny dzień?</span></span></p><p><span style="background-color: white; color: #212529;"><span style="font-family: inherit;">Zachęcam, żeby się przekonać.</span></span></p><p><span style="background-color: white; color: #212529;"><span style="font-family: inherit;"> Maa</span></span></p><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXZyfjUkYRh7eesL9Q-noj4ZJnlLmQTL2uLEm2hm4Cnw3iaso0UBd3WWz1AtTgIc4YwAPT5KcmNkVRXGcaBnUDG86JMsOe4ihaB24WIihF2BGCid2OjdLHJXl-jxM2cVBmOspM6JrmfbbELXqg09QvL63pO-BQEdV8nbI5kMR3ZdzafASfDC7UygXa8HE/s1045/Outlook-2imixhyf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="1045" height="140" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXZyfjUkYRh7eesL9Q-noj4ZJnlLmQTL2uLEm2hm4Cnw3iaso0UBd3WWz1AtTgIc4YwAPT5KcmNkVRXGcaBnUDG86JMsOe4ihaB24WIihF2BGCid2OjdLHJXl-jxM2cVBmOspM6JrmfbbELXqg09QvL63pO-BQEdV8nbI5kMR3ZdzafASfDC7UygXa8HE/s320/Outlook-2imixhyf.jpg" width="320" /></a></div><br />library1gimhttp://www.blogger.com/profile/03853896970624781597noreply@blogger.com0